Dekalog III (TV)

Wigilia, dobre święta kochającego się małżeństwa z dwojgiem dzieci. Na pasterce Janusz śpiewa kolędy. Przygląda mu się kobieta o pochmurnej twarzy. Po powrocie do domu Janusz wyłącza telefon, pije szampana i cieszy się prezentami. Dzwoni domofon. Kobieta, która przyglądała mu się w kościele, prosi o pomoc - widać, że tych dwoje łączył kiedyś jakiś związek. Ewa prosi o pomoc w poszukiwaniu zaginionego męża, który wyszedł z domu i nie powrócił. Janusz początkowo protestuje, ale później - pod pretekstem, że ukradziono mu samochód - wychodzi. Jadą przez zaśnieżone, świąteczne miasto: szpitale, pogotowia ratunkowe, milicja, izba wytrzeźwień. W opowiadaniu Ewy nie zgadzają się pewne szczegóły; Janusz zdaje sobie sprawę, że tkwi w tym jakieś kłamstwo. Kiedy ma już dosyć i chce wracać do domu, Ewa powoduje drobny wypadek, a potem nalega, by pojechał z nią na dworzec. Tam przyznaje, że go oszukała; mąż od dwóch lat żyje z inną kobietą w innym mieście. Trudno być samej w taką noc - wyznaje - pomyślałam, że gdy uda mi się zatrzymać cię do rana, wszystko się jakoś ułoży. Janusz po powrocie do domu na pytanie żony, czy będzie teraz wychodził wieczorami, odpowiada przecząco.