Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Twórcy nagrodzonej Złotymi Lwami na 38. Gdynia - Festiwal Filmowy "Idy" mają dziś kolejny powód do radości. Obraz Pawła Pawlikowskiego wyróżniony został Nagrodą FIPRESCI przez krytyków obecnych na MFF w Toronto.
"Ida" to opowieść o wychowanej w zakonie Annie, która przed złożeniem ślubów musi poznać Wandę, swoją jedyną żyjącą krewną. To informuje dziewczynę, o jej żydowskim pochodzeniu. Obie wyruszają w podróż, która ma im pomóc nie tylko w poznaniu tragicznej historii ich rodziny, ale i prawdy o tym, kim są.
Kadr z filmu "Ida", fot. Solopan
Na festiwalu w Gdyni jury oprócz Złotych Lwów pod przewodnictwem Janusza Głowackiego przyznało filmowi Pawlikowskiego także nagrody za zdjęcia, których autorami są Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski, rolę Agaty Kuleszy oraz scenografię Katarzyny Sobańskiej i Marcela Sławińskiego. Ponad to "Idę" najlepszym filmem imprezy okrzyknęli akredytowani przy festiwalu dziennikarze.
Równie wielkie wrażenie "Ida" zrobiła na przedstawicielach zagranicznych mediów, którzy po światowej premierze w Toronto w ubiegły weekend z zachwytem pisali o filmie Pawlikowskiego. Niektórzy nie bali się nazwać go nawet spadkobiercą europejskich mistrzów - m.in. Roberta Bressona i Ingmara Bergmana. Opinie te znalazły odzwierciedlenie w ogłoszonym dziś werdykcie Jury FIPRESCI.
Najlepszym filmem MFF w Toronto publiczność uznała "12 Years a Slave" Steve'a McQueena.
"Ida" to opowieść o wychowanej w zakonie Annie, która przed złożeniem ślubów musi poznać Wandę, swoją jedyną żyjącą krewną. To informuje dziewczynę, o jej żydowskim pochodzeniu. Obie wyruszają w podróż, która ma im pomóc nie tylko w poznaniu tragicznej historii ich rodziny, ale i prawdy o tym, kim są.
Kadr z filmu "Ida", fot. Solopan
Na festiwalu w Gdyni jury oprócz Złotych Lwów pod przewodnictwem Janusza Głowackiego przyznało filmowi Pawlikowskiego także nagrody za zdjęcia, których autorami są Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski, rolę Agaty Kuleszy oraz scenografię Katarzyny Sobańskiej i Marcela Sławińskiego. Ponad to "Idę" najlepszym filmem imprezy okrzyknęli akredytowani przy festiwalu dziennikarze.
Równie wielkie wrażenie "Ida" zrobiła na przedstawicielach zagranicznych mediów, którzy po światowej premierze w Toronto w ubiegły weekend z zachwytem pisali o filmie Pawlikowskiego. Niektórzy nie bali się nazwać go nawet spadkobiercą europejskich mistrzów - m.in. Roberta Bressona i Ingmara Bergmana. Opinie te znalazły odzwierciedlenie w ogłoszonym dziś werdykcie Jury FIPRESCI.
Najlepszym filmem MFF w Toronto publiczność uznała "12 Years a Slave" Steve'a McQueena.
RP
tiff.net
Ostatnia aktualizacja: 15.09.2013
Nowy film Katarzyny Klimkiewicz na otwarcie Valdivia Film Festival
2. Forum Festiwali Filmowych w Katowicach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024