Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
W latach 90. minionego wieku i na początku nowego stulecia David Lynch zaskakiwał fanów nowym filmem średnio co dwa lata. Ostatnio ucichł, ale niewykluczone, że właśnie pracuje nad nowym projektem.
Od ostatniej produkcji autora "Zagubionej autostrady", czyli "Inland Empire", minęło siedem lat. David Lynch nie próżnował w tym czasie, kręcąc reklamy, reżyserując koncerty i oddając się działalności muzycznej, ale kino odłożył na bok.
W przeprowadzonym ostatnio przez "The New York Times Magazine" wywiadzie, omawiając zalety medytacji transcendentalnej, został poproszony o odniesienie się do plotek na temat nowego filmu, rozsiewanych przez jednego z liderów szkoły, do której należy. Bob Roth zdradził bowiem, że autor "Blue Velvet" pracuje nad scenariuszem, mrocznym niczym jego wcześniejsze przedsięwzięcia. Wprawdzie Lynch nie potwierdził tych doniesień, ale ich nie zdementował. Czy oznacza to, że już wkrótce zostaniemy ponownie zaproszeni do jego fascynującego kinowego świata?
Od ostatniej produkcji autora "Zagubionej autostrady", czyli "Inland Empire", minęło siedem lat. David Lynch nie próżnował w tym czasie, kręcąc reklamy, reżyserując koncerty i oddając się działalności muzycznej, ale kino odłożył na bok.
W przeprowadzonym ostatnio przez "The New York Times Magazine" wywiadzie, omawiając zalety medytacji transcendentalnej, został poproszony o odniesienie się do plotek na temat nowego filmu, rozsiewanych przez jednego z liderów szkoły, do której należy. Bob Roth zdradził bowiem, że autor "Blue Velvet" pracuje nad scenariuszem, mrocznym niczym jego wcześniejsze przedsięwzięcia. Wprawdzie Lynch nie potwierdził tych doniesień, ale ich nie zdementował. Czy oznacza to, że już wkrótce zostaniemy ponownie zaproszeni do jego fascynującego kinowego świata?
ESz
Indiewire.com
Ostatnia aktualizacja: 28.02.2013
65. urodziny Romana Dębskiego
Łódź dofinansuje film o Julianie Tuwimie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024