PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  13.02.2015
Film Łukasza Rondudy i Macieja Sobieszczańskiego wyróżniony został Think: Film Award, laurem przyznawanym w ramach sekcji Forum Expanded.
W uzasadnieniu werdyktu trzyosobowego jury, w którego skład weszli: Mohamed Beshir, Ala Younis i Karim Aïnouz, przeczytać możemy, że szczególne wrażenie wywarło: "kreatywne wykorzystanie medium filmowego dla artystycznego uchwycenia i oddania geopolitycznych kontekstów, a co za tym idzie poszerzenia zakresu estetycznych doświadczeń i stymulację zmian w perspektywie ich postrzegania.” Forum Expanded, podobnie zresztą jak Forum to ważne sekcje dla rodzimych twórców. Stawiają one nacisk na projekty oryginalne, prowokacyjne, otwarte na formalne eksperymenty i wykraczające poza prostą definicję kina. Te określenia bez wątpienia odnoszą się do filmu Łukasza Rondudy i Macieja Sobieszczańskiego„Performer”, który lokuje się gdzieś pomiędzy doświadczeniem kinowym a tym związanym z recepcją sztuki współczesnej. Bohaterem jest Oskar Dawicki, artysta multimedialny, znany z niekonwencjonalnych instalacji czy opartych na absurdalnym poczuciu humoru performance’ów. To w ogóle ciekawy eksperyment, różny od tego, co na tym polu realizowane jest ostatnimi czasy w naszym kraju, bo jak przekonuje Łukasz Ronduda, relacje, jakie łączyły go z Dawickim (kurator-artysta) na polu filmu fabularnego w zasadzie się nie zmieniły. W efekcie czego „Performera”, wyprodukowanego przez Wajda Studio, postrzegać można jako kontynuację i rozszerzenie ich dotychczasowej pracy. Obraz, który momentami nosi znamiona klasycznego filmu biograficznego, jest w istocie gorzkim, ironicznym komentarzem odnoszącym się nie tylko do świata sztuki, ale i otaczającej nas rzeczywistości. Dawickiemu, który gra tu samego siebie, partnerują znakomici aktorzy - Andrzej Chyra, Agata Buzek i Jakub Gierszał. Próbkę swojego czarnego humoru główny bohater zaserwował zresztą widzom, którzy zebrali się w nobliwej Akademie der Künste, tuż po seansie filmu podczas… performance’u zatytułowanego „I’m Sorry”. Ubrany w błękitną marynarkę artysta ze zrezygnowaną miną i przy dźwiękach płaczu przedstawił swoją ekipę, by następnie przeprosić wszystkich za wszystko. Także za film. Prestiżowe wyróżnienie pokazuje, że zupełnie niepotrzebnie.

Marcin Malaszczak. Fot. Mat. prasowe.

Nikogo przepraszać nie musiał Marcin Malaszczak, którego najnowszy film „Dni uciekają jak dzikie konie za wzgórzami” znalazł się w programie sekcji Forum. To podobny przypadek jak Szumowska, a więc twórca, któremu berlińscy decydenci wyraźnie zaufali i z uwagą przyglądają się jego kolejnym dokonaniom. Dwa lata temu pokazana została tu jego poprzednia fabuła „Sieniawka”, a podczas ubiegłorocznej edycji krótki metraż „Orbitalna”. Najnowszy obraz, będący polsko-niemiecką koprodukcją, to oniryczna, kameralna opowieść o kobiecości. Choć jak przekonuje reżyser, ów kobiecość stanowi jedynie tło do tego, by opowiedzieć o alienacji, nie tylko od siebie, ale i od świata. Akcja filmu rozgrywa się zarówno w Berlinie, jak i małej polskiej miejscowości, co wiąże się z osobistym doświadczeniem reżysera. „Chciałem sportretować relacje, jakie łączą dwa światy, w których się poruszam” - przekonuje reżyser.

Warto wspomnieć o jeszcze jednym polskim akcencie, tym razem z konkursu głównego. Swój nowy film bowiem zaprezentował w Berlinie rosyjski reżyser Alexey German Jr. „Pod elektrycznymi obłokami” jest rosyjsko-ukraińsko-polską koprodukcją, w której jedną z drugoplanowych ról gra Piotr Gąsowski. Mimo dość entuzjastycznego przyjęcia wydaje się na podstawie wszelakich rankingów, że jego szanse na końcowy triumf są znacznie mniejsze niż filmu Małgorzaty Szumowskiej. 

Kuba Armata
SFP
Ostatnia aktualizacja:  13.02.2015
Zobacz również
fot. Mat. prasowe
[wideo] Taki film może zrobić tylko kobieta
Plejada gwiazd w "Piąte: nie odchodź"
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll