Imperium Walta Disneya już od jakiegoś czasu zwiększało wydatki na rozbudowę istniejących i budowę nowych parków rozrywki pod swoim szyldem. Ale dopiero podpisana w tym tygodniu umowa z Jamesem Cameronem i firmą 20th Century Fox, dająca Disneyowi prawa do tworzenia nowych atrakcji związanych z filmem "Avatar", pokazuje jak dużą wagę firma przywiązuje do rozwoju tego segmentu swojej działalności.
Do tej pory oprócz umów z Georgem Lucasem i Stevenem Spielbergiem, dotyczących wykorzystania motywów z "Gwiezdnych wojen" i "Indiany Jonesa", imperium Myszki Miki nie wprowadzało do swoich parków atrakcji z filmów, do których nie miało pełnych praw. Podpisane ostatnio porozumienie zmienia tą strategię. Firma nie planuje tylko budowy pojedynczych ścieżek tematycznych jak było w poprzednich wypadkach, ale zabudowanie dużej przestrzeni atrakcjami związanymi z filmową Pandorą, tematycznym jedzeniem i pamiątkami. Pierwszy park powstanie w ramach istniejącego już w Orlando "Królestwa zwierząt" (Animal Kingdom). Nie ogłoszono jeszcze oficjalnej daty otwarcia, ale budowa ma się rozpocząć w 2013 roku. Zakończenie projektu spodziewane jest na lata 2014 i 2015, kiedy dwie kolejne filmowe części "Avatara" mają pojawić się w kinach.
Umowa podpisana przez Disneya jest odpowiedzią na porozumienie firmy Universal i Warner Bros. dotyczące budowy kosztownego "Świata magii Harry'go Pottera" (Wizarding World of Harry Potter), który znajduje się na obszarze istniejącego także w Orlando parku "Wyspy przygód" (Islands of Adventure).
Wprowadzenie do Disneylandu nowej części parku związanej z "Avatarem" nie będzie przedsięwzięciem tanim. Mówi się o koszcie rzędu 500 mln dolarów za samą licencję i konsulting projektów dla samego Jamesa Camerona. Cameron i Fox będą mieli także udział w przyszłych zyskach ze sprzedaży tematycznych pamiątek.