Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
1927
Berlin, symfonia wielkiego miasta
Dokumentalny, Niemy, Niemcy, 65 min
Obsada aktorska
Ekipa
pokaż wszystkich (9)
zwiń listę
Opis filmu
Rusza pociąg, nabiera coraz większego pędu, mija sielskie krajobrazy, miasteczka, fabryki, osiedla, wreszcie dociera do celu. Stacja Berlin. Jest piąta rano. Po pustych ulicach hula wiatr, gdzieś przemknie kot czy nieco zmęczone towarzystwo wracające z balu, sprężystym krokiem przejdzie policjant z psem. Ale już niebawem zrobi się gwarno, ruszą tramwaje, ludzie pośpieszą do pracy, dzieci do szkół, otwarte zostaną pierwsze sklepy, bary, kafejki. Znów spojrzenie na zegar, jest ósma, ruch uliczny coraz bardziej narasta. W fabrykach i na budowach wre praca, politycy celebrują swoje uroczystości. Południe – fajrant, pora na posiłek: w domach, w knajpach i w... zoo. A potem poobiednia drzemka albo – najczęściej – powrót do pracy. Wreszcie popołudniowy spacer, zabawy z dziećmi, trochę sportu lub kawiarnianego dymu. No i wieczór – restauracja, kino, teatr, rewia. Miasto rozświetlone neonami. Strzelają szampany, błyskają sztuczne ognie. Niebawem miasto znów pogrąży się we śnie...
24 godziny z życia wielkiego miasta – czarno-białe zdjęcia, wnikliwie penetrujące życie codzienne Berlina we wszelakich jego aspektach, zmontowane niezwykle ekspresyjnie do muzyki Edmunda Meisela przez Waltera Ruttmanna. Ten wszechstronnie uzdolniony artysta (architekt, malarz, filmowiec) uprawiał kino eksperymentalne, szukając nowych środków wyrazowych, zwłaszcza w obszarze montażu. Zaczynał od filmu abstrakcyjnego. Ślady tych zainteresowań można dostrzec w kolażowym „Berlinie: Symfonii wielkiego miasta", jego szczytowym osiągnięciu, kiedy dokumentalne kadry rejestrujące zastaną rzeczywistość, odpowiednio zmontowane, tworzą niemal abstrakcyjne, urzekające kompozycje plastyczne. John Grierson powiedział o dziele Ruttmanna, że „żaden inny film w historii nie był tak przełomowy, tyle razy naśladowany". Wystarczy wymienić choćby „Hale targowe w Londynie" (1957) Lindsaya Andersona, „Koyaanisqatsi" (1983) Godfreya Reggio" czy... „Berlin: Symfonię wielkiego miasta" (2002) Thomasa Schadta.
24 godziny z życia wielkiego miasta – czarno-białe zdjęcia, wnikliwie penetrujące życie codzienne Berlina we wszelakich jego aspektach, zmontowane niezwykle ekspresyjnie do muzyki Edmunda Meisela przez Waltera Ruttmanna. Ten wszechstronnie uzdolniony artysta (architekt, malarz, filmowiec) uprawiał kino eksperymentalne, szukając nowych środków wyrazowych, zwłaszcza w obszarze montażu. Zaczynał od filmu abstrakcyjnego. Ślady tych zainteresowań można dostrzec w kolażowym „Berlinie: Symfonii wielkiego miasta", jego szczytowym osiągnięciu, kiedy dokumentalne kadry rejestrujące zastaną rzeczywistość, odpowiednio zmontowane, tworzą niemal abstrakcyjne, urzekające kompozycje plastyczne. John Grierson powiedział o dziele Ruttmanna, że „żaden inny film w historii nie był tak przełomowy, tyle razy naśladowany". Wystarczy wymienić choćby „Hale targowe w Londynie" (1957) Lindsaya Andersona, „Koyaanisqatsi" (1983) Godfreya Reggio" czy... „Berlin: Symfonię wielkiego miasta" (2002) Thomasa Schadta.
Jerzy Armata
opis redakcji
Dane produkcji
ROK PRODUKCJI:
1927
KRAJ PRODUKCJI:
Niemcy
JĘZYK PRODUKCJI:
niemiecki
RODZAJ / GATUNEK:
Dokumentalny, Niemy
PREMIERA POLSKA:
1927
PREMIERA ŚWIAT:
23 wrzesień 1927
TYTUŁ ORYGINALNY:
Berlin: Die Sinfonie der Großstadt
TYTUŁ ANGIELSKI:
Berlin: A Symphony of a Big City
Dane techniczne
CZAS:
65 min, 79min (W Finlandi)
OBRAZ:
1,33:1, czarno - biały
DŹWIĘK
Film niemy
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024