PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  17.06.2021
Krzysztof Fus – znakomity kaskader, także aktor i fotosista, wieloletni członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich – 17 czerwca 2021 roku kończy 80 lat.
Urodził się w 1941 roku w Sandomierzu. Studiował w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Całe swe zawodowe życie poświęcił kinematografii, głównie jako kaskader, ale także jako aktor, treser, koordynator scen kaskaderskich, fotosista. Był pierwszym polskim kaskaderem filmowym. Dokument Henryka Dederki mu poświęcony nosi tytuł „Autobiografia pośmiertna kaskadera Fusa” (1993), gdyż jego bohater trzykrotnie przeżył doświadczenie śmierci.

Ma na swym koncie pracę na planie blisko 150 filmów i seriali. Debiutował rolą marynarza w „Cała naprzód” (1966) Stanisława Lenartowicza. Później wcielił się w czeczeńskiego bojownika w telewizyjnym „Fataliście” (1967) tegoż reżysera, w dwunastym odcinku „Stawki większej niż życie” (1968) Janusza Morgensterna i Andrzeja Konica, zatytułowanym „Zdrada”, ginął jako łącznik Robert pod kołami pociągu, a w „Zniczu olimpijskim” (1969) Lecha Lorentowicza wykonał brawurowy skok z kolejki linowej.

„Po tamtym wypadku grałem we wszystkich odcinkach »Pana Michała«, spadałem z murów zamku chęcińskiego w »Panu Wołodyjowskim«. W »Soli ziemi czarnej« Olgierd Łukaszewicz zrzucił mnie z dachu. Z trudniejszych wyczynów – w telewizyjnej »Hydrozagadce« wspinałem się po neonie i chodziłem po gzymsach warszawskiego hotelu Bristol. W tym filmie skakałem też z wieży międzynarodowego portu lotniczego Okęcie oraz z dachu pod pędzący samochód. W »Trzeciej części nocy« spadałem z wysokiego balkonu, a w »Agencie nr 1« zamieniałem się w różnych sytuacjach w »żywe« pochodnie” – wspominał na łamach tygodnika „Magazyn Filmowy”.

Współpracował z niemal wszystkimi naszymi najlepszymi reżyserami, m.in. z Andrzejem Wajdą („Wszystko na sprzedaż”, 1968), Kazimierzem Kutzem („Sól ziemi czarnej”, 1969), Andrzejem Żuławskim („Trzecia część nocy”, 1971), Stanisławem Bareją („Miś”, 1980), Jackiem Bromskim („Zabij mnie, glino”, 1987), Juliuszem Machulskim („Kingsajz”, 1987), Krzysztofem Krauze („Nowy Jork – czwarta rano”, 1988), Robertem Glińskim („Łabędzi śpiew”, 1988), Januszem Zaorskim („Panny i wdowy”, 1991), Władysławem Pasikowskim („Psy”, 1992), Jerzym Kawalerowiczem („Za co?”, 1995), Krzysztofem Zanussim („Cwał”, 1995), Janem Łomnickim („Dom”, 1996-2000), Radosławem Piwowarskim („Autoportret z kochanką”, 1996), Filipem Bajonem („Przedwiośnie”, 2001), Andrzejem Kondratiukiem („Córka marnotrawna”, 2001), Jerzym Antczakiem („Chopin. Pragnienie miłości”, 2002), Piotrem Szulkinem („Ubu król”, 2003), Małgorzatą Szumowską („Ono”, 2004), Agnieszką Holland i Kasią Adamik („Janosik. Prawdziwa historia”, 2009), Jerzym Hoffmanem („1920. Bitwa warszawska, 2011), Janem Komasą („Sala samobójców. Hejter”, 2020).

Wcielał się w postaci różnorodnych profesji, charakterów, a nawet… płci, m.in. w „Panu Samochodziku i praskich tajemnicach” (1988) Kazimierza Tarnasa był złodziejem, w „Śwince” (1990) Krzysztofa Magowskiego – rzeźnikiem, w „Dziewczynie z Mazur” (1990) Juliana Dziedziny – bandytą, w „Kilerze” (1997) – ochroniarzem, w „Wiedźminie” (2002) Marka Brodzkiego – żołnierzem, w „Syberiadzie polskiej” (2013) Janusza Zaorskiego – tajniakiem, a w „Misiu” 1980) Stanisława Barei… kobietą, której wypadły włosy, przyniesioną przez męża do kiosku.
Jerzy Armata
SFP
Ostatnia aktualizacja:  17.06.2021
Zobacz również
fot. Bartłomiej Tretkowski/SFP
Leszek Długosz – muzyką i słowem
55 lat SFP. Życzenia od premiera Piotra Glińskiego
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll