Podczas New York Film Festival, kanadyjski reżyser David Cronenberg zdradził swoje najnowsze plany. Po tym, jak zamknął pracę nad "Niebezpieczną metodą", planuje nakręcić "Muchę" po raz drugi. Dotychczas wspominał, że ma to być remake, ale teraz zaprzecza, bo jego nowy projekt będzie raczej sequelem.
Wygląda na to, że pewien typ body horroru, który koncentruje uwagę na problematyce ciała, powraca do łask, czego przykładem są choćby niedawno grane "Dystrykt 9", czy "Moon". David Cronenberg, który jest przecież prekursorem tego nurtu, zapragnął udać się w podróż sentymentalną do lat 80., kiedy to jego "Mucha" odniosła spektakularny sukces kasowy i uruchomiła cały zalew tego typu produkcji (m.in. nieudolna "Mucha II" Chrisa Walasa).
Scenariusz jego "Muchy ("The Fly") z 1986 roku opierał się na horrorze klasy B pod tym samym tytułem, zrealizowanym w 1958 roku przez Charlesa Edwarda Pogue'a. Był najbardziej krwawym i jednocześnie najbardziej kasowym filmem w dorobku reżysera. T
To, czy gotowy już scenariusz drugiej "Muchy" uda się doprowadzić do etapu produkcyjnego, zależy od decyzji wytwórni "Fox". Nie jest też jasne czy Cronenberg chciałby osobiście stanąć za kamerą nowego filmu.
Obecnie reżyser "eXistenZ" i "Nagiego Lunchu", kończy prace nad filmem "Cosmopolis" z Robertem Pattinsonem.