Powstaje dokument „Zaraza” w reżyserii Moniki Koteckiej

Prace nad filmem trwają już od ponad roku, a Centrala uczestniczy w projekcie od samego początku jego istnienia. - Nigdy nie przypuszczaliśmy jednak, że nasz film za sprawą COVID-19 stanie się tak aktualny co z pewnością skłoni nas do głębszej refleksji i nada "Zarazie" innego toru – pisze Centrala Film w informacji prasowej.

- Od ponad roku pracujemy nad filmem „Zaraza”, którego punktem wyjścia była ostatnia epidemia czarnej ospy we Wrocławiu – mówią Monika Kotecka i Beata Bartecka. - Wydarzenia z 1963 roku stały się dla nas pretekstem, by w metaforyczny sposób mówić o współczesności. Jednym z ostatnich pytań, które zadawałyśmy bohaterom i ekspertom, było: „A co jeśli zaraza wybuchłaby dziś? Traktowałyśmy to jako abstrakcyjną, niemożliwą hipotezą i metaforę do naszych rozważań. Rzeczywistość nas zaskoczyła. Epidemia stała się faktem, a metafora realnością.