Forum SFP – debata w cieniu tragedii

W tegorocznym Forum za stołem prezydialnym – poza prezesem SFP – zasiedli: Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego, Agnieszka Odorowicz, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Magdalena Sroka, powołana na stanowisko dyrektora PISF, Anna Herold, członek gabinetu komisarza Unii Europejskiej ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego Günthera Oettingera, Bogdan Wenta, poseł do Parlamentu Europejskiego, członek Komisji Kultury i Edukacji, Janusz Daszczyński, prezes Zarządu Telewizji Polskiej, Maciej Strzembosz, prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych.

Leszek Kopeć odbiera z rąk minister Małgorzaty Omilanowskiej medal Zasłużony Kulturze – Gloria Artis
fot. Borys Skrzyński/SFP

Zanim przystąpiono do obrad, prof. Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego, udekorowała zasłużonych pracowników gdyńskiego festiwalu medalami Zasłużony Kulturze – Gloria Artis: Leszek Kopeć uhonorowany został medalem złotym, Mirosław Morzyk – srebrnym, a Grażyna Olejniczak – brązowym.

„Tegoroczne Forum będzie spokojne, nie mamy na co za bardzo narzekać, nie mamy czego bronić, natomiast jesteśmy w przededniu bardzo ważnych zmian dla naszego środowiska. Po dwóch kadencjach kierowania Polskim Instytutem Sztuki Filmowej odchodzi Agnieszka Odorowicz, niebawem zastąpi ją powołana na stanowisko dyrektora PISF Magdalena Sroka, nowym prezesem zarządu Telewizji Polskiej został Janusz Daszczyński” – powiedział na wstępie Jacek Bromski.


Magdalena Sroka, fot. Borys Skrzyński/SFP

Rozpoczęła Magdalena Sroka, która 2 października obejmie stanowisko dyrektora PISF: „Propozycja, którą mam dla Państwa, jest propozycją naturalnej kontynuacji. Od lat przyjaźnię się z Agnieszką Odorowicz i w jakiś naturalny sposób nasze życie jest splecione ze sobą, tzn. zazwyczaj – jak to ma miejsce w wypadku spraw dotyczących kinematografii – podążam jej tropem. Dla mnie priorytetem jest ta zasada, którą państwo wspólnie wypracowaliście, wszak zasady funkcjonowania PISF-u są wynikiem wynegocjowanego konsensusu środowiskowego. W przyszłych działaniach skoncentruję się na ścisłej współpracy z dystrybutorami i kiniarzami, by one były bardziej efektywne i transparentne. Spróbuję powalczyć o uzyskanie wyższego zwrotu finansowego z dystrybucji. Druga niezwykle istotna sprawa to doprowadzenie do trwałych zmian legislacyjnych, mam na myśli zwłaszcza zachęty podatkowe dla producentów, a także o legislacyjne (europejskie i krajowe) zabezpieczenie regionalnych funduszy, których byt może okazać się niebawem zagrożony. Zastanawiam się także, czy nie wydzielić podpriorytetów, które dotyczyłyby kina gatunkowego”.


Maciej Strzembosz i Bogdan Wenta, fot. Borys Skrzyński/SFP

„Uregulowanie rynku dystrybucji kinowej jest dla nas najważniejsze” – skomentował Jacek Bromski. I dodał: „A co do kwestii ulg podatkowych, szczególnie życzę powodzenia, bo do tej pory z żadnym ministrem finansów nie udało się na ten temat porozmawiać, a nawet rozpocząć rozmów”.

Niezwykle optymistycznie zabrzmiały słowa nowego prezesa Zarządu Telewizji Polskiej Janusza Daszczyńskiego: „Chcemy jeszcze bardziej zwrócić się w stronę polskiego kina. Utworzymy redakcję filmu, seriali i teatru TV, w której prowadzić będziemy prace kreatywne w tych trzech dziedzinach. Powrócimy do roli producenta, zamierzam powrócić do realizowania w TVP godzinnych filmów fabularnych, najchętniej ujętych w cykle. To oczywiście pole do debiutów, ale i miejsce dla realizacji ciekawych pomysłów uznanych reżyserów”. Nowy prezes zapewnił również, że TVP wykona większy zwrot ku szkołom filmowym, zapewniając większą obecność młodych twórców na antenie, a także powróci do modelu specjalizacji anten, by każda z nich miała swój rozpoznawalny, odrębny charakter. Konstatacją: „Myślimy o kolejnym kanale tematycznym. Czekam na pomysły” – zakończył swą wypowiedź. I natychmiast usłyszał odpowiedź od jednego z uczestników Forum: „Dokument!”.

Prezes Bromski przypomniał, że w Studiu Munka-SFP jest realizowany cenny projekt „30 minut”, a wiele wyprodukowanych w jego ramach krótkich fabuł zostało uhonorowanych prestiżowymi nagrodami na ważnych światowych festiwalach (podobnie jak filmy realizowane w ramach projektów „Pierwszy dokument” i „Młoda animacja”), ale TVP kilka lat temu zrezygnowała z jego dofinansowywania.

„Jestem w takiej sytuacji, że wypada mi raczej podsumować niż obiecywać. – Taką konstatacją rozpoczęła swe wystąpienie minister Małgorzata Omilanowska. – Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej wydajemy bardzo wysoką ocenę od dziesięciu lat. To wielka wartość dodana w polskim filmie, wielki sukces. To znakomite narzędzie konsolidacji całego środowiska filmowego, które sprawdziło się we wszystkich aspektach swego funkcjonowania. Dobrze by się stało, aby w innych dziedzinach kultury działo się podobnie. Dlatego z satysfakcją słucham zapewnień Magdaleny Sroki o kontynuowaniu dzieła poprzedniczki”.


Anna Herold, Maciej Strzembosz, Jacek Bromski, Bogdan Wenta, fot. Borys Skrzyński/SFP

Druga część Forum dotyczyła niezwykle ważnych, ale i ogromnie skomplikowanych spraw dotyczących funkcjonowania przemysłów kreatywnych, ochrony dzieł i twórców, zabezpieczenia się przed piractwem w czasach, gdy legislacja nie nadąża za dynamicznie rozwijającą się w tej dziedzinie rzeczywistością.

„Reprezentacja Polski w piłce ręcznej pod wodzą Bogdana Wenty słynęła z twardej obrony. I w tej dziedzinie również takiej postawy oczekujemy od byłego trenera” – powiedział Maciej Strzembosz, prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych. I dodał: „Problem z rządem nie polega na tym, że pieniędzy brakuje, ale na fundamentalnym niezrozumieniu, czym obecnie są i jaką rolę pełnią przemysły kreatywne. To nie fanaberie artystów a ważny sektor gospodarczy. Ale nasi ministrowie finansów tego nie dostrzegają”.

Bogdan Wenta, były trener naszych piłkarzy ręcznych, aktualnie poseł do Parlamentu Europejskiego, członek Komisji Kultury i Edukacji, wydaje się, że oczekiwań prezesa Strzembosza w swych wypowiedziach nie zwiódł. Jego prezentacja na Forum była konkretna i kompetentna, a raport „Europejski film w dobie cyfrowej” autorstwa Wenty został dobrze przyjęty w Parlamencie Europejskim. To niezwykle ważne dla całej Europy sprawy, także dla relacji europejsko-amerykańskich. Dlatego nieco niepokoją pewne trudności nawet nie tyle w pomysłach legislacyjnych, ale niekiedy w samej translacji, na forum europejskim, czego dowodem kompetentne, lecz niezwykle zawiłe wypowiedzi Anny Herold, członka gabinetu komisarza Unii Europejskiej ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego Günthera Oettingera.

Przenosząc zaś te wszystkie skomplikowane sprawy na nasze podwórko, nadal nie mamy środków prawnych, by bronić się przed złodziejami, a nasz kraj staje się coraz większym rajem dla piratów.