Co zagraniczne media piszą o "Body/Ciało"?

Światowa premiera "Body/Ciało" – najnowszego filmu autorki takich filmów jak „33 sceny z życia”, „Sponsoring” i „W imię…” – odbyła się 9 stycznia 2015 roku w ramach Konkursu Głównego 65. Berlinale. Ze względu na duże zainteresowanie produkcją, pokaz prasowy odbył się równolegle w dwóch kinach. Jak najnowszy film Małgorzaty Szumowskiej przyjęły media zagraniczne?


Maja Ostaszewska jako terapeutka Anna w filmie "Body/Ciało". Fot. Kino Świat.

Prestiżowe „Screen Daily” odnalazło w "Body/Ciało" podobieństwa do twórczości Krzysztofa Kieślowskiego i podobne mu poczucie humoru. Zwracało też uwagę na „wspaniałą scenę otwierającą” oraz „zapadające w pamięć sylwetki bohaterów na czele z postacią graną przez polskiego weterana – Janusza Gajosa”. Wątek ten pojawił się również w „Hollywood Reporter”, który pisał o „świetnych występach trójki głównych aktorów” i komplementował „kreację obiecującej debiutantki – Justyny Suwały”. Recenzent „Variety” nazwał film Szumowskiej „mroczną komedią, która – stawiając pytanie o sens życia i śmierci – wiedzie do optymistycznego finału, wywołując uśmiech i rozbawienie widza.”

 

Belgijski serwis Un Grand Moment de Cinema stwierdził, że „mroczna komedia Szumowskiej u każdego wywoła serdeczny uśmiech”. Francuski portal kobiecy Tess, podobnie jak grecki Flix, komplementował poruszającą grę aktorską duetu Gajos-Suwała i zawarte w filmie, celne studium kobiecego ciała i psychiki. Hiszpański magazyn „Fotogramas” docenił humor i obecną w filmie filozoficzną nutę. Argentyński dziennik „Pagina” nazwał film „unikatowym”, a brazylijskie „Diario de Pernambuco” „ironicznym” lecz „delikatnym”. Kropkę nad „i” postawił opiniotwórczy „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, nazywając film Szumowskiej „mroczną perłą festiwalu i obrazem, który wprowadza do kina nowy gatunek”.

 
Niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” nazywał najnowsze dzieło Szumowskiej „bardzo surową czarną komedią", która ukazuje komiczne strony nieszczęść. (...) Reżyserka wybrała drogę "bardzo surowej czarnej komedii", aby odnaleźć "komiczne aspekty tych nieszczęść". Jako przykład wymienia "spotkanie terapeutyczne grupy wychudzonych dziewcząt, którą kieruje ciepła i ekscentryczna psycholożka twierdząca, że ma kontakt z duchem zmarłej matki". (...) Film bawi się możliwością nadnaturalnych doświadczeń, lecz w końcu chodzi o to, by ojciec i córka ponownie się spotkali. "Za krwią z miejsca zbrodni i wygłodzonymi ciałami kryje się w końcu film wprawiający niemal w dobry nastrój".

 "Body/Ciało" chcieliby już podobno mieć u siebie organizatorzy London Film Festival oraz prestiżowego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto.