PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Ma na swoim koncie Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz Legię Honorową otrzymaną z rąk prezydenta Francji, Złoty Medal „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis” oraz francuski Order Sztuk Pięknych i Nauk Humanistycznych, SuperWiktora oraz nagrodę aktorską gdyńskiego festiwalu, statuetkę wrocławskiego Platynowego Szczeniaka oraz jeleniogórskiego Kryształowego Dzika i wiele innych festiwalowych trofeów, a nade wszystko ponad 130 ról w filmach i serialach telewizyjnych. Beata Tyszkiewicz 14 sierpnia obchodzi urodziny, z tej okazji – kolejnych, równie udanych kreacji!
A będąc dzieckiem, wcale nie chciała zostać aktorką. „Moim marzeniem w tym czasie było zostać traktorzystką. W szkole odbywały się prelekcje zachęcające młodzież do takich zajęć. Moja Mama powiedziała: – Wspaniale! Kupimy kalosze, waciak i pojedziemy do PGR-u. W tym wieku brak sprzeciwu ze strony rodziców budzi podejrzliwość. Od razu mi przeszło, bo nie miałam o co walczyć” – wyznaje w autobiograficznej książce „Nie wszystko na sprzedaż”. I zadebiutowała jako aktorka – będąc jeszcze uczennicą – rolą Klary w ekranizacji Fredrowskiej „Zemsty” (1956), wyreżyserowanej przez Antoniego Bohdziewicza i Bohdana Korzeniewskiego. I był to debiut rewelacyjny, doceniony zarówno przez publiczność, jak i krytykę.

„Od pierwszych ról zależy bardzo wiele. One mogą aktora zaszufladkować. Więc we mnie reżyserzy dostrzegli dojrzałą, dzielną panienkę z dworu, potem dumną bohaterkę »Zaduszek« Konwickiego. Tak właśnie powstał mój filmowy image” – stwierdziła po latach w „Rzeczpospolitej” (1997). I rzeczywiście kostiumowe role arystokratek – czego najlepszym przykładem księżniczka Elżbieta Gintułtówna w „Popiołach” (1965) Andrzeja Wajdy, Maria Walewska w „Marysi i Napoleonie” (1966) Leonarda Buczkowskiego, Izabela Łęcka w „Lalce” (1968) Wojciecha Jerzego Hasa, Ewelina Hańska w „Wielkiej miłości Balzaca” (1973) Wojciecha Solarza czy Warwara Pawłowna w „Szlacheckim gnieździe” Andrieja Konczałowskiego według znanej powieści Iwana Turgieniewa – przyniosły jej ogromną popularność.

Ale także role młodych dziewczyn, na których biografiach wojna odcisnęła niezatarte znamię, jak wspomniana bohaterka „Zaduszek” (1961) Tadeusza Konwickiego – sanitariuszka Katarzyna, o której śpiewano partyzanckie piosenki, Niemka Magda, którą los zetknął z polskim zbiegłym więźniem w ogromnie dramatycznych okolicznościach w „Dziś w nocy umrze miasto” (1961) Jana Rybkowskiego, Inga, córka niemieckiego lekarza, w ekranizacji dramatu Leona Kruczkowskiego „Pierwszy dzień wolności” (1964), dokonanej przez Aleksandra Forda, czy Berta Sonnenbruch, żona profesora, w – zrealizowanej trzy dekady później – polsko-amerykańskiej adaptacji „Niemców” (1996) tegoż dramaturga, wyreżyserowanej przez Zbigniewa Kamińskiego.

Jest w dorobku Beaty Tyszkiewicz również wiele świetnych ról kobiet współczesnych, poczynając od „Wszystko na sprzedaż” (1968), reżyserskiego epitafium Andrzeja Wajdy dedykowanego Zbigniewowi Cybulskiemu, w którym zagrała siebie – Beatę, żonę reżysera, poprzez „Niewdzięczność” (1979), telewizyjny kameralny dramat psychologiczny, odsłaniający skomplikowane relacje pomiędzy matką a dorosłą córką, gdzie wcieliła się w powoli dojrzewającą do buntu córkę, po „Jeszcze nie wieczór” (2008) Jacka Bławuta, przejmującej opowieści o aktorskim przemijaniu, gdzie wystąpiła obok m.in. Danuty Szaflarskiej, z którą po raz pierwszy spotkała się – przed półwieczem – na planie „Zemsty”. Warto jeszcze zauważyć, że Beata Tyszkiewicz to nie tylko znakomita aktorka dramatyczna, ale i komediowa. Jej role w filmach Juliusza Machulskiego – Berna w „Seksmisji” (1983), baronowa w „Vabanku II, czyli ripoście” (1984) czy dama na bazarze w „Kingsajzie” (1987), ze słynną kwestią „Nie kop pana, bo się spocisz” – to perełki ekranowego komizmu.

Jest aktorką wszechstronną, ogromnie fotogeniczną, czyli posiadającą zespół cech psychofizycznych, które powodują, że kamera – w każdej sytuacji – wręcz ją kocha. Istotę jej aktorstwa chyba najlepiej uchwycił Jacek Tabęcki na łamach „Iluzjonu” (1989): „Beata posiadła dar będący udziałem tylko nielicznych wielkich gwiazd i zarazem wybitnych aktorek – jak Romy Schneider, Annie Girardot, Faye Dunaway – dar nasycenia sobą taśmy, tworzenia atmosfery szczególnie intymniej, oddziaływania na widza wprost, bez pośrednictwa ekranowego partnera. Każdy gest takiej aktorki jest nieskończenie prawdziwy, żadne słowo nie jest puste. A kreowane przez nią postaci to marzenie każdego mężczyzny: są doświadczone, sprawiedliwe w ocenach, ale zdolne do wybaczania, łączą kobiecą delikatność z dojrzałym erotyzmem, a odkrywanie ich tajemnic jest równie pasjonujące, jak lektura powieści kryminalnej”.
Jerzy Armata
Ostatnia aktualizacja:  10.08.2018
Zobacz również
fot. AKPA
Polskie Animacje na festiwalu w Hiroszimie
Znamy kolejne wydarzenia Ars Independent 2018
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll