Miniony weekend przyniósł znakomity rezultat otwarcia komedii "Wyjazd integracyjny" Przemysława Angermana. Film na 188 kopiach obejrzało aż 277,451 widzów!
"Wyjazd integracyjny", fot. Kino Świat
Wynik komedii, będącej polską odpowiedzią na „Kac Vegas” uważam za znakomity. Jest to aktualnie najlepsze otwarcie polskiej produkcji w tym sezonie, w związku z tym, zdetronizowany został wynik komedii Piotra Wereśniaka „Och, Karol 2” (266 567 widzów). Ponadto, film Przemysława Angermana osiągnął rekordowy wynik frekwencyjny otwarcia wytwórni dystrybucyjnej Kino Świat. Wcześniej ten rekord należał przez chwilę do obrazu Marka Koterskiego, pt. „Baby są jakieś inne” (263 727 widzów). Ciekawe jak skacowani Tomasz Kot, Tomasz Karolak i Jan Frycz poradzą sobie za tydzień. Filmowi rośnie duża konkurencja w postaci kolejnej mocno reklamowanej komedii – „Listy do M.” w reżyserii Mitja Okorna.
Świetna postawa filmu Przemysława Angermana przyczyniła się do zdecydowanej poprawy ogólnej frekwencji. Do kin zawitało w omawianym terminie aż 524,701 widzów (wzrost o 59 proc. w porównaniu do ubiegłego tygodnia). Zdecydowanie cieszy sytuacja, w której widzowie powoli wracają do kin.
Drugą pozycję w tym tygodniu osiągnęła produkcja sygnowana nazwiskami Stevena Spielberga i Petera Jacksona. „Przygody Tintina 3D” będące komputerową wersją słynnego frankońskiego komiksu przyciągnęły do kin 50,806 Polaków – średnia liczba widzów na kopię – przeciętna – 413. Wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. Po pierwsze jest to aktualnie jedyna szeroko reklamowana pozycja familijna będąca w dystrybucji kinowej. Po drugie – animacja na całym świecie sprzedaje się wręcz rewelacyjnie i w ciągu 10 dni wyświetlania zarobiła 125,3 milionów dolarów, z czego 1/3 przypada w udziale Francji. Warto zauważyć, że film Spielberga będzie miał swoją premiera w USA dopiero 21. grudnia.
Po trzech tygodniach dominacji, film Marka Koterskiego „Baby są jakieś inne” spadł na trzecią pozycję (31,071 widzów). Premiera nowej rodzimej komedii mocno uderzyła w obraz pomysłodawcy postaci Adasia Miauczyńskiego. Mimo, że film notował od początku wysokie spadki frekwencji, tak źle jeszcze nie było. W porównaniu do zeszłego weekendu, ubyło 60 proc. widzów. Jednak w ostateczności film Koterskiego osiąga bardzo dobry wynik – łącznie 752,772 widzów.
Mniejszy spadek (38 proc.) osiągnęła „Bitwa warszawska 3D” Janusza Hoffmana. Produkcję historyczną obejrzało tym razem 26,874 widzów, choć prawdziwą lokomotywą dla tego filmu są wciąż pokazy w środku tygodnia. Po 38 dniach - 1,354,017 widzów.
Kolejną nowością tygodnia jest thriller Davida Cronenberga „Niebezpieczna metoda”. Obraz z Viggo Mortensenem i Keirą Knightley obejrzało w premierowy weekend 18,149 widzów. Bardzo przyzwoity wynik, biorąc pod uwagę niewielką liczbę kopii. Stąd też średnia liczba widzów na kopię wyższa niż w przypadku „Przygód Tintina” – 534.
Spośród pozostałych premier najlepiej wypadły „Służące”. Głośny już film oraz wielki przebój w USA (wpływy: 167 milionów dolarów), nie podbije jednak polskich ekranów. Wynik - 10,508 widzów. Katastrofalną wręcz widownię osiągnęła animacja pt. „Latająca maszyna 3D”. Film był pokazywany w sile 87 kopii, podczas gdy przyciągnął zaledwie 9,899 widzów... Romantyczną komedię pt. „Ilu miałaś facetów?” obejrzało 7,808 widzów. „Contagion – epidemia strachu” po drugim weekendzie obejrzało 14,523 widzów, a łącznie - 52,612. Film z gwiazdorską obsadą jest bez szans na uzyskanie stutysięcznej widowni.
Filmy grozy, tydzień po Halloween, zgodnie z oczekiwaniami straciły spory odsetek widowni. „Paranormal activity 3” (12,982 widzów) zanotował spadek o 55 proc., natomiast „Dom snów” (9,292 widzów), będący sporą niespodzianką zeszłego tygodnia, stracił aż 78 proc. widowni.
Od czwartku (!) w kinach: polska komedia romantyczna „Listy do M.”; niezależny dramat Rolanda Emmericha „Anonimus”; komedia kryminalna z Benem Stillerem i Eddiem Murphy „Tower Heist: Zemsta cieciów”. Natomiast w piątek do dystrybucji wchodzą: superprodukcja „Immortals. Bogowie i herosi 3D” – w jednej z głównych ról: Mickey Rourke; amerykański melodramat „Jeden dzień” z Anne Hathaway; nagradzany film Doroty Kędzierzawskiej „Jutro będzie lepiej”; zdobywca Grand Prix w Cannes, dramat „Chłopiec na rowerze” braci Dardenne.
