Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Legendarny brytyjski reżyser, przedstawiciel hollywoodzkiej "nowej fali", nakręci sequel oscarowej "Nadziei i chwały".
Johna Boormana, twórcę klasyków kina takich, jak "Uwolnienie" czy "Excalibur", miłośnikom filmów nie trzeba specjalnie przedstawiać. Wielu z nich na pewno zainteresuje fakt, że brytyjski reprezentant Nowego Hollywood nakręci sequel "Nadziei i chwały", obrazu z 1987 roku nominowanego do pięciu Oscarów.
Johna Boormana, twórcę klasyków kina takich, jak "Uwolnienie" czy "Excalibur", miłośnikom filmów nie trzeba specjalnie przedstawiać. Wielu z nich na pewno zainteresuje fakt, że brytyjski reprezentant Nowego Hollywood nakręci sequel "Nadziei i chwały", obrazu z 1987 roku nominowanego do pięciu Oscarów.
John Boorman, fot. Akpa
Przypomnijmy, że quasi-biograficzna opowieść rozgrywała się w czasach II wojny światowej w bombardowanym Londynie. Jej bohaterem był chłopiec przerażony i podekscytowany nowymi warunkami życia. W kontynuacji jego losów zatytułowanej "Queen and Country" bohater sam wstąpi do wojska, by reprezentować Wielką Brytanię w wojnie koreańskiej.
W roli głównej zobaczymy młodego aktora Caleba Landry’ego Jonesa, który spodobał się Boormanowi na tyle, że dostał angaż w jego kolejnym projekcie – fantastyczno-naukowym "Broken Dream".
W roli głównej zobaczymy młodego aktora Caleba Landry’ego Jonesa, który spodobał się Boormanowi na tyle, że dostał angaż w jego kolejnym projekcie – fantastyczno-naukowym "Broken Dream".
ESz
Variety
Ostatnia aktualizacja: 12.09.2012
Cristian Mungiu sięgnie po Oscara?
Marisa Tomei i Sam Rockwell: dlaczego teraz?
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024