Ostrowski „Grand Prix Komeda. Festiwal Filmowy im. Krzysztofa Komedy” jest wyjątkowy. Filmy się na nim ogląda, ale przede wszystkim filmów się słucha. W tym roku oceniana była muzyka z siedmiu filmach: „Eastern” – reż. Piotr Adamski, muz. Hubert Zemler, "Ikar. Legenda Mietka Kosza" – reż. Maciej Pieprzyca, muz. Leszek Możdżer,„Interior” – reż. Marek Lechki, muz. Jan Sanejko,„Szarlatan” – reż. Agnieszka Holland, muz. Mary Komasa, Antoni Komasa Łazarkiewicz, „Sala samobójców. Hejter” – reż. Jan Komasa, muz. Michał Jacaszek, „Supernova” – reż. Bartosz Kruhlik, muz. Endy Yden (Andrzej Strzemżalski)i „W lesie dziś nie zaśnie nikt” – reż. Bartosz M. Kowalski, muz. Radzimir Dębski – Jimek.
Leszek Możdżer, fot. materiały prasowe
O tym, kto zdobędzie nagrodę Grand Prix Komeda –
statuetkę i 30 tys. zł – zdecydowało jury w składzie: kompozytor i wokalista Ralph Kaminski, aktorka Małgorzata Kożuchowska,
Tomasz Lach – przewodniczący jury, kompozytorzy, laureaci Grand Prix Komeda Jan
Kanty Pawluśkiewicz i Marcin Stańczyk oraz reżyserka Jagoda Szelc. Decyzją jury nagroda Grand Prix Komeda trafiła
w tym roku do Leszka Możdżera, a wręczyli ją: dyrektor festiwalu Maria Szeląg i
przewodniczący jury Tomasz Lach. – Postać Mieczysława Kosza wydaje się w
dzisiejszych czasach symboliczna, dlatego że w tej odbywającej się wokół nas
wojnie informacyjnej, kiedy już naprawdę nie wiadomo komu wierzyć, można po prostu
zamknąć oczy i odnaleźć prawdę wewnątrz siebie. I tak właśnie zrobił Mieczysław
Kosz – poprzez to że stracił wzrok, potrafił dostrzec wewnątrz siebie ten
szlachetny klejnot własnego geniuszu i prawdy, które go poprowadziły przez
życie. I tego wszystkiego nam życzę– mówił – odbierając nagrodę – o
bohaterze filmu Macieja Pieprzycy Leszek Możdżer.
– Jestem podwójnie
zaszczycony obecnością i laureata konkursu Leszka Możdżera, i przewodniczącego
jury Tomasza Lacha, który z Mieczysławem Koszem w ostatnich latach jego życia
był bardzo blisko. Szalenie ważne jest to, co mówi Leszek Możdżer: dotarcie do
wewnętrznej prawdy. W przypadku tego filmu "Ikar. Legenda Mietka Kosza" mamy
dwóch muzyków, kompozytorów, artystów. Oni korespondują ze sobą, przy czym
jeden szuka prawdy o drugim – nie tylko tej prawdy zawartej w nutach, w
partyturze, ale prawdy, która jest jakimś rytmem wewnętrznym. Jak się słucha
tej muzyki, czuje się człowieka z całym jego dramatyzmem. Za to właśnie Panu
bardzo dziękuję– podkreślał dyrektor artystyczny festiwalu Łukasz Maciejewski.
Warto dodać, że na odbywającym się w Ostrowie Wielkopolskim festiwalu, Leszek Możdżer gościł po raz drugi. Po raz pierwszy w 2013 roku, kiedy podczas finału wydarzenia zagrał swój projekt „Komeda”. W tym roku tak natomiast podczas odbierania nagrody, której patronuje Krzysztof Komeda, mówił: – Bardzo dziękuję za tę nagrodę, za docenienie mojej pracy. Nazwisko Komedy jest mi niezwykle bliskie i drogie.
Spotkania i koncerty
Leszek Możdżer nie
spotkał się jednak z publicznością. Tak jak zresztą pozostali bohaterowie
festiwalu. 9. Grand Prix Komeda odbywał się bowiem, ze względu na zakaz
organizacji wydarzeń kulturalnych w związku z epidemią koronawirusa, w sieci. – Istotnie,
tegoroczna edycja festiwalu była wyjątkowa – nie odbyła się w zwyczajowym, czerwcowym
terminie. Bo choć w tym roku wszystko wyglądało zupełnie inaczej niż dotychczas, nie
mogliśmy poczuć w sposób organiczny obecności gości, atmosfery budowanej poprzez
ulotność chwil spędzanych z ludźmi filmu i odbiorcami naszego festiwalu, to i
tak mamy przekonanie, że decyzja o organizacji tego wydarzenia w takiej postaci była
jedyną i zarazem słuszną – mówi dyrektor festiwalu Maria Szeląg.
W wirtualnej
rzeczywistości, publiczność poznała werdykt jury i uczestniczyła w pozostałych
wydarzeniach. Pierwszego dnia, 27 listopada, miało miejsce spotkanie z
doskonale znaną aktorką teatralną i filmową Małgorzatą Kożuchowską, która była
także jurorką w konkursie Grand Prix Komeda. I właśnie do tej swojej roli –
jurorki – odniosła się m.in. podczas rozmowy, prowadzonej przez Łukasza
Maciejewskiego.– To było dla mnie nowe doświadczenie. Będąc w jury, zazwyczaj oceniałam
role i film jako całość, a nie tylko muzykę. Udział w jury w konkursie Grand
Prix Komeda był dla mnie ciekawym zadaniem, ale i trudnym. Nie jestem muzykiem
z wykształcenia, zdawałam się na swoją wrażliwość, gust i to, czy muzyka w
filmie współgra z obrazem, czy też coś filmowi dodaje, bądź czy jest na tyle
oryginalna, że szczególnie zwraca uwagę
i zaskakuje. Aktorka mówiła też
o patronie festiwalu: – Był absolutnym geniuszem muzycznym. Umiał
stworzyć wspaniałe melodie, które się nie starzeją. Jego twórczości nie pokrywa
kurz, ona cały czas żyje i ciągle jest inspiracją dla współczesnych twórców.
Podczas festiwalu została też przyznana wyjątkowa Nagroda za Całokształt Twórczości. Odebrał ją wybitny kompozytor Jan Kanty Pawluśkiewicz, który skomponował też muzykę do wielu polskich filmów, reżyserowanych m.in. przez Kazimierza Kutza, Feliksa Falka, Janusza Zaorskiego, Waldemara Krzystka, Krzysztofa Kieślowskiego i Agnieszkę Holland. Warto dodać, że Nagroda za Całokształt Twórczości na ostrowskim festiwalu przyznawana jest od dwóch lat. Jej laureatami dotychczas byli: Zygmunt Konieczny i Jan A.P.Kaczmarek.
Marcin Wasilewski Trio wyśmienitym występem zakończyło tegoroczną edycję festiwalu. Warto dodać, że Nagroda za Całokształt Twórczości na ostrowskim festiwalu przyznawana jest od dwóch lat. Jej laureatami dotychczas byli: Zygmunt Konieczny i Jan A.P.Kaczmarek.
Organizatorem Grand Prix Komeda. Festiwalu Filmowego im. Krzysztofa Komedy w Ostrowie Wielkopolskim jest Ostrowskie Centrum Kultury. Choć wydarzenie trwało dwa dni: 27 i 28 listopada 2020 r., relacje z festiwalu są dostępne m.in. na stronie www.grandprixkomeda.pl i www.ockostrow.pl