Premiery nie dorównały starszym tytułom

W kinach sprzedano 424 608 biletów, co oznacza poprawę o około 6 proc. względem poprzedniego weekendu. Dominowały starsze tytuły, które notowały niewielkie spadki, lub zwiększyły zakres swojej popularności. Premierowe filmy nie odniosły wyraźnego sukcesu.

Najchętniej oglądanym filmem pozostała "Iluzja 2" Jona M. Chu. Produkcja w gwiazdorskiej obsadzie: Jesse Eisenberg, Mark Ruffalo, Woody Harrelson, czy Daniel Radcliffe, odnotowała jedynie 14 proc. spadek oglądalności. Tym samym kryminał obejrzało kolejnych 103 360 widzów. Tym samym kontynuacja filmu o iluzjonistach po dziesięciu dniach dystrybucji dysponuje widownią rzędu 373 tys. widzów. Pierwszą odsłonę w 2013 roku w analogiczny weekend obejrzało jedynie 43 tys. widzów - w sumie "Iluzję" po dwóch tygodniach wyświetlania, obejrzało 213 tys. kinomanów.

Kadr z filmu "Iluzja", fot. Monolith Films.

Na drugie miejsce awansował sztandarowy tytuł Pixara, animacja "Gdzie jest Dory". Produkcja odnotowała wzrost (!) oglądalności o 8 proc. i wyniosła 47 490 sprzedanych biletów. W sumie, po pięciu tygodniach wyświetlania tę pozycję obejrzało już ponad 671 tys. kinomanów. Warto dodać, że ten tytuł stał się najlepiej zarabiającą animacją w Stanach Zjednoczonych, gdzie osiągnął 447 mln dolarów. Uwzględniając globalne wpływy - 723 mln dolarów.


Kadr z filmu "Gdzie jest Dory", fot. Disney.

Z drugiego miejsca spadła fantastyczna produkcja "BFG: Bardzo Fajny Gigant". Film Stevena Spielberga sprzedaje się nadal przyzwoicie i przyciągnął jeszcze 36 631 widzów. Po 3 tygodniach wyświetlania - 263 tys. sprzedanych biletów.

Na czwartym miejscu wystartowała premiera, francuska komedia romantyczna "Facet na miarę" Laurenta Tirarda. Film z Jeanem Dujardinem przyciągnął na starcie bardzo przyzwoitą widownię na poziomie 36 190 osób. Uwzględniając pokazy przedpremierowe, film odnotował sprzedaż 44 tys. biletów.


Kadr z filmu "Facet na miarę", fot. Kino Świat.

Piąte miejsce zajął familijny film Stuarta McDonalda "Szajbus i pingwiny". Produkcja odnotowała spory, 23 proc. wzrost oglądalności. Tym samym jej seanse wybrało jeszcze 34 904 widzów. Po dwóch tygodniach wyświetlania - blisko 113 tys. sprzedanych biletów.

Na szóstym miejscu znalazł się weteran zestawienia, horror "Obecność 2" Jamesa Wana. Film z Verą Farmigą i Patrickiem Wilsonem obejrzało jeszcze 22 056 kinomanów. Po pięciu tygodniach wyświetlania film zapracował na świetny wynik - ponad 509 tys. sprzedanych biletów.

Dopiero na siódmym miejscu wystartowała kolejna premierowa propozycja, komedia science- fiction "Ghostbusters. Pogromcy duchów" Paula Feiga. Film z Melissą McCarthy przyciągnął na starcie jedynie 20 102 widzów. W Stanach Zjednoczonych ta produkcja odnotowała wynik 46 mln dolarów wpływu po pierwszym weekendzie dystrybucji...


Kadr z filmu "Ghostbusters. Pogromcy duchów", fot. UIP.

W czołowej dziesiątce znalazł się jeszcze jeden premierowy tytuł. Film obyczajowy "Kamper", będący debiutem fabularnym Łukasza Grzegorzka, przyciągnął na starcie 13 341 widzów na 65 kopiach. Ze względu na średnią widzów na kopię (205 osób), jeden z lepszych wyników w omawianym tygodniu...


Jacek Braciak w filmie "Kamper", fot. M2 Films.

Ponadto, w kinach pojawił się thriller "Tajemnice Manhattanu" Briana DeCubellisa. Produkcja z udziałem Adriena Brody przyciągnęła w pierwszy weekend wyświetlania 8 500 widzów na 84 kopiach. Pokazywana była także francuska animacja "Daleko na północy". Zainteresowała ona 1 415 kinomanów w na 22 ekranach.

Premiery od najbliższego piątku: widowisko science - fiction "Star Trek: W nieznane"; film Nicolasa Windinga Refna "Neon Demon"; thriller "183 metry strachu"; film biograficzny "Geniusz"; horror "Kiedy gasną światła"; komedia Witolda Orzechowskiego "Kobiety bez wstydu"; grecka komedia "Chevalier"; dokument "Perłowy guzik". brytyjski  dokument "Le Mans 3D".