PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
"Crowdfunding to już nie nowość. To ciężka praca, której nie da się wykonywać obok. Trzeba się jej w pełni poświęcić albo zatrudnić kogoś, kto ją za nas zrobi" - nie tylko w Polsce zbieranie funduszy na produkcje filmowe przez sieć, budzi zainteresowanie. Crowdfunding jest też tematem rozmów w Londynie.
- Z jednej strony szlak został już przetarty i nie trzeba nikomu tłumaczyć czym crowdfunding jest. Z drugiej - bardzo wiele projektów walczy o środki. To ciężka praca, praktycznie całodobowy etat. Trzeba się bardzo dobrze przygotować do kampanii, a potem ją skrupulatnie prowadzić i to na wielu frontach: w mediach społecznościowych, w mediach branżowych, w samych serwisach crowdfundingowych. Własna sieć kontaktów jak najbardziej pomaga - mówił w Londynie Ben Aston, reżyser krótkometrażowego filmu  "He Took His Skin Off For Me". Fundusze na jego realizację zdobył na Kickstarterze. Z gośćmi warsztatów zorganizowanych The London Film School w ramach Londyńskiego Festiwalu Filmowego podzielił się kilkoma cennymi - praktycznymi - wskazówkami na temat tego jak poprowadzić udaną kampanię crowdfundingową.

- Wszystko trzeba dokładnie zaplanować i przygotować, uzyskać akceptację serwisu, w którym akcja jest prowadzona. Nie wystarczy kliknąć raz. Kampania sama się nie zrobi - mówił Aston. - Trzeba być realistą i podejmować stosowne decyzje. Wybór serwisu zależy od samego projektu. Czy kręcimy dokument, film pełno- czy krótkometrażowy? Potrzebujemy pieniędzy na rozpoczęcie pomysłu czy jego postprodukcję? Osobiście wybieram Kickstarter.com , ale ktoś inny może zdecydować się na Indiegogo.com. To pozornie podobne serwisy, ale ich oferta jednak się różni i mają diametralnie innych odbiorców i społeczności.

Aston podpowiadał, by każdy, kto myśli o rozpoczęciu własnej kampanii najpierw obserwował przez kilka tygodni działania innych. - Obserwujcie, ale też wspierajcie innych. To nie tylko pomoże w waszym zaistnieniu w społeczności Kickstartera, ale i da wgląd do pełnego spectrum działań waszej "konkurencji". Jak zbierający utrzymuje kontakt ze wspierającymi, jak rozpowszechnia informacje na swój temat - dowiecie się tego, gdy będziecie wspierać innych. Wystarczy symboliczna wpłata - jeden funt. Warto też śledzić daną kampanię w serwisie Kicktraq - http://www.kicktraq.com/ .

Reżyser przypomniał również o aspektach finansowych crowdrundingu. - Wyznaczając kwotę, którą chcecie uzbierać, trzeba pamiętać, że serwisy crowdfundingowe pobierają średnio około 10 procent wyznaczonego przez was celu - mówił. - O wydatkach trzeba też pamiętać, gdy przygotowuje się listę nagród dla osób wspierających wasz projekt. Nie wydawajcie pieniędzy, gdy tego nie musicie. Co z tego, że otrzymacie np. 10 000 funtów, gdy większość z tego będziecie musieli włożyć nie w film, a w przygotowanie i wysłanie nagród? Same nagrody, tak jak i treść na stronie twórzcie z tego, co robicie. Nagrodami mogą być elementy dekoracji, charakteryzacji, a treścią chociażby przygotowania castingu, próby. Wiele osób ucieszy wymienienie w napisać, podziękowanie na stronie, a także możliwość ściągnięcia waszego filmu - nie bójcie się tego.

Aston zwrócił uwagę na wiele, pozornie drobnych elementów dobrej kampanii crowdfundingowej. - Ważny jest tytuł, który ułatwi odbiorcom identyfikację projektu - wymieniał. - Ważna jest idea stojąca za kampanią. Spike Lee wystąpił "przeciwko" dużej wytwórni. My postawiliśmy na realizację starych dobrych efektów specjalnych. Pamiętajcie o identyfikacji wizualnej waszego projektu, w tym o miniaturce. Zdjęcie w dużym formacie niekoniecznie dobrze będzie wyglądać w pomniejszeniu, a to często pierwsza lina spotkania z waszym projektem. Zanim zaczniecie, dowiedzcie się kim jest wasz potencjalny odbiorca. Dawajcie materiały blogerom, prasie. Piszcie je sami. Przygotujcie wideo - nie oszczędzajcie na nim. Ma być dobre. Chcecie zrobić film, pokażcie jak dobrymi filmowcami jesteście!

- Efekty takiej pracy są wspaniałe - podkreślał na koniec Aston. - To nie tylko pieniądze, ale i fantastyczna społeczność wokół filmu.
Crowdfundingową akcję Astona wokół "He Took His Skin Off For Me" można prześledzić w Kickstarterze pod tym adresem  https://www.kickstarter.com/projects/benaston/he-took-his-skin-off-for-me-a-practical-sfx-short.

Dagmara Romanowska
Informacja własna
Ostatnia aktualizacja:  15.10.2014
Zobacz również
fot. Materiały prasowe
Nie ma mocnych na "Bogów"
Nowy Helios w Starachowicach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll