PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
12 października trafi do kin "Bitwa pod Wiedniem". – To film z wielkim rozmachem – mówi Piotr Adamczyk o historycznej produkcji, przedstawiającej triumf króla Sobieskiego nad Turkami.

Ponad 100 aktorów, wśród nich zdobywca Oscara F. Murray Abraham, 10 tys. statystów i 3 tys. koni – takie liczby podał producent "Bitwy pod Wiedniem", Włoch Alessandro Leone. Wspólnie z Piotrem Adamczykiem, wcielającym się w postać cesarza Leopolda I Habsburga, Leone wziął udział w konferenji prasowej poświęconej filmowi, która odbyła sie 20 czerwca w Warszawie.

"Bitwa pod Wiedniem" jest produkcją polsko-włoską. Film wyreżyserował Włoch Renzo Martinelli. Aktorzy zagrali w języku angielskim. Zdjęcia, już zakończone, a rozpoczęte w maju ubiegłego roku, trwały ponad trzy miesiące. Realizowano je głównie w Rumunii i we Włoszech. – Sceny batalistyczne kręciliśmy niedaleko Bukaresztu, a wnętrza zamku – w pałacu w Turynie – opowiadał Leone.

Jak powiedział, film na temat wiktorii wiedeńskiej, będący obecnie w fazie postprodukcji, jest bardzo drogi, jego budżet wynosi 50 mln zł. Obraz będzie prezentowany w ponad 50 krajach. Oprócz dwugodzinnej wersji kinowej, powstanie serial telewizyjny.

Producenta "Bitwy" związki z Polską łączą od dawna - studiował polonistykę na Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie. Na konferencję przyszedł w biało-czerwonym szaliku z napisem Polska. – Mam wrażenie, że Polacy uważają się za ludzi, "którzy niestety nie mogą wygrać", że tak się czujecie. Niesłusznie. Polska ma tak wspaniałą historię. Mimo to odnoszę wrażenie, że Polacy mają potrzebę potwierdzenia swojej wartosci i dumy narodowej. Dlatego trzeba przypominać momenty polskich triumfów. To właśnie robimy poprzez film o wiktorii wiedeńskiej. Polska odegrała rolę "ratownika" Europy – mówił Leone na konferencji.

Zwrócił uwagę, że za granicą Polska kojarzy się głównie z Solidarnością i papieżem; tymczasem nazwisko Jana III Sobieskiego, który również odegrał ogromnie ważną rolę w historii świata jest mało znane. – Cieszymy się więc bardzo, że możemy zrobić film o Sobieskim – powiedział producent.

Z udziału w nim cieszy się bardzo Piotr Adamczyk. Jak podkreślił na konferencji, rola cesarza rzymsko-niemieckiego Leopolda I Habsburga była dla niego wyzwaniem. – Słyszałem, że jakiś aktor wcześniej przestraszył się tej roli – przyznał Adamczyk. – W "Bitwie pod Wiedniem" zagrałem rolę zmanierowanego, tchórzliwego władcy, człowieka obficie śliniącego się – wydaje się, że wręcz cierpiącego na ślinotok, sepleniącego, który bardzo szybko macha rękami i ma charakterystyczną mimikę. Przygotowując się do zdjęć, czytałem też m.in. o tak zwanej wardze habsburskiej – opowiadał aktor. – 120 słów i kilka tysięcy min – tak, żartobliwie, określił wykreowaną przez siebie na ekranie postać.

Zdaniem aktora, rola Leopolda I w jego wykonaniu może być ciekawym komediowym akcentem w batalistycznym filmie Martinellego oraz kontrastem dla "polskich, męskich husarzy".

Adamczyka publiczność zobaczy na ekranie w peruce i drogich cesarskich strojach. Aktor był pod dużym wrażeniem pracy włoskich kostiumografów przy filmie. – Legendarna pieczołowitość włoskich kostiumografów potwierdziła się. Kostiumy w "Bitwie pod Wiedniem" są cudowne, dopracowane w każdym szczególe – uważa Adamczyk. – Ja sam noszę bardzo drogi strój z guzikami z prawdziwego złota. Zaznaczę od razu: żaden guzik nie odpadł – opowiadał aktor.


Informacja prasowa
Ostatnia aktualizacja:  8.08.2013
Zobacz również
Miłosne uderzenie Celii Imrie i Timothy’ego Spalla
Jerzy Stuhr wystąpi we włoskim filmie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll