Polskie filmy wyróżnione na Słowacji

Organizowany od 16 lat Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Bratysławie odbywał się w tym roku w dniach od 7 do 14 listopada. Jednym z filmów docenionych przez jurorów festiwalu jest "15 stron świata" Zuzanny Solakiewicz. Film ten otrzymał Wyróżnienie w sekcji konkursowej przeznaczonej dla pełnometrażowych debiutów i drugich filmów dokumentalnych. Jury w składzie George Ovashvili (Gruzja), Jana Dudkova (Słowacja), André Gil Mata (Portugalia) i Veton Nurkollari (Kosowo) wyróżniło film za „cudownie inteligentną mieszankę kina eksperymentalnego, obserwacyjnego, abstrakcyjnego i poświęconego tańcu wykorzystaną w stworzeniu portretu wyjątkowego artysty”. Doceniło też „wyraźny hołd oddany zanikającym analogowym środkom przekazu dźwięku i obrazu” oraz „zmysł transcendencji” filmu.

Bohaterem filmu jest Eugeniusz Rudnik - inżynier, syn chłopa z podwarszawskiej wsi, który w latach 50. XX wieku znalazł pracę w Polskim Radiu. Zaczął od strojenia magnetofonów, skończył jako wielki artysta. Nigdy nie został gwiazdą. Przez całe życie, pochylony nad konsoletą, z nożyczkami w ręku, między codziennymi, liczonymi w setkach, usługami na rzecz kolegów radiowców, kompozytorów i filmowców, wymyślał własne utwory. Pewnego dnia przegrywał program z lekcją języka francuskiego. Niedługo potem zrodziło się w nim poczucie, że zabawne francuskie „r” może stać się dźwiękowym misterium, a inżynier – kompozytorem muzyki elektronicznej. To podejście, ta zdolność do nieustannego poszukiwania, zachwytu spowodowanego nieznanym wyznacza drogę Eugeniusza Rudnika. Dla Rudnika dźwięk to kawałek taśmy magnetycznej, który można dotknąć, uciąć, skleić – materia analogowa to dla niego inspiracja i warunek konieczny, by móc tworzyć. To dla niego cud, który się spełnił w epoce magnetofonów i zniknął wraz z nadejściem komputerów. Eugeniusz Rudnik to porywająca humorem i inteligencją, charyzmatyczna postać z kręgu polskiej muzyki elektronicznej, jedna z osób tworzących legendarne Studio Eksperymentalne Polskiego Radia.

Warto dodać, że na tym samym festiwalu wyróżniono również krótkometrażową fabułę "Granice wytrzymałości" Marka Marlikowskiego.

W "Granicach wytrzymałości" młoda dziewczyna intensywnie przygotowuje się do nietypowego egzaminu. Nurkuje, biega, medytuje, stara się w pełni kontrolować reakcje swojego organizmu; choć trening jest morderczy, ciało nie zachowuje się do końca tak, jakby tego chciała. Mimo komplikacji zdrowotnych i rodzinnych walczy dalej. Podczas upragnionego egzaminu jej emocje sięgną zenitu, a ścieżki rodzinne tak skrzyżują się z pasją, że dzień ten na zawsze odciśnie swe piętno na psychice bohaterki.

Pełną listę filmów nagrodzonych w Bratysławie oraz więcej informacji o festiwalu znaleźć można na jego stronie internetowej .