Macierz

Spuścizna słowiańszczyzny to ledwie kilka szczątkowo zachowanych mitów. Co do znaczenia bóstw w nich występujących zdania naukowców są podzielone. Do dziś trwają spory, jaką rolę pełnił Świętowit i czy w istocie był centralną postacią słowiańskiego panteonu. Dawnych Słowian nie można traktować jako tworu spójnego, który wypracował jeden wzorzec kulturowo-religijny. Pracując nad scenariuszem posłużono się metodą porównawczą: mity słowiańskie nie powinny być czytane jak coś oderwanego od szerokiej tradycji ludów północy, zarówno kultur łowiecko-zbierackich, jak i rolniczych. W "Macierzy" znajdziemy odwołania do szamanizmu syberyjskiego, oraz społeczności matriarchalnych. Historii nadano znaczenie ogólnoludzkie, stąd obecność wielokulturowej symboliki. "Macierz" to psychodeliczna podróż przez mit stworzenia. Jej początek obserwujemy w chwili kosmicznej eksplozji. Powtarzalność motywów sugeruje nieustanną ewolucję, która w różnej skali powiela swe twory.