Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Laureatka Oscara, jedna z najpopularniejszych aktorek od blisko dwóch dekad znana głównie (choć nie tylko) z ról w komediach romantycznych. Przed nami jej "Gorący towar".
Jest pierwszą w historii amerykańskiego przemysłu filmowego aktorką, która w tym samym roku, w odstępie zaledwie jednej doby, otrzymała najpierw Złotą Malinę a następnie Oscara za pierwszoplanową rolę kobiecą. Pierwszą z nagród dostała za fatalny występ w komedii romantycznej „Wszystko o Stevenie", gdzie notabene partnerował jej, stawiający pierwsze kroki w Hollywood, Bradley Cooper. Dzień później członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej przyznali jej pierwszą w karierze statuetkę Oscara za rolę w biograficznym dramacie sportowym „Wielki Mike. The Blind Side”. Jest to opowieść o czarnoskórym chłopcu, który w przyszłości został czołową gwiazdą ligi NFL, adoptowanym w dzieciństwie przez zamożne małżeństwo. Sandra Bullock zagrała macochę przyszłego czołowego amerykańskiego futbolisty. Wspomniane filmy wyznaczają gatunki, w których widzowie najczęściej oglądają Amerykankę na ekranie. Z jednej strony są to opowieści romantyczne, z drugiej zaś – dramaty i sensacje. Niczym w soczewce skupiają się tu zarówno nieprzeciętna uroda mającej niemieckie korzenie aktorki, jak również jej pasja do sportu i aktywnego trybu życia. W młodości była cheerleaderką, grała też w… piłkę nożną.
Hugh Grant i Sandra Bullock w filmie "Dwa tygodnie na miłość". Fot. Warner Bros.
Jej kariera pełna jest wzlotów i upadków. Znakomitym przykładem na poparcie tej tezy jest występ w parze z Keeanu Reevesem. Oboje zachwycili widownię na całym świecie swoimi rolami (pasażerki autobusu z bombą w środku oraz policjanta, który próbuje ją i innych ludzi uratować) w znakomitym filmie akcji "Speed: Niebezpieczna szybkość" Jana de Bonta. Nakręcony trzy lata później przez tego samego reżysera sequel „Speed 2. Wyścig z czasem” (już bez Reevesa w obsadzie) okazał się już jednak porażką. W tzw. międzyczasie Sandra Bullock zaczęła się również pojawiać w komediach romantycznych. Popularność przyniosła jej rola w „Ja cię kocham, a ty śpisz”, za którą została nominowana do Złotego Globu. Drugą nominację do tej nagrody dostała za tytułową "Miss Agent". Na uwagę zasługuje też jej występ u boku brytyjskiego „króla komedii romantycznych” Hugh Granta w filmie „Dwa tygodnie na miłość” oraz niezła kreacja w „Narzeczonym mimo woli”. Tego samego nie można już jednak powiedzieć o jej występie w „Miss Agent 2. Uzbrojona i urocza”. Jak widać nie ma szczęścia do sequeli...
Sandra Bullock i Melissa McCarthy w "Gorącym towarze". Fot. Imperial-Cinepix.
Z kolei ze sportową stroną życiorysu Sandry Bullock, która ma już swoją gwiazdę w Hollywood Walk of Fame, znakomicie korespondują dynamiczne kreacje w dramacie "28 dni", gdzie zagrała alkoholiczkę na odwyku, czy też w znakomitym dramacie Joela Schumachera "Czas zabijania", będący ekranizacją thrillera prawniczego Johna Grishama pod tym samym tytułem. Przed nami adekwatne na upalne wakacyjne dni komediowe kino akcji czyli "Gorący towar", w którym razem z Melissą McCarthy jako dość niekonwencjonalne strażniczki prawa wypowiadają wojnę mafii.
Jest pierwszą w historii amerykańskiego przemysłu filmowego aktorką, która w tym samym roku, w odstępie zaledwie jednej doby, otrzymała najpierw Złotą Malinę a następnie Oscara za pierwszoplanową rolę kobiecą. Pierwszą z nagród dostała za fatalny występ w komedii romantycznej „Wszystko o Stevenie", gdzie notabene partnerował jej, stawiający pierwsze kroki w Hollywood, Bradley Cooper. Dzień później członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej przyznali jej pierwszą w karierze statuetkę Oscara za rolę w biograficznym dramacie sportowym „Wielki Mike. The Blind Side”. Jest to opowieść o czarnoskórym chłopcu, który w przyszłości został czołową gwiazdą ligi NFL, adoptowanym w dzieciństwie przez zamożne małżeństwo. Sandra Bullock zagrała macochę przyszłego czołowego amerykańskiego futbolisty. Wspomniane filmy wyznaczają gatunki, w których widzowie najczęściej oglądają Amerykankę na ekranie. Z jednej strony są to opowieści romantyczne, z drugiej zaś – dramaty i sensacje. Niczym w soczewce skupiają się tu zarówno nieprzeciętna uroda mającej niemieckie korzenie aktorki, jak również jej pasja do sportu i aktywnego trybu życia. W młodości była cheerleaderką, grała też w… piłkę nożną.
Hugh Grant i Sandra Bullock w filmie "Dwa tygodnie na miłość". Fot. Warner Bros.
Jej kariera pełna jest wzlotów i upadków. Znakomitym przykładem na poparcie tej tezy jest występ w parze z Keeanu Reevesem. Oboje zachwycili widownię na całym świecie swoimi rolami (pasażerki autobusu z bombą w środku oraz policjanta, który próbuje ją i innych ludzi uratować) w znakomitym filmie akcji "Speed: Niebezpieczna szybkość" Jana de Bonta. Nakręcony trzy lata później przez tego samego reżysera sequel „Speed 2. Wyścig z czasem” (już bez Reevesa w obsadzie) okazał się już jednak porażką. W tzw. międzyczasie Sandra Bullock zaczęła się również pojawiać w komediach romantycznych. Popularność przyniosła jej rola w „Ja cię kocham, a ty śpisz”, za którą została nominowana do Złotego Globu. Drugą nominację do tej nagrody dostała za tytułową "Miss Agent". Na uwagę zasługuje też jej występ u boku brytyjskiego „króla komedii romantycznych” Hugh Granta w filmie „Dwa tygodnie na miłość” oraz niezła kreacja w „Narzeczonym mimo woli”. Tego samego nie można już jednak powiedzieć o jej występie w „Miss Agent 2. Uzbrojona i urocza”. Jak widać nie ma szczęścia do sequeli...
Sandra Bullock i Melissa McCarthy w "Gorącym towarze". Fot. Imperial-Cinepix.
Z kolei ze sportową stroną życiorysu Sandry Bullock, która ma już swoją gwiazdę w Hollywood Walk of Fame, znakomicie korespondują dynamiczne kreacje w dramacie "28 dni", gdzie zagrała alkoholiczkę na odwyku, czy też w znakomitym dramacie Joela Schumachera "Czas zabijania", będący ekranizacją thrillera prawniczego Johna Grishama pod tym samym tytułem. Przed nami adekwatne na upalne wakacyjne dni komediowe kino akcji czyli "Gorący towar", w którym razem z Melissą McCarthy jako dość niekonwencjonalne strażniczki prawa wypowiadają wojnę mafii.
Marcin Zawiśliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 19.07.2013
"Basen", "Olena" i "Vocuus" najlepsze w Sopocie
Nowe Horyzonty: Borowczyk, artysta nieokiełznany
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2025