Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
- Naprawdę jestem wzruszony, że to się właśnie tu dzieje, że po raz pierwszy w życiu, moim zawodowym, pierwszy klaps miałem w Płocku. Tu zacząłem kręcić filmy - powiedział aktor i reżyser odbierając nagrodę za całokształt twórczości podczas gali kończącej drugi festiwal sztuki pozytywnej Big Festivalowski.
Publiczność zebrana w sali koncertowej płockiej szkoły muzycznej
zgotowała owację na stojąco. Wcześniej, w trakcie trzydniowego cyklu festiwalowych wydarzeń, odbył się pokaz filmów w reżyserii i z
udziałem aktora.
W programie tegorocznego festiwalu sztuki pozytywnej, w którym uczestniczyło kilkudziesięciu aktorów, reżyserów i twórców komediowych, oprócz seansów kinowych, znalazły się też m.in. gala stand-up, warsztaty tematyczne, w tym aktorskie, komediowego pisania i foto.
Ponadto nową wystawę przygotowało Muzeum Memów, które w płockim Novym Kinie Przedwiośnie otwarto w ubiegłym roku w trakcie pierwszej edycji, jako pierwsze w Europie i drugie na świecie po Hongkongu. Nie zabrakło oczywiście Pokazu Mody - Szlafroki i projekcji filmu "Big Lebowski".
Wydarzeniami był też m.in. "Paddington" z 2014 r. w reżyserii Paula Kinga z ukraińskim dubbingiem, w którym głosu tytułowemu bohaterowi użyczył Wołodymyr Zełenski, obecny prezydent Ukrainy, i improwizowany spektakl "Dramat 30-latki" Klubu Komediowego z udziałem ASZdziennik. Odbywały się też otwarte spotkania z twórcami, a gośćmi byli m.in. Piotr Cyrwus i Szymon Majewski.
Pomysłodawcą i twórcą Big Festivalowski jest reżyser Aleksander Pietrzak, który urodził się w Płocku w 1992 r. Jest on absolwentem, a obecnie także wykładowcą Warszawskiej Szkoły Filmowej. Jako reżyser i scenarzysta jest twórcą m.in. takich filmów, jak: "Mocna kawa wcale nie jest taka zła" z 2014 r., "Ja i mój tata" z 2017 r., "Juliusz" z 2018 r. i "Czarna owca" z 2021 r.
W programie tegorocznego festiwalu sztuki pozytywnej, w którym uczestniczyło kilkudziesięciu aktorów, reżyserów i twórców komediowych, oprócz seansów kinowych, znalazły się też m.in. gala stand-up, warsztaty tematyczne, w tym aktorskie, komediowego pisania i foto.
Ponadto nową wystawę przygotowało Muzeum Memów, które w płockim Novym Kinie Przedwiośnie otwarto w ubiegłym roku w trakcie pierwszej edycji, jako pierwsze w Europie i drugie na świecie po Hongkongu. Nie zabrakło oczywiście Pokazu Mody - Szlafroki i projekcji filmu "Big Lebowski".
Wydarzeniami był też m.in. "Paddington" z 2014 r. w reżyserii Paula Kinga z ukraińskim dubbingiem, w którym głosu tytułowemu bohaterowi użyczył Wołodymyr Zełenski, obecny prezydent Ukrainy, i improwizowany spektakl "Dramat 30-latki" Klubu Komediowego z udziałem ASZdziennik. Odbywały się też otwarte spotkania z twórcami, a gośćmi byli m.in. Piotr Cyrwus i Szymon Majewski.
Pomysłodawcą i twórcą Big Festivalowski jest reżyser Aleksander Pietrzak, który urodził się w Płocku w 1992 r. Jest on absolwentem, a obecnie także wykładowcą Warszawskiej Szkoły Filmowej. Jako reżyser i scenarzysta jest twórcą m.in. takich filmów, jak: "Mocna kawa wcale nie jest taka zła" z 2014 r., "Ja i mój tata" z 2017 r., "Juliusz" z 2018 r. i "Czarna owca" z 2021 r.
Aleksander Pietrzak należy do Stowarzyszenia Filmowców Polskich, a od 2022 r. jest członkiem Zarządu Głównego.
Jerzy Stuhr na festiwalu Big Festivalowski fot. Michał Charyton /mat. prom.
LK
Big Festivalowski / PAP
Ostatnia aktualizacja: 21.08.2023
Polskie Kino Młodego Widza pod znakiem adaptacji
Dokumenty ze Studia Munka SFP na Festiwalu Przeźrocza w Bydgoszczy
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024