Pamiętacie "Filandię"? "Nigdy nie będzie takiej telewizji./Takich kolorowych gazet/ (…) Nigdy ksiądz nie będzie mówił tak mądrych kazań". Zdaje się, że Świetliki i Bogusław Linda przewidzieli całą tę telewizyjną czarną serię, której ofiarami padli już Hanka i Rysiek. Zanim ta dwójka zginęła, oni już za nimi tęsknili...
Prawda jest taka, że może być jeszcze gorzej (jakby bez Ryśka nie było już wystarczająco smutno, szaro). "Hanka i Rysiek to dopiero początek - KRRiT" głosi krążąca po sieci grafika z pogróżkami. W dopisku czytamy: "TVP z całego serca zachęca do płacenia abonamentu". Podobno szantażystom nie można ulegać, ale... ofiar już jest więcej! I to na kilku frontach, nie tylko publicznych.
Ostatnie chwile Ryśka (Piotr Cyrwus) w „Klanie”, fot. TVP
"Złotopolskich" wykończono już z dwa lata temu. Zbiorowe cięcie. Świeć Panie nad ich duszyczkami. "Plebania" przegrała z komercją i na jej miejscu wybudowano okazałą galerię handlową. Takie to czasy, nieprzyjazne dla religii. Materializm i konsumpcja! Sąd też nie ma łatwo. Nawet Anna Maria Wesołowska zniknęła. Choć tę sprawę jakoś po cichu załatwiono. Boję się o kolejnych!
Michał Brzozowski był już blisko przejścia na drugą stronę. Jeżeli Robert Kudelski chce dalej grać, to zdecydowanie nie powinien zadzierać ze scenarzystami "Na Wspólnej", a znajomych namawiać do oglądania odcinków, w których się pojawia. Może niech na plan przychodzi z pączkami? Dzięki nim wszyscy sądzą, że Dexter to równy gość. Tak go uwielbiają, że nawet przez myśl im nie przyjdzie, że może być inaczej. A Michał… były już problemy z sercem, długi, porwanie. Producenci nie będą musieli nawet inwestować w kartony!
Zosia Stankiewicz - tyle lat w Leśnej Górze, o rok dłużej niż Hanka w Grabinie! Podobnie jak Michał już raz otarła się o śmierć. Wtedy jej się upiekło. Było nawet prawie tak dramatycznie jak z Ryśkiem, bo ciężka choroba, poważne leczenie. Ale, w obecnej sytuacji, lepiej dmuchać na wcale nie takie zimne. Szpital, zarazki, pacjenci z pretensjami, że za mało się do nich uśmiechała… Licho nie śpi. Zresztą doktor Burski też powinien mieć się na baczności.
Mam też pewne obawy o Igora Nowaka. Chłopak z tymi swoimi romansami na pewno narobił sobie kilku wrogów, a Kuba Wesołowski szalenie garnie się do innych przedsięwzięć - skacze po innych serialach. Skacze po stacjach telewizyjnych. Kożuchowska też tak sobie nagrabiła. Tu jeden film, tu drugi, tu serial u konkurencji, tu dramat, tu kryminał. I tak coraz dalej, coraz dalej od losów Hanki. I co? I straciliśmy naszego aniołka! I dlaczego? Pączki dla ekipy i odwiedziny u byłych i ich rodzin - z kwiatami, przeprosinami, samymi serdecznościami. I koniec tych fanaberii aktorskich u innych!
A Monika Ross-Nawrot? Staż ekranowy najdłuższy w tym towarzystwie. Aż dziwne, że jeszcze nic się jej nie stało, ale pewnie to za sprawą uśmiechu Izabeli Trojanowskiej. Pani Izabelo - proszę o ten uśmiech dbać. I o szminkę, koniecznie. Skoro raz już na "Klan" padło, to wcale nie oznacza, iż na jednej ofierze się skończy!
Ja już więcej strat nie zniosę! Dość! Przestańcie!
Koniec z żartami! Poważniej... zarówno Kożuchowskiej, jak i Cyrwusowi życzę, by zrealizowali swoje pozaserialowe ambicje i by za kilka, kilkanaście lat nie musieli powracać do swoich postaci w reklamach. Za scenarzystów z kolei trzymam kciuki, by ich kolejne "kultowe" postaci były jednak barwniejsze, angażowały masową uwagę, ale niekoniecznie stawały się tematem dowcipów i kpin.