PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  18.09.2013
W weekend 13.09 – 15.09 w kinach zasiadło 260133 widzów, co oznacza wzrost o 17 procent względem poprzedniego tygodnia. Źródeł tutaj należy się upatrywać w brzydkiej pogodzie.

Poprawa frekwencji z pewnością jest zasługą starszych tytułów, które w większości zanotowały wzrost oglądalności w porównaniu do ubiegłego weekendu. Jednak spośród filmów, które gubiły widownię, największy ubytek zanotował lider zestawienia. Widowisko science – fiction, "Riddick" zanotował blisko 30-procentową stratę względem zeszłotygodniowego otwarcia, obejrzało go tym razem 33 369 osób. Ostatni raz, kiedy lider zestawienia zgromadził mniejszą widownię, miał miejsce na początku kwietnia w trakcie świątecznego weekendu. To świadczy o pewnej stagnacji w polskich kinach i braku ciekawych tytułów premierowych. Nie mniej jednak film Davida Twohy'ego z Vinem Dieselem wykonał swój plan minimum już tydzień temu i zaprezentował się zdecydowanie najlepiej spośród filmów z tej serii. Po 10 dniach wyświetlania na jego koncie znajduje się 121 tysięcy widzów.


Kadr z filmu "Riddick", fot. Forum Film. 


Tymczasem zwiększają swą widownię filmy dla młodych. Na drugim miejscu znalazła się animacja "Samoloty", która poprawiła swój wynik względem zeszłego tygodnia o 21 procent. Produkcję Disneya obejrzało jeszcze 29 156 osób, a w sumie, po 5 tygodniach wyświetlania na jej koncie bardzo dobry już wynik – 523 tysiące widzów.


Z filmów dla młodej widowni zyskały także "Smerfy 2" (siódme miejsce). Film Raji Gosnella obejrzało kolejnych 15 914 (wzrost o 11 procent). W sumie na koncie tej produkcji znajduje się już wynik 781 tysięcy widzów.


Największy wzrost widowni zanotował „Rycerz  Blaszka. Pogromca smoków”. Animacja jednak startowała tydzień temu z bardzo niskiego pułapu, tak też zwiększenie widowni o blisko 50 procent przełożyło się na 14 390 osób. W sumie, po 10 dniach wyświetlania film ma łączną oglądalność rzędu 28 tysięcy osób.


Nieznaczne wzrosty zanotowały również filmy dla starszej widowni. Dramat "Blue Jasmine" w reżyserii Woody Allena (3. miejsce w zestawieniu) zanotował 5-procentowy wzrost oglądalności. Film z Cate Blanchett przyciągnął jeszcze 26 095 osób. W sumie, po 4 tygodniach wyświetlania, ma na koncie 333 tysięcy widzów.


Wzrost odnotowała także komedia kryminalna "Millerowie" z Jennifer Aniston. Film obejrzało w weekend 18 937 osób, a w sumie na jego koncie bardzo przyzwoity już wynik 307 tysięcy widzów.


A jak poradziły sobie premierowe tytuły? Bardzo przeciętnie. Spore nadzieje wiązano z polskim dramatem historycznym "Sierpniowe niebo. 63 dni chwały" w reżyserii Ireneusza Dobrowolskiego. W między czasie film wyświetlany na 166 kopiach obejrzało w weekend otwarcia jedynie 25 790 osób, co pozwoliło na zajęcie 4 miejsca.


Na piątym miejscu zadebiutował thriller "Paranoja". Film w gwiazdorskiej obsadzie – Gary Oldman, Liam Hemsworth i Harrison Ford – przyciągnął przed ekrany 21 045 osób. To nawet nienajgorszy rezultat, biorąc pod uwagę, że film poniósł wielką klapę na amerykańskim rynku, gdzie na dzień dzisiejszy notuje wpływy wynoszące zaledwie 7 milionów dolarów (przy budżecie w wysokości 35 milionów dolarów).


Większego zainteresowania nie uzyskała także apokaliptyczna komedia "To już jest koniec". W obsadzie między innymi – James Franco, Seth Rogen, Emma Watson, Jonah Hill, czy Michael Cera. Te nazwiska zdołały przyciągnąć na starcie 14 834 osób (ósme miejsce). Dla porównania w Stanach Zjednoczonych film wygenerował wpływy w wysokości ponad 100 milionów dolarów.


Bardzo słabo poradziła sobie w kinach ekranizacja powieści Stanisława Lema "Kongres" w reżyserii Ari Folmana. Film z Robin Wright zainteresował na 25 kopiach wąskie grono widzów - 3074 osób.

Francuski dramat „Sekret afrykańskiego dziecka” obejrzało na 7 kopiach 433 osób.


Premiery od najbliższego piątku: dramat obyczajowy Małgośki Szumowskiej „W imię…”; amerykański horror „Naznaczony: Rozdział 2”; film biograficzny z Naomi Watts „Diana”; ostatnia część trylogiiUlricha Seidla „Raj: Nadzieja”; animacja w koprodukcji europejskiej „Pinokio”;brytyjski komediodramat „Czas na miłość”.

 

Paweł Zwoliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  12.12.2013
Zobacz również
Montaż jako środek wyrazu w filmie
Filmy Gutek Film we wrześniu w serwisie Cineman
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll