"Róża" Wojciecha Smarzowskiego weźmie udział w konkursie startującego 8 czerwca Brukselskiego Festiwalu Filmowego; jury przewodzi Peter Greenaway. Na wieczorze filmów polskich 10 czerwca pokazany też będzie "Wymyk" Grega Zglińskiego.
W pokazie wezmą udział reżyser "Róży" Wojciech Smarzowski i odtwórcy głównych ról Agata Kulesza i Marcin Dorociński. Na sali w Centrum Flagey zasiądzie jury festiwalu z przewodniczącym, Brytyjczykiem Peterem Greenawayem, reżyserem "Kontraktu rysownika" i "Księgi Prospera".
Kadr z filmu "Róża", fot. Monolith
Wieczór jest inicjatywą polskich eurodeputowanych: przewodniczącej komisji rozwoju regionalnego Danuty Huebner (PO), oraz członka komisji kultury i sportu Piotra Borysa (PO). Honorowy patronat nad polskim wieczorem objęła prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
- Drugi rok z rzędu wykorzystujemy ważny wehikuł w świecie filmowym jakim jest festiwal brukselski, który obchodzi w tym roku 10. rocznicę. Wykorzystujemy ten moment, żeby pokazać polskie filmy -
powiedziała Huebner. - W zeszłym roku w ostatniej chwili musieliśmy zmieniać salę, bo przyszło tysiąc osób - dodała.
Podczas ubiegłorocznego festiwalu pokazywana była "Sala Samobójców" Jana Komasy oraz "Wenecja" Jana
Jakuba Kolskiego.
Brukselski konkurs ma być rozstrzygnięty 16 czerwca. Co roku podczas Festiwalu wyświetlanych jest
kilkadziesiąt europejskim filmów. W tym roku jest 50 obrazów, z Austrii, Danii, Chorwacji, Niemiec, Włoszech, Holandii, Norwegii, Serbii, Szwajcarii, Francji, Szwecji, Hiszpanii,Turcji, Wielkiej Brytanii i Rosji. Pokazy do 16 czerwca odbywają się w centrum kultury Flagey oraz prestiżowym Centrum Sztuki Bozar.