PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
BLOGI
Rafał Pawłowski
  4.01.2013
Za nami rok 2012. Kolejny rok i kolejne dziesiątki godzin w kinowym fotelu. Koniec świata nie nastąpił, a kino, jakby wbrew ogólnym kryzysowym tendencjom, miało się całkiem dobrze. Pora na małe podsumowanie.

Oto lista dziesięciu, moim zdaniem, najważniejszych, filmów, które można było oglądać na polskich ekranach w roku ubiegłym. Uwaga: numery mają jedynie charakter porządkowy.


Sean Penn w filmie "Wszystkie odloty Cheyenne’a", fot. ITI Cinema

1. "Wszystkie odloty Cheyenne’a". Absolutnie niesamowity Sean Penn w najlepszym filmie o Holocauście od czasów "Wszystko jest iluminacją". Paolo Sorrentino z humorem opowiada nie o ofiarach nazistowskich zbrodni lecz ich, mocno oddziaływujących na przyszłość, konsekwencjach.

2. "Róża", czyli ostatni sprawiedliwy w krainie Wielkich Jezior. Wojtek Smarzowski, sięgając po formułę westernu, przywołał z pamięci niechlubną kartę utrwalania władzy ludowej. "Róża" to film kompletny, ze świetnym tempem, znakomitymi rolami Agaty Kuleszy i Marcina Dorocińskiego, a przede wszystkim silnie zakorzenioną w życiu historią.

3. "Miłość". Kameralna opowieść o odchodzeniu Michaela Haneke to jeden z najbardziej intymnych zapisów damsko-męskich relacji w historii kina. Ten film nie dotyka życia, on nim jest.  

4. "Jiro śni o sushi". Obraz, dla którego film dokumentalny jest pojęciem zbyt ubogim. Piękna opowieść o człowieku, który podporządkował swoje życie osiągnięciu mistrzostwa w kulinarnej sztuce przygotowywania sushi. Zarazem  zaś hołd dla konfucjańskiego etosu pracy.

5. "Raj: Miłość". Ulrich Seidl po raz kolejny sprawdza się jako mistrz w opisywaniu neuroz austriackiego społeczeństwa. Pierwsza część jego trylogii "Raj" za sprawą afrykańskiego słońca i poczucia humoru to najlżejszy z dotychczasowych filmów twórcy "Upałów", jednocześnie jednak nie pozbawiony charakterystycznego dlań krytycznego spojrzenia na kondycję współczesnego człowieka.

6. "Tam, gdzie rosną grzyby". Jeden z najciekawszych amerykańskich filmów niezależnych od kilku lat. Prawdziwy hołd dla natury, opowieść o pewnej filozofii życia - niepodporządkowanej karierze, nastawionej na przeżywanie a nie konsumowanie rzeczywistości. Co wcale nie znaczy, że wolnej od trosk i rozczarowań.

7. "Obława". Marcinowi Krzyształowiczowi udało się stworzyć film klasy światowej. Zanurzony w antywesternowej poetyce Sama Peckinpaha, dosłownie pachnący strachem i krwią. W Stanach biłby się o Oscary, zaś Dorocińskiego i Stuhra stawiano by obok Josha Brolina i Leonardo DiCaprio. Do dziś mam poczucie, że nie wyszedłem jeszcze z tego lasu.

9 . "Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom". Choć w Polsce cały czas ma opinię niszowego Wes Anderson to bezsprzecznie jeden z najciekawszych autorów współczesnego kina zza Oceanu tworzący lekko halucynogenne filmy o subtelnym poczuciu humoru i dużym potencjale uwodzenia.

9. "Skyfall"
. Bond w rękach Sama Mendesa przeszedł prawdziwą transformację, a nie lifting, który zapewnił mu Martin Campbell w "Casino Royale". Pytanie, czy po takim dziele agent 007 nie powinien przejść na zasłużoną emeryturę?

10. "Avengers". Film, który w kinie komiksowym zdetronizował "Mrocznego Rycerza". Znakomite nawiązanie do najlepszych tradycji amerykańskiego kina nowej przygody przywracające, zachwiane od jakiegoś czasu w świecie blockbusterów, właściwe proporcje między fabułą a efektami specjalnymi.




Rafał Pawłowski
portalfilmowy.pl
Zobacz również
Box Office. Znakomite otwarcie „Bejbi blues”!
Box Office. Rekordowy „Hobbit”!
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll