Na planie "Naturalnych" Kristoffera Rusa

W Warszawie dobiegają końca zdjęcia do filmu "Naturalni" Kristoffera Rusa, który powstaje w ramach programu "30 minut" Studia Munka Stowarzyszenia Filmowców Polskich.

Zdjęcia realizowane są w położonym na Mokotowie Studiu Filmowym Las. W wyciemnionej, spowitej dymem rozpraszającym mocne światło reflektora, hali cała ekipa poza aktorami ubrana jest w maseczki ułatwiające swobodne oddychanie. Na planie panuje absolutne skupienie. Byliśmy świadkami sceny, podczas której główny bohater filmu Dariusz (Wojciech Zieliński) w wyniku śmierci klinicznej trafia do tzw. świetlistego tunelu. W miejscu znanym z wielu opisujących to zjawisko opowieści spotyka swoich zmarłych rodziców (Elżbieta Okupska i Maciej Damięcki) oraz Boga (Włodzimierz Press), który twierdzi, że to wszystko jest jedynie wytworem jego wyobraźni. "Naturalni" to jednak nie opowieść o życiu po śmierci, lecz komedia o długoletnim małżeństwie z problemami.

Kristoffer Rus i Włodzimierz Press na planie "Naturalnych", fot. Rafał Pawłowski

Dariusz i Bożena (Agnieszka Wosińska), od dawna już nie przejawiają zainteresowania sobą nawzajem, tylko młodszymi od siebie przedstawicielami płci przeciwnej. Aby jakoś zaradzić małżeńskiemu kryzysowi udają się do psychologa, jednak przez pomyłkę zamiast do psychologa klinicznego trafiają do psychologa ewolucyjnego – naukowca badającego zachowania ludzi z punktu widzenia ewolucji, genetyki i doboru naturalnego. I dowiadują się, że z punktu widzenia biologii w ich zachowaniu nie ma nic dziwnego. Ich pragnienia są jak najbardziej naturalne i uzasadnione strategiami reprodukcyjnymi wykształconymi w toku milionów lat ewolucji.

Kristoffer Rus z uśmiechem zarządza kolejne duble. Od godziny Włodzimierz Press ogrywa różne warianty odpowiedzi "nie" na pytanie trafiającego do przedsionka zaświatów Wojciecha Zielińskiego. - Spróbujmy jeszcze tak - mówi Russ. - I jeszcze w ten sposób... - udziela aktorowi szczegółowych wskazówek co do mimiki oraz tonu, jakim wypowiadana ma być kwestia. Pytany, zaprzecza jednak jakoby był perfekcjonistą.

- To jest czarna komedia. Historia ma gorzko-słodki ton. I chodzi o to, żeby znaleźć ten ton. I właśnie go znaleźliśmy - mówi Rus. - Jest mi łatwiej o poważnych sprawach rozmawiać z uśmiechem i dobrze czuję się w tym gatunku - dodaje. Obsadę "Naturalnych" wybrał w castingu. - Między Agnieszką Wosińską a Wojtkiem Zielińskim była największa chemia - tłumaczy.

- To bardzo zręcznie napisana historia z niezwykłym poczuciem humoru. Śmiałem się czytając ten tekst. W dodatku napisany jest  przychylnym piórem dla aktora. Rytmiczny, z kulminacjami, puentami. Przez cały okres zdjęć nie zmieniłem ani jednej frazy --  Wojciech Zieliński chwali scenariusz autorstwa Jarosława Stawireja. - Intuicyjnie czuję, że może być fajny owoc ten roboty. Między mną a Kristofferem jest dobra energia. Płyniemy we właściwym kierunku - dodaje aktor szerokiej publiczności znany z telewizyjnego serialu "Lekarze".

Producentami filmu są Wajda Studio i Studio Munka SFP, ze strony koproducentów – Tango Production i Juice oraz Samolot.tv - "Naturalnych" wspierają Szymon Danilczyk i Magda Duchińska. Premiera filmu planowana jest na 2014 rok.