Nowy Doktor Who - komentują koledzy z planu

"To wybuchowe połączenie: jeden z najbardziej utalentowanych aktorów pokolenia ma grać jedną z najlepszych ról w telewizji. Peter Capaldi wkracza na pokład Tardis" - niedawny wybór nowego Doktora Who komentuje twórca serii Steven Moffat.

Wielka Brytania od kilku dni żyje wyborem nowego, dwunastego już wcielenia Doktora Who, Władcy Czasu, postaci, która w tm roku obchodzi swoje 50. urodziny. Peter Capaldi zastąpi Matta Smitha, który po raz ostatni pojawi się na ekranach w specjalnym, gwiazdkowym odcinku serialu. - Propozycja zagrania Doktora to wielki zaszczyt - skomentował Capaldi. - Jestem w równym stopniu przerażony, co zachwycony, podobnie jak często postrzega rzeczywistość  sam Doktor. Nie mogę się doczekać kiedy zacznę pracować nad rolą!


Nowego kolegę z radością wita ekipa produkcji. - Cieszę się, że to Peter Capaldi został dwunastym Doktorem. Dodajmy do tego świetne scenariusze Stevena Moffata oraz jego wielki talent, a otrzymamy niesamowity show  i fantastyczne nowe wcielenie Doktora. To będzie niesamowita przygoda! - skomentowała wybór Jenna Coleman, która gra obecnie towarzyszkę Władcy Czasu.

- Peter Capaldi jest genialnym aktorem, zdolnym grać bardzo różnorodne postaci. Na pewno będzie świetny w roli nowego Władcy Czasu. Wniesie do tej roli charyzmę i humor, popchnie serial na nowe tory - dodała Charlotte Moore, Controller BBC One.

- Od kilku miesięcy myśleliśmy o Peterze Capaldim - przyznał  Ben Stephenson, Controller, BBC Drama Commissioning - Pewności co do tego wyboru nabraliśmy dopiero, gdy Peter zjawił się w domu Stevena i, pod osłoną nocy, przeszedł potajemne próby do roli. Widzieliśmy, że to strzał w dziesiątkę! To niebywale utalentowany aktor, który sprawdza się w bardzo różnych rolach. Z niecierpliwością czekam na premierę jego wersji Doktora. Ujrzymy ją w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia.

Peter Capaldi to wielokrotnie nagradzany aktor, reżyser i... wieloletni wielbiciel "Doktora Who". Ma w swym dorobku zarówno produkcje filmowe, jak i telewizyjne. Co ciekawe, pojawił się już w serialu – w 2008 roku zagrał Caeciliusa w odcinku zatytułowanym "Ognie Pompejów". Artysta dorastał w Glasgow, tam też uczęszczał do Glasgow School of Art. W 1983 roku – jeszcze w trakcie nauki – dostał swą pierwszą ważną rolę w filmie "Local Hero".  Wystąpił też w "Niebezpiecznych związkach", "The Crow Road", "Nałożnicy diabła" oraz "Torchwood: Dzieci Ziemi". Największą sławę przyniosła mu rola rządowego lobbysty, Malcolma Tuckera, w serialu komediowym BBC "The Thick of It". W 2010 roku zdobył dzięki niej telewizyjną nagrodę BAFTA za najlepszą męską rolę komediową oraz BPG Best Actor Award. W latach 2010 i 2012 zdobył British Comedy Award dla najlepszego brytyjskiego aktora telewizyjnej komedii (Best TV Comedy Actor). Filmowa wersja serialu, "Zapętleni", weszła do kin w 2009 roku. Ostatnio aktora  mogliśmy oglądać w "World War Z". Na plan "Doktora Who" wejdzie jesienią.