PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
W stołecznym kinie Kultura, w wypełnionej po brzegi sali, odbył się pokaz bułgarskich "Dusz straconych" z udziałem Jana Englerta, który w tym filmie wcielił się w postać jezuity Ricardo Heredii.
Akcja melodramatu wojennego "Dusze stracone" rozgrywa się w Hiszpanii, w okresie wojny domowej. W jednym z hoteli w Madrycie spotyka się angielska arystokratka Fani Horn i hiszpański jezuita Ricardo Heredia. Zakochana w Heredii Fani nie zdaje sobie sprawę, że jest on agentem Falangi. Sam Heredia pod wpływem Fani przechodzi kryzys wiary i dokonuje rewizji własnego światopoglądu. Jest to adaptacja powieści Dimityra Dimowa „Skazańcy”. - To jest niezwykle ascetyczny film. Obejrzałem go po raz pierwszy od 40 lat, ze wzruszeniem i ze zdziwieniem zarazem. W trakcie projekcji przypominałem sobie, jak ten film był robiony, jak powstawały poszczególne ujęcia, jak byłem prowadzony przez reżysera – wspominał Jan Englert, odtwórca roli Ricardo Heredii, za którą otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Warnie (1975).

- Ksiądz jako obiekt pożądania jest bardzo interesujący - kontynuował swoją opowieść Jan Englert - choć akurat ten film nie jest o miłości, ale o sprawach  o wiele ważniejszych. Przede wszystkim o braku akceptacji dla fanatyzmu w jakiejkolwiek formie. Fanatyzm jest zawsze niszczący - podkreślił honorowy gość pokazu "Dusz utraconych", który z okazji Stulecia Bułgarskiego Kina w stołecznym kinie Kultura zorganizował Bułgarski Instytut Kultury. Główną rolę kobiecą miała w tym filmie zagrać Jadwiga Jankowska-Cieślak. - Reżyser Vulo Radev wypatrzył ją w filmie Janusza Morgensterna "Trzeba zabić tę miłość", a ja miałem pierwotnie zagrać rolę Amerykanina George'a - zdradził Jan Englert. W filmie miał też wystąpić Omar Sharif, do czego też ostatecznie nie doszło. Jadwiga Jankowska-Cieślak też w końcu odmówiła, bo dostała podobno bardzo ciekawą propozycję aktorską w sztuce teatralnej, którą reżyserował Jerzy Jarocki. - Radev szukał kogoś o urodzie arystokratyczno-chłodnej - przyznał Englert. Ostatecznie zdecydował się na węgierską aktorkę Edit Szalay, dla której - jak się później okazało - była to jedna z bardzo nielicznych i jedyna tak duża kreacja filmowa.

Film był kręcony - z przerwami - przez pół roku. Zdjęcia powstawały w Złotych Piaskach, Budapeszcie, czeskiej Pradze, Dubrowniku, a nawet w Berlinie Zachodnim i Wiedniu. - Pierwsze kilka dni grałem po polsku, potem mówiłem swoje kwestie po rosyjsku, by po kilku tygodniach ostatecznie przejść na mieszankę bułgarsko-rosyjsko-polską. Próbowałem też grać po bułgarsku - opowiadał Jan Englert, przyznając równocześnie, że "Dusze stracone" powstawały w bardzo przyjemnej atmosferze. - Istniała jednak pewna hierarchia. Radev był bogiem. Był lubiany, ale równocześnie bardzo asertywny. Z kolei operator Hristo Totev, był uroczym człowiekiem co nie znaczy, że czasami obaj się nie spierali. Do tego dochodziły fantastyczne asystentki Radeva - przyznał Jan Englert, który nie był jedynym polskim aktorem występującym w tym filmie. Drugim był, nieżyjący już, Piotr Pawłowski, który zagrał zwyczajnego jezuitę.



Marcin Zawiśliński
Informacja własna
Ostatnia aktualizacja:  5.06.2015
Zobacz również
fot. Bułgarski Instytut Kultury
Kasperski i Żal kręcą mroczny thriller
Przegląd Filmowy „Kino w PRL – PRL w kinie”
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll