Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Maria Zmarz-Koczanowicz, czołowa polska dokumentalistka i wnikliwa obserwatorka naszej rzeczywistości, otrzyma tegoroczny Laur Cisowy, przyznawany przez organizatorów Festiwalu Filmu Muzyki Malarstwa „Lato z Muzami” w Nowogardzie, za wybitne osiągnięcia artystyczne. 26. „Lato z Muzami” odbędzie się w dniach 13-16 lipca 2023 roku.
Maria Zmarz-Koczanowicz stworzyła dokumenty biograficzne m.in. o Krzysztofie Kieślowski, Jerzym Grotowskim, Leszku Kołakowskim, Adamie Michniku, Auguście Zamoyskim, a obecnie pracuje nad filmem o Andrzeju Wajdzie. Jest autorką kilkudziesięciu filmów dokumentalnych, w większości z nich była również autorką scenariuszy. Ma w swoim dorobku również spektakle Teatru TV i jeden film fabularny. Jest absolwentką malarstwa ASP we Wrocławiu, a także reżyserii na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. Jest profesorką w Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, w której dziś także wykłada. W 2023 mija dokładnie 40 lat od premiery jej debiutu reżyserskiego, filmu krótkometrażowego „Każdy wie, kto za kim stoi”. Na festiwalu „Lato z Muzami” zostaną zaprezentowane wybrane filmy autorki, a po seansie filmu „Dworzec Gdański” odbędzie się spotkanie z laureatką Lauru Cisowego.
O dokonaniach Marii Zmarz-Koczanowicz tak pisze Paweł T. Felis na stronie Gildii Reżyserów Polskich: „Znana jest przede wszystkim jako reżyserka i scenarzystka filmów dokumentalnych i spektakli teatralnych, ma też w dorobku jeden film fabularny „Kraj świata” (1993), a jednak początkowo chciała być malarką – ukończyła malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Studiowała również scenografię, ale przede wszystkim reżyserię na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Przez osiem lat pełniła funkcję prodziekana Wydziału Reżyserii w łódzkiej Filmówce, gdzie do dziś jest wykładowcą. Pod jej okiem studenci zrealizowali kilkadziesiąt krótkich filmów”.
Jej pierwszy dokument „Każdy wie, kto za kim stoi” (1983) pokazywał typową dla okresu stanu wojennego, ale też całego PRL-u sytuację stania w kolejce. Zmarz-Koczanowicz pokazuje to zjawisko z ironią, ale bez poczucia wyższości – obnaża zwykłą, codzienną sytuację dorosłych Polaków, ale przede wszystkim obnaża system, który opresyjnie wymusza bezduszność, egoizm, a życie zmienia w ciąg schematów. Podobnie było we wszystkich dokumentach reżyserki powstałych w latach 80.: „Jestem mężczyzną” (1985) o działaczu PZPR, który zagarnia wszystkie dostępne stanowiska, łącznie z przewodnictwem Koła Ligii Kobiet, „Urzędzie” (1986) o bezceremonialnie egzekwujących długi, a zarazem nieświadomych swojego odczłowieczenia komornikach czy „Co wyszło z ziemi?” (1988) o Środzie Śląskiej, gdzie zarażeni wizją odnalezienia skarbu mieszkańcy przejmującą rolę archeologów-amatorów.
Jej filmy są jak spacer przez Polskę ostatniego ćwierćwiecza w towarzystwie bystrego, dowcipnego, ciekawego życia obserwatora – pisał o dokumentach Zmarz-Koczanowicz Tadeusz Sobolewski. Jest bowiem reżyserka imponująco wyczulona na społeczne przemiany: wszystko jedno, czy chodzi o rodzący się po upadku komunizmu rynek erotyczny („Kilka uwag o rozkoszy”, 1991), fenomen disco polo („Bara Bara”, 1996), sceny klubowej („Miłość do płyty winylowej”, 2002) czy specyficznie organizującą się Młodzież Wszechpolską („Kocham Polskę”, 2007).
Zmarz-Koczanowicz fascynowały też zawsze nietuzinkowe losy ludzi na przecięciu kultur – założyciela Stowarzyszenia Romów Polskich Romana Kwiatkowskiego („Ostatni Cygan w Oświęcimiu”, 1994) czy Wiery Gran, przed wojną żydowskiej pieśniarki występującej również w warszawskim getcie i oskarżonej o współpracę z gestapo, a potem uniewinnionej m.in. przez Sąd Obywatelski przy Centralnym Komitecie Żydów Polskich („Wiera Gran”, 2012). Stała się też mistrzynią nietuzinkowych, przekornych, fascynujących dokumentów biograficznych – ich bohaterami byli m.in. pisarka i publicystka Irena Krzywicka, dziennikarka i reportażystka Teresa Torańska, autorka „Zagubione w przekładzie” Eva Hoffman, redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego” Jerzy Turowicz, założyciel Teatru Laboratorium Jerzy Grotowski, wybitny filozof prof. Leszek Kołakowski oraz Krzysztof Kieślowski, Adam Michnik czy August Zamoyski.
Fascynują Marię Zmarz-Koczanowicz wybitne osobowości, ale również wielobarwne miejsca („Moja Warszawa” z 2003 roku czy „Była wojna” z roku 2013 o podkarpackim miasteczku Rymanów zamieszkiwanym przed wojną przez Polaków, Żydów oraz Rusinów). W „Nie wierzę politykom” (1990) portretowała różne grupy „dzieci stanu wojennego”, od anarchistów po młodych piłsudczyków, w głośnym „Pokoleniu 89” – młodych ludzi z opozycji końca lat 80., którzy opowiadają o swoim doświadczeniu stanu wojennego, w „Dziennik.pl” - pokolenie młodych wchodzących w życie wraz z wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej, w „Dzieciach rewolucji” - opozycję z Europy Środkowo-Wschodniej. Gorąca, wciąż interpretowana na nowo, a często odkrywana po raz pierwszy historia to zresztą jeden z najważniejszych tematów w dokumentalnych obrazach reżyserki: zwłaszcza rok 1968 i swoista trauma antysemickiej nagonki, która zmusiła tysiące Polaków żydowskiego pochodzenia do wyjazdu z kraju („Dworzec Gdański” z 2007 roku i „Zwyczajny marzec” z roku 2008).
Zmarz-Koczanowicz za swoje dokumenty zdobyła kilkadziesiąt nagród na festiwalach w kraju i za granicą – m.in. na festiwalu filmów dokumentalnych w Krakowie (Brązowy Lajkonik za „Jestem Mężczyzną”, Złoty Lajkonik oraz Srebrny Smok za „Urząd”, Brązowy Smok za „Zamień mnie w długiego węża” oraz Brązowy Lajkonik za „Pokolenie 89”), podczas Warszawskiego Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej (Kamera Dawida dla filmu „Zwyczajny marzec”), a także na festiwalach w Wiesbaden („Kocham Polskę”) i Chicago („Wiera Gran”). Została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi w badaniu, dokumentowaniu i upamiętnianiu historii Marca ’68”. [autor: Paweł T. Felis dla Gildii Reżyserów Polskich]
Wśród ostatnich dokonań Marii Zmarz-Koczanowicz są m.in. film „Gruba”, będący portretem trzech kobiet w różnym wieku, które łączy wspólna praca, sortowanie węgla w Kopalni Węgla Kamiennego Rydułtowy oraz „Guczo. Notatki z życia”, którego bohaterem jest August Zamoyski, fascynujący i nietuzinkowy artysta. Obecnie reżyserka przygotowuje film dokumentalny o Andrzeju Wajdzie.
Maria Zmarz-Koczanowicz pojawi się w Nowogardzie i będzie uczestniczyć w wydarzeniach 26. Festiwalu Filmu Muzyki Malarstwa „Lato z Muzami” w Nowogardzie, który odbędzie się w dniach 13-16 lipca 2023. Laureatka Lauru Cisowego spotka się z widzami po pokazie filmu „Dworzec Gdański”, który poświęcony jest wydarzeniom Marca ’68, od których w tym roku mija 55 lat. Publiczność w Nowogardzie obejrzy też film „Guczo. Notatki z życia”.
Festiwal „Lato z Muzami” w Nowogardzie to jedno z najważniejszych wydarzeń artystycznych odbywających się cyklicznie w województwie zachodniopomorskim i bardzo życzliwie oceniana inicjatywa artystyczna na arenie krajowych festiwali filmowych.
O dokonaniach Marii Zmarz-Koczanowicz tak pisze Paweł T. Felis na stronie Gildii Reżyserów Polskich: „Znana jest przede wszystkim jako reżyserka i scenarzystka filmów dokumentalnych i spektakli teatralnych, ma też w dorobku jeden film fabularny „Kraj świata” (1993), a jednak początkowo chciała być malarką – ukończyła malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Studiowała również scenografię, ale przede wszystkim reżyserię na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Przez osiem lat pełniła funkcję prodziekana Wydziału Reżyserii w łódzkiej Filmówce, gdzie do dziś jest wykładowcą. Pod jej okiem studenci zrealizowali kilkadziesiąt krótkich filmów”.
Jej pierwszy dokument „Każdy wie, kto za kim stoi” (1983) pokazywał typową dla okresu stanu wojennego, ale też całego PRL-u sytuację stania w kolejce. Zmarz-Koczanowicz pokazuje to zjawisko z ironią, ale bez poczucia wyższości – obnaża zwykłą, codzienną sytuację dorosłych Polaków, ale przede wszystkim obnaża system, który opresyjnie wymusza bezduszność, egoizm, a życie zmienia w ciąg schematów. Podobnie było we wszystkich dokumentach reżyserki powstałych w latach 80.: „Jestem mężczyzną” (1985) o działaczu PZPR, który zagarnia wszystkie dostępne stanowiska, łącznie z przewodnictwem Koła Ligii Kobiet, „Urzędzie” (1986) o bezceremonialnie egzekwujących długi, a zarazem nieświadomych swojego odczłowieczenia komornikach czy „Co wyszło z ziemi?” (1988) o Środzie Śląskiej, gdzie zarażeni wizją odnalezienia skarbu mieszkańcy przejmującą rolę archeologów-amatorów.
Jej filmy są jak spacer przez Polskę ostatniego ćwierćwiecza w towarzystwie bystrego, dowcipnego, ciekawego życia obserwatora – pisał o dokumentach Zmarz-Koczanowicz Tadeusz Sobolewski. Jest bowiem reżyserka imponująco wyczulona na społeczne przemiany: wszystko jedno, czy chodzi o rodzący się po upadku komunizmu rynek erotyczny („Kilka uwag o rozkoszy”, 1991), fenomen disco polo („Bara Bara”, 1996), sceny klubowej („Miłość do płyty winylowej”, 2002) czy specyficznie organizującą się Młodzież Wszechpolską („Kocham Polskę”, 2007).
Zmarz-Koczanowicz fascynowały też zawsze nietuzinkowe losy ludzi na przecięciu kultur – założyciela Stowarzyszenia Romów Polskich Romana Kwiatkowskiego („Ostatni Cygan w Oświęcimiu”, 1994) czy Wiery Gran, przed wojną żydowskiej pieśniarki występującej również w warszawskim getcie i oskarżonej o współpracę z gestapo, a potem uniewinnionej m.in. przez Sąd Obywatelski przy Centralnym Komitecie Żydów Polskich („Wiera Gran”, 2012). Stała się też mistrzynią nietuzinkowych, przekornych, fascynujących dokumentów biograficznych – ich bohaterami byli m.in. pisarka i publicystka Irena Krzywicka, dziennikarka i reportażystka Teresa Torańska, autorka „Zagubione w przekładzie” Eva Hoffman, redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego” Jerzy Turowicz, założyciel Teatru Laboratorium Jerzy Grotowski, wybitny filozof prof. Leszek Kołakowski oraz Krzysztof Kieślowski, Adam Michnik czy August Zamoyski.
Fascynują Marię Zmarz-Koczanowicz wybitne osobowości, ale również wielobarwne miejsca („Moja Warszawa” z 2003 roku czy „Była wojna” z roku 2013 o podkarpackim miasteczku Rymanów zamieszkiwanym przed wojną przez Polaków, Żydów oraz Rusinów). W „Nie wierzę politykom” (1990) portretowała różne grupy „dzieci stanu wojennego”, od anarchistów po młodych piłsudczyków, w głośnym „Pokoleniu 89” – młodych ludzi z opozycji końca lat 80., którzy opowiadają o swoim doświadczeniu stanu wojennego, w „Dziennik.pl” - pokolenie młodych wchodzących w życie wraz z wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej, w „Dzieciach rewolucji” - opozycję z Europy Środkowo-Wschodniej. Gorąca, wciąż interpretowana na nowo, a często odkrywana po raz pierwszy historia to zresztą jeden z najważniejszych tematów w dokumentalnych obrazach reżyserki: zwłaszcza rok 1968 i swoista trauma antysemickiej nagonki, która zmusiła tysiące Polaków żydowskiego pochodzenia do wyjazdu z kraju („Dworzec Gdański” z 2007 roku i „Zwyczajny marzec” z roku 2008).
Zmarz-Koczanowicz za swoje dokumenty zdobyła kilkadziesiąt nagród na festiwalach w kraju i za granicą – m.in. na festiwalu filmów dokumentalnych w Krakowie (Brązowy Lajkonik za „Jestem Mężczyzną”, Złoty Lajkonik oraz Srebrny Smok za „Urząd”, Brązowy Smok za „Zamień mnie w długiego węża” oraz Brązowy Lajkonik za „Pokolenie 89”), podczas Warszawskiego Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej (Kamera Dawida dla filmu „Zwyczajny marzec”), a także na festiwalach w Wiesbaden („Kocham Polskę”) i Chicago („Wiera Gran”). Została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi w badaniu, dokumentowaniu i upamiętnianiu historii Marca ’68”. [autor: Paweł T. Felis dla Gildii Reżyserów Polskich]
Wśród ostatnich dokonań Marii Zmarz-Koczanowicz są m.in. film „Gruba”, będący portretem trzech kobiet w różnym wieku, które łączy wspólna praca, sortowanie węgla w Kopalni Węgla Kamiennego Rydułtowy oraz „Guczo. Notatki z życia”, którego bohaterem jest August Zamoyski, fascynujący i nietuzinkowy artysta. Obecnie reżyserka przygotowuje film dokumentalny o Andrzeju Wajdzie.
Maria Zmarz-Koczanowicz pojawi się w Nowogardzie i będzie uczestniczyć w wydarzeniach 26. Festiwalu Filmu Muzyki Malarstwa „Lato z Muzami” w Nowogardzie, który odbędzie się w dniach 13-16 lipca 2023. Laureatka Lauru Cisowego spotka się z widzami po pokazie filmu „Dworzec Gdański”, który poświęcony jest wydarzeniom Marca ’68, od których w tym roku mija 55 lat. Publiczność w Nowogardzie obejrzy też film „Guczo. Notatki z życia”.
Festiwal „Lato z Muzami” w Nowogardzie to jedno z najważniejszych wydarzeń artystycznych odbywających się cyklicznie w województwie zachodniopomorskim i bardzo życzliwie oceniana inicjatywa artystyczna na arenie krajowych festiwali filmowych.
26. Festiwal Filmu Muzyki Malarstwa „Lato z Muzami” odbędzie się w Nowogardzie w dniach 13-16 lipca 2023.
Organizatorami festiwalu „Lato z Muzami” są Nowogardzki Dom Kultury oraz Burmistrz Nowogardu Robert Czapla. Wstęp na wszystkie wydarzenia filmowe jest darmowy.
Więcej informacji na: www.festiwal.ndk.pl
LK
Krzysztof Spór
Ostatnia aktualizacja: 13.06.2023
42. Młodzi i Film. Ruszył Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych
Filmy Studia Munka SFP tryumfują w Koninie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024