[wideo] Miś Uszatek w nowej odsłonie

Misia Uszatka stworzył Czesław Janczarski w roku 1957 roku. Wtedy w gazecie pod tytułem „Miś” ukazały się drukiem pierwsze „Przygody Misia Uszatka”. Opowiadania publikowano przez wiele kolejnych lat, także w formie książek, zdobywając sympatię czytelników. Autorem ilustracji do tych bajek był Zbigniew Rychlicki. 

Akcja pełnometrażowego filmu o Misiu Uszatku będzie się rozgrywać w wielkiej fabryce zabawek. Okazuje się, że źle uszyty Miś i jego klapnięte uszko dyskwalifikują zabawkę. Kontrola jakości w fabryce decyduje, że ostatecznie nie trafi ona do dzieci. Miś Uszatek, Zajączek i reszta jego przyjaciół stanowczo sprzeciwiają się temu.


fot. TFP.

- Maszyny wykrywając w Misiu wadę decydują, że zabawka nie trafi w ręce dzieci - zdradza szczegóły fabuły pomysłodawca i autor scenariusza, Piotr Jasek. - Wadliwa zabawka ma zostać zniszczona. Miś nie godzi się z tym, wierzy, że na świecie są dzieci, które chcą go pokochać takim, jakim jest. Wraz z innymi odrzuconymi zabawkami trafia do podziemi fabryki. [...] Prozy o Misiu Uszatku nie są gotowym materiałem na film. Zbiór krótkich przygód (każda o czymś innym) świetnie zarysowuje postaci, buduje klimat i zmusza do refleksji, ale nie wystarczy, aby utrzymać widza w napięciu przez sto minut. Potrzebne jest jeszcze coś. Czytałem na przemian opowiadania i historie o Misiu Uszatku jako postaci literackiej i nagle zrozumiałem, że jego (postaci literackiej) historia jest filmową opowieścią. Postanowiłem połączyć jedno z drugim i tak powstała historia o tym, co działo się z Misiem Uszatkiem zanim stał się popularny i zaczął opowiadać dzieciom bajki na dobranoc.


fot. TFP.

Promo filmu jest już ukończone i właśnie zostało publicznie udostępnione:

Postaciom głosów użyczyli Maciej Stuhr i Czesław Mozil. Development projektu został dofinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. W najbliższym czasie TFP - producent projektu, złoży także wniosek o dofinansowanie produkcji filmu. Projekt powstaje w oryginalnej technice łączonej - nowy Miś został stworzony komputerowo, ale scenografia, w której rozgrywa się cała historia to miniaturowe makiety scenograficzne filmowane w hali zdjęciowej. Za animację i efekty komputerowe odpowiada Studio Produkcyjne ORKA.

- Myśląc o wyborze techniki realizacji pełnometrażowej animacji o Uszatku kierowaliśmy się atrakcyjnością wizualną i czerpaliśmy z klasyki - mówi Magdalena Zimecka, dyrektor zarządzający Studia Produkcyjnego Orka. - Wybrana metoda łączonych technik animacji 3D i ujęć makiety pozwoli ten cel osiągnąć. Scenografia jest budowana w postaci miniaturowej makiety fabryki zabawek, natomiast postaci są animowane. Miś i reszta jego przyjaciół zostali zaprojektowani w ORCE od nowa. Miś wygląda jak ten zapamiętany z dzieciństwa, jest jednak nowocześniejszy - wychodzi na przeciw wymaganiom estetycznym dzisiejszych widzów. Użycie technik łączonych pozwoli zachować charakter oryginału i jednocześnie wykorzysta wszystkie dzisiejsze możliwości techniczne. Ta metoda odróżni film od innych produkcji realizowanych całkowicie w animacji 3D.


Reżyser filmu - Grzegorz Jonkajtys, fot. TFP.

Reżyser Grzegorz Jonkajtys specjalizujący się w pracy tą techniką, autor m.in. animowanego filmu krótkometrażowego „Arka”, prezentowanego na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2007 roku i wyróżnionego na wielu zagranicznych festiwalach, obecnie pracuje w San Francisco w Industrial Light and Magic, studiu stworzonym przez George’a Lucasa. Jonkajtys zdecydował się na prace w Polsce nad projektem Misia Uszatka doceniając zarówno dobry scenariusz jak i sam pomysł na reaktywację tej kultowej postaci. Rozpoczęcie produkcji filmu planowane jest na początek 2017 roku.

- To wspaniała opowieść o przyjaźni i akceptacji odmienności - komentuje projekt reżyser filmu. - Pokazuje, że wyróżnianie się czymś i bycie sobą, a także bycie kochanym i potrzebnym takim jakim jesteś, ze wszystkimi niedoskonałościami, są OK. To również opowieść o zawiązywaniu znajomości z rówieśnikami i wspólnym wysiłku w dążeniu do celu. W dzisiejszym powierzchownym świecie pełnym zawyżonych standardów, niedoścignionej, sztucznej perfekcyjności telewizyjnych celebrytów i modeli/-ek, nierealistycznych obrazów ludzkiego ciała, ta opowieść wyróżnia się propagowaniem wartości, które mogą być korzystne zarówno dla dzieci jak i dorosłych.


fot. TFP.

Producentem jest TFP w koprodukcji z Fremantle Media Polska oraz Studiem Produkcyjnym Orka.