Halina Paszkowska
fot. SFP
Nie żyje Halina Paszkowska
Halina Paszkowska, operator dźwięku i wieloletni członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich, zmarła 26 marca 2017 roku w Warszawie. Miała 89 lat. Laureatka Nagrody Stowarzyszenia Filmowców Polskich za całokształt dokonań artystycznych.
Uroczystość pogrzebowa odbędzie się w piątek, 31 marca 2017 roku , godzina 12.00 w Domu Przedpogrzebowym na Cmentarzu Powązki Wojskowe w Warszawie.

Zamiast kwiatów prosimy o datki na rzecz wielkiego dziedzictwa getta warszawskiego „Archiwum Ringelbluma”. Wpłat można dokonać przelewem bankowym na konto
Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce
87 1240 6247 1111 0000 4975 6324
w tytule przelewu wpisując: „Archiwum Ringelbluma. Pamięci Haliny Paszkowskiej-Turskiej”

***

Halina Paszkowska urodziła się 10 czerwca 1927 roku w Warszawie. Ma za sobą 55 lat pracy w kinematografii polskiej – od roku 1952 do 2007. Udźwiękowiła ponad 200 filmów dokumentalnych, około 20 fabularnych i liczne wydania Polskiej Kroniki Filmowej. Kariera zawodowa Haliny Paszkowskiej nabrała rozpędu, gdy sztuka zrzucała z siebie gorset socrealizmu i rodziła się Polska Szkoła Filmowa, a w dokumencie – „czarna seria”. Paszkowska trafiła z mikrofonem na plan zdjęciowy arcydzieł Szkoły: udźwiękowiła „Eroicę” i „Zezowate szczęście” Andrzeja Munka oraz „Nóż w wodzie” Romana Polańskiego. Jej nazwisko związane jest z czarną serią. Nagrała dźwięk do czołowych filmów tego nurtu, takich jak: „Uwaga chuligani” i „Dzieci oskarżają” Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego, „Warszawa 1956” Jerzego Bossaka i Jarosława Brzozowskiego, „Gdzie diabeł mówi dobranoc” i „Ludzie z pustego obszaru” Kazimierza Karabasza i Władysława Ślesickiego.



Wszystkie te filmy powstały w Wytwórni Filmów Dokumentalnych (dziś: i Fabularnych) w Warszawie. Podobnie jak większość kolejnych udźwiękowionych przez Paszkowską, w tym arcydzieło Karabasza – „Muzykanci.” - WFD to był mój drugi dom – mówiła Paszkowska. - Zdarzało się, że przychodziłam na Chełmską trzy razy w ciągu dnia, a potem jeszcze w nocy na nagrania. Nieraz zabierałam ze sobą kilkuletnią córkę Joasię. Na szczęście mieszkałam blisko Wytwórni. Jestem też wdzięczna mężowi za to, że zaakceptował mój zwariowany tryb życia.

W drugiej połowie lat 70. i u progu 80. Paszkowska współpracowała jako operator dźwięku z reżyserem Marcelem Łozińskim przy jego głośnych filmach, krytycznych wobec PRL: „Jak żyć”, „Egzaminie dojrzałości” (wspólnie z Iwanką Kunewą), „Próbie mikrofonu”. - Halina zawsze mi imponowała – mówi Łoziński. - Prawdziwą maestrią, ciepłem w kontaktach z bohaterami, tak pomocnym w czasie zdjęć, autorskim traktowaniem każdego filmu. Ale dopiero przy realizacji dokumentu „Wszystko może się przytrafić” zrozumiałem, jak bardzo Halinka jest bojowa. Rejestracja dźwięku o jaką prosiłem była teoretycznie nie do zrobienia. Nie doceniłem odwagi i determinacji Halinki. Przewalczyła wszystkie trudności techniczne i nagrała wspaniały dźwięk.

Paszkowska przywiązywała dużą wagę do pracy w Polskiej Kronice Filmowej. - Byłam z magnetofonem w centrum spraw, które działy się w Polsce, byłam uchem historii – mówiła. „Uchem historii” stała się też rejestrując dźwięk do słynnych dokumentów o przełomowych wydarzeniach z lat 80.: „Robotników’ 80” Andrzeja Chodakowskiego i Andrzeja Zajączkowskiego, „Chłopów’81” i „Górników ’88” Andrzeja Piekutowskiego.

Halina Paszkowska została odznaczona m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz – za piękną kartę zapisaną w Powstaniu Warszawskim – Krzyżem Powstańczym. W 2010 roku otrzymała Nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich za całokształt dokonań artystycznych.
gw / SFP  26 marca 2017 15:47
Scroll