Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
- Czasami chciałabym być podobna do serialowej Julii – mówi Rosnowska o postaci Julii Chmielewskiej.
Julia Chmielewska to młoda, bardzo spontaniczna, zabawna dziewczyna. Raczej nie ma problemów w kontaktach z ludźmi, więc jest powszechnie lubiana. Na pewno jest bardziej łagodna ode mnie.
"Julia", fot. TVN
Widzowie poznają moją bohaterkę w bardzo ważnym momencie jej życia, kiedy postanawia uciec sprzed ołtarza. Dzieje się tak, ponieważ przypadkiem dowiaduje się, iż Darek – jej narzeczony - handluje narkotykami. Julia nie chce spędzić życia u jego boku, dlatego stawia wszystko na jedną kartę i … ucieka! Ta sytuacja to dla niej ogromny szok i zawód, więc bez wątpienia wpłynie na jej relacje z mężczyznami – Darek był w końcu jej pierwszą miłością i trudno jej będzie zaufać kolejnym pojawiającym się w jej życiu adoratorom.
Zresztą nie miłość jest dla Julii najważniejsza. Najistotniejsza w jej życiu jest rodzina - mama i młodsza siostra – Natalka. Dziewczyna ma wobec nich ogromne poczucie odpowiedzialności, które wynika z choroby Natalki. Siostra mojej bohaterki cierpi na poważną wadę serca i Julia pomaga mamie zarabiając na leczenie dziewczynki. Sytuacja w domu powoduje, że Julia nie realizuje swojej największej pasji – rysowania. Mimo, że marzy o studiach w krakowskiej ASP, nie idzie na studia i zostaje w domu, w Lubawicach. Kiedy na jaw wychodzi prawda o Darku, Julia rzuca się na głęboką wodę i wyjeżdża do Krakowa, gdzie poza swoją kuzynką i jej rodziną nie zna nikogo.
Dziwnym zbiegiem okoliczności trafia pod skrzydła rodziny Janickich. Najpierw poznaje najmłodszego Janickiego – Maćka, który z dnia na dzień staje się jej narzeczonym. I wtedy pojawia się Janek… Ten trójkąt nie jest dla niej komfortowy, ale Julia przede wszystkim chce pomóc swojej mamie, więc przyjmuje – choć nie bez oporów – pomoc Janickich.
"Julia", fot. TVN
Julia jest młoda, stąd też cechuje ją młodzieńcza naiwność. Będzie to widać szczególnie w relacji z Moniką, która zechce utrudnić Julii życie. Moja bohaterka natomiast, w swojej niezachwianej wierze w ludzi, będzie ją jeszcze usprawiedliwiała. To z czasem się zmieni, dziewczyna zacznie walczyć o siebie, ale na początku jej ufność spowoduje, że wmiesza się w różnego rodzaju intrygi. To, że zbyt łatwo ufa ludziom jest zresztą jej największą wadą. Czasem brakuje też jej asertywności. Szczególnie widoczne to jest w relacjach z Maćkiem. W wielu sytuacjach powinna po prostu tupnąć nogą i powiedzieć stanowcze „nie”, ale tego nie robi. Mimo to, a może przez to, Julia jest ideałem przyjaciela – lojalnym, empatycznym, ciepłym i szczerym. Chyba każdy z nas chciałby mieć taką osobę wśród swoich bliskich. Czasami chciałabym być bardziej do niej podobna.
Wierzę, że na ekrany telewizorów udało się nam przenieść wspaniałą atmosferę z planu. Uważam się za wielką szczęściarę, że trafiłam na tak cudowną ekipę. W „Julii” gra wspaniały zestaw aktorów i z każdym, bez wyjątku, uwielbiam pracować. Od pani Anny Tomaszewskiej i pana Tadeusza Huka staram się nauczyć jak najwięcej. Podobnie z Grzegorzem Mielczarkiem i Ewą Kaim, uwielbiam sceny Julia – Kasia, bo są bardzo ciepłe, kameralne. Z Krystianem Wieczorkiem i Martą Żmudą Trzebiatowską trochę dramatyczne, trochę komediowe. Z Michałem Lewandowskim i Mają Bohosiewicz jest zawsze wesoło i gramy zwariowane sceny. Z każdym coś innego!
Mam nadzieję, że widzów do naszego serialu przyciągnie piękny Kraków i wciągająca historia. „Julia” jest momentami bardzo zabawna, momentami wzruszająca. Dużym atutem produkcji na pewno jest własny scenariusz, a co się z tym wiąże autentyzm. Wprawdzie historii o miłości było już wiele to mam nadzieję, że nasza będzie inna. Mam nadzieję, że zyska sympatię widzów, którzy zechcą śledzić perypetie granych przez nas postaci.
*** 23 grudnia stacja TVN wyemitowała premierowy odcinek serialu "Julia". Na kolejne zapraszamy od 2 stycznia 2012 roku ***
Julia Chmielewska to młoda, bardzo spontaniczna, zabawna dziewczyna. Raczej nie ma problemów w kontaktach z ludźmi, więc jest powszechnie lubiana. Na pewno jest bardziej łagodna ode mnie.
"Julia", fot. TVN
Widzowie poznają moją bohaterkę w bardzo ważnym momencie jej życia, kiedy postanawia uciec sprzed ołtarza. Dzieje się tak, ponieważ przypadkiem dowiaduje się, iż Darek – jej narzeczony - handluje narkotykami. Julia nie chce spędzić życia u jego boku, dlatego stawia wszystko na jedną kartę i … ucieka! Ta sytuacja to dla niej ogromny szok i zawód, więc bez wątpienia wpłynie na jej relacje z mężczyznami – Darek był w końcu jej pierwszą miłością i trudno jej będzie zaufać kolejnym pojawiającym się w jej życiu adoratorom.
Zresztą nie miłość jest dla Julii najważniejsza. Najistotniejsza w jej życiu jest rodzina - mama i młodsza siostra – Natalka. Dziewczyna ma wobec nich ogromne poczucie odpowiedzialności, które wynika z choroby Natalki. Siostra mojej bohaterki cierpi na poważną wadę serca i Julia pomaga mamie zarabiając na leczenie dziewczynki. Sytuacja w domu powoduje, że Julia nie realizuje swojej największej pasji – rysowania. Mimo, że marzy o studiach w krakowskiej ASP, nie idzie na studia i zostaje w domu, w Lubawicach. Kiedy na jaw wychodzi prawda o Darku, Julia rzuca się na głęboką wodę i wyjeżdża do Krakowa, gdzie poza swoją kuzynką i jej rodziną nie zna nikogo.
Dziwnym zbiegiem okoliczności trafia pod skrzydła rodziny Janickich. Najpierw poznaje najmłodszego Janickiego – Maćka, który z dnia na dzień staje się jej narzeczonym. I wtedy pojawia się Janek… Ten trójkąt nie jest dla niej komfortowy, ale Julia przede wszystkim chce pomóc swojej mamie, więc przyjmuje – choć nie bez oporów – pomoc Janickich.
"Julia", fot. TVN
Julia jest młoda, stąd też cechuje ją młodzieńcza naiwność. Będzie to widać szczególnie w relacji z Moniką, która zechce utrudnić Julii życie. Moja bohaterka natomiast, w swojej niezachwianej wierze w ludzi, będzie ją jeszcze usprawiedliwiała. To z czasem się zmieni, dziewczyna zacznie walczyć o siebie, ale na początku jej ufność spowoduje, że wmiesza się w różnego rodzaju intrygi. To, że zbyt łatwo ufa ludziom jest zresztą jej największą wadą. Czasem brakuje też jej asertywności. Szczególnie widoczne to jest w relacjach z Maćkiem. W wielu sytuacjach powinna po prostu tupnąć nogą i powiedzieć stanowcze „nie”, ale tego nie robi. Mimo to, a może przez to, Julia jest ideałem przyjaciela – lojalnym, empatycznym, ciepłym i szczerym. Chyba każdy z nas chciałby mieć taką osobę wśród swoich bliskich. Czasami chciałabym być bardziej do niej podobna.
Wierzę, że na ekrany telewizorów udało się nam przenieść wspaniałą atmosferę z planu. Uważam się za wielką szczęściarę, że trafiłam na tak cudowną ekipę. W „Julii” gra wspaniały zestaw aktorów i z każdym, bez wyjątku, uwielbiam pracować. Od pani Anny Tomaszewskiej i pana Tadeusza Huka staram się nauczyć jak najwięcej. Podobnie z Grzegorzem Mielczarkiem i Ewą Kaim, uwielbiam sceny Julia – Kasia, bo są bardzo ciepłe, kameralne. Z Krystianem Wieczorkiem i Martą Żmudą Trzebiatowską trochę dramatyczne, trochę komediowe. Z Michałem Lewandowskim i Mają Bohosiewicz jest zawsze wesoło i gramy zwariowane sceny. Z każdym coś innego!
Mam nadzieję, że widzów do naszego serialu przyciągnie piękny Kraków i wciągająca historia. „Julia” jest momentami bardzo zabawna, momentami wzruszająca. Dużym atutem produkcji na pewno jest własny scenariusz, a co się z tym wiąże autentyzm. Wprawdzie historii o miłości było już wiele to mam nadzieję, że nasza będzie inna. Mam nadzieję, że zyska sympatię widzów, którzy zechcą śledzić perypetie granych przez nas postaci.
*** 23 grudnia stacja TVN wyemitowała premierowy odcinek serialu "Julia". Na kolejne zapraszamy od 2 stycznia 2012 roku ***
GU
TVN
Ostatnia aktualizacja: 25.12.2011
Dopóki śmierć nas nie rozłączy
"Siedem: Edycja specjalna" od lutego
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024