PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  6.12.2014
Platynowe Koziołki 32. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmów Młodego Widza Ale Kino! w Poznaniu powędrowały do Krzysztofa Gradowskiego, autora ekranizacji przygód Pana Kleksa, bohatera bestsellerowych książek Jana Brzechwy. Oto fragment artykułu Jerzego Armaty, poświęconego laureatowi, który w całości będzie można przeczytać w nowym numerze „Magazynu Filmowego” (nr 12/2014), już 10 grudnia.
30 stycznia tego roku minęło trzydzieści lat od premiery ekranizacji słynnej książki Jana Brzechwy "Akademia Pana Kleksa". Film Krzysztofa Gradowskiego stał się jednym z największych bestsellerów w dziejach naszej kinematografii, w ciągu pierwszego roku wyświetlania obejrzało go w kinach ponad 14 milionów widzów. Ten wynik zapewnia „Akademii…” szóstą pozycję na liście największych hitów frekwencyjnych rodzimej produkcji, tuż za „Krzyżakami” Aleksandra Forda, „W pustyni i w puszczy” Władysława Ślesickiego, „Potopem” Jerzego Hoffmana, „Nocami i dniami” Jerzego Antczaka oraz „Zakazanymi piosenkami” Leonarda Buczkowskiego

A początkowo nic nie wskazywało na to, że Krzysztof Gradowski w ogóle będzie się zajmował twórczością skierowaną do młodych widzów. Wręcz przeciwnie, interesowały go mroczne, penetrujące ciemne strony naszej rzeczywistości, często wręcz patologiczne tematy. Już dyplomowy dokument "Po wyroku" (1967), nakręcony w łódzkiej Szkole Filmowej pod opieką Jerzego Bossaka i nagrodzony na warszawskim Festiwalu Etiud Studenckich, zdawał się wyznaczać pole tematyczne penetracji twórczych przyszłego reżysera. I pierwsze dokumenty Gradowskiego – "Urodzeni w niedzielę" (1968), "Akt oskarżenia" (1968), "Zanik serca" (1970), "Obcym wstęp wzbroniony" (1972) – w pełni te prognozy potwierdzały.

Równolegle z kinem dokumentalnym, często utrzymanym w ciemnej tonacji, uprawiał Gradowski – również z sukcesem – kino… animowane. Ekologia, pacyfizm, zagrożenia cywilizacyjne – to główne tematy jego autorskich filmów animowanych: "Dla dobra sprawy" (1974), "Dno" (1976), "Porozumienie" (1978), "Z ostatniej chwili" (1980), "Super strip-tease" (1980), "Ptaki i środki masowego przekazu" (1981), "Adaptacja. Gra planszowa dla wszystkich" (1984). Jest również autorem niezwykle interesującego dokumentu "Non camera" (1980), poświęconego Julianowi Józefowi Antoniszowi, niekonwencjonalnemu mistrzowi animacji z Krakowa, na co ten w rewanżu zrealizował „Dokument animowany non camera, czyli reżyser Krzysztof Gradowski o sobie...” (1980).

Pośród jednak tych czarnych dokumentów oraz wypełnionych humorem – niekiedy dość gorzkim –  przewrotnych animacji można dostrzec w twórczości Gradowskiego pewne światełko. W 1974 roku nakręcił krótką telewizyjną fabułę "Święty Mikołaj pilnie poszukiwany", zabawną historyjkę o dwóch drobnych złodziejaszkach (świetne role Mariana Kociniaka i Marka Walczewskiego), którzy – w wyniku niespodziewanego zbiegu okoliczności – swym łupem dzielą się z wychowankami domu dziecka. W tym samym roku zrealizował dokument "Nie tylko dla dzieci", gdzie starał się pokazać stosunek dzieci do otaczającej rzeczywistości poprzez ich spontaniczne reakcje na film, cztery lata później – „Akademię druha Kieruzalskiego”, poświęconą słynnemu zespołowi harcerskiemu Gawęda i jej założycielowi (Gradowski pisywał na potrzeby zespołu, jest m.in. autorem libretta pierwszego dziecięcego musicalu „Rezerwat”), a rok później przejmującą opowieść o dziewczynce z rodziny dotkniętej alkoholizmem – "Sama ze swoją piosenką" (1979).  

Prawdziwym wejściem smoka okazało się pojawienie na ekranach naszych kin Pana Kleksa i jego podopiecznych, bohaterów słynnego tryptyku powieściowego Jana Brzechwy. „Akademię Pana Kleksa” pisarz stworzył tuż po wojnie – w 1946 roku, pozostałe dwie części w latach sześćdziesiątych: "Podróże Pana Kleksa" w 1961, a "Tryumf Pana Kleksa" – cztery lata później.

Krzysztof Gradowski, znany do tej pory z bezkompromisowych dokumentów, a także filmów animowanych dla dorosłych, trochę niespodziewanie zainteresował się twórczością tego pisarza, choć prawdę mówiąc, dziecięco-młodzieżowy ślad można – jak wspomniałem – dostrzec w jego twórczości wcześniejszej. Notabene Pan Kleks, w którego wcielił się Piotr Fronczewski, w pewnym stopniu wizualnie przypominał bohatera jednego z najlepszych dokumentów Gradowskiego – „Konsul i inni” (1970), Czesława Śliwę vel Jacka Ben Silbersteina, słynnego hochsztaplera, który podając się za austriackiego dyplomatę, wyłudził od wielu ludzi duże sumy pieniędzy. W 1989 roku Mirosław Bork zrealizował pełnometrażowy film fabularny Konsul, poświęcony wyczynom znanego oszusta, i w roli tytułowej obsadził… Piotra Fronczewskiego.

Jerzy Armata
Magazyn Filmowy
Ostatnia aktualizacja:  5.12.2014
Zobacz również
fot. Roman Sumik/Filmoteka Narodowa
Werdykt Ale Kino! w Poznaniu
TVP zaprasza do Strefy Widza
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll