PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Te liczby robią wrażenie. Tegoroczni nominowani do Oscara dla najlepszego filmu przynieśli już swoim producentom niemal... miliard dolarów w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Ogólnoświadowe dochody to ponad dwa miliardy dolarów.

Serwis Mojo, specjalizujący się w badaniu kinowego box office, przyjrzał się wynikom finansowym produkcji, które walczą o Oscara dla najlepszego filmu. Przypomnijmy - są to: "Lincoln" Stevena Spielberga, "Życie Pi" Anga Lee, "Poradnik pozytywnego myślenia" Davida O. Russella, "Operacja Argo" Bena Afflecka, "Wróg numer jeden" Kathryn Bigelow, "Django" Quentina Tarantino, "Les Miserables. Nędznicy" Toma Hoopera, "Bestie z południowych krain" Benha Zeitlina oraz "Miłość" Michaela Hanekego.


Fot. Oscars.org

Wygląda na to, że oscarowa nominacja to nie tylko prestiż, ale i konkretny wynik finansowy. W ciągu sześciu tygodni od momentu ogłoszenia nominacji (10 stycznia) do ostatniego czwartku (21 lutego) dzieła rywalizujące o najważniejszą oscarową statuetkę przyniosły razem ponad 305 milionów dolarów na rynku amerykańskim. To najlepszy wynik od 1997 roku, gdy nominowani w tym samym, szczególnym okresie przyniosły prawie 261 milionów dolarów (ponad połowa tych pieniędzy to zasługa filmu "Titanic").

Redaktorzy Mojo zdają sobie sprawę, iż tak dobry wynik to zasługa kilku okoliczności - zarówno stosunkowo długiego okresu "pomiędzy", jak i dużej liczby nominowanych oraz dat ich premier (większość weszła do kin w listopadzie i grudniu). Ciekawość widzów wzmogły kontrowersje wokół "Wroga numer jeden" oraz "szeptany marketing" "Poradnika pozytywnego myślenia".

"Oscarowy efekt" pomógł również najskromniejszym produkcjom pośród nominowanych, a mianowicie "Miłości" oraz "Bestiom z południowych krain". Michael Haneke odniósł w Stanach Zjednoczonych nie tylko sukces artystyczny, ale i finansowy - od chwili ogłoszenia nominacji dzieło przyniosło 3,7 miliona dolarów (wcześniej tylko pół miliona dolarów). Żaden inny film tego artysty nie zarobił tyle za oceanem. Nominacja przełożyła się również na dodatkowy milion dla "Bestii…" (w sumie produkcja zarobiła za oceanem 12,4 miliona dolarów).

Według danych Mojo wspólny amerykański wynik tegorocznych kandydatów do Oscara dla najlepszego filmu to… 928,3 miliona dolarów, co przekłada się na średnią 103,1 miliona dolarów na produkcję. W 2011 średnia ta wyniosła 69,8 miliona dolarów, acz lepsze wyniki zanotowano w 2010 roku (135,7 miliona dolarów) i 2009 (170,5 miliona dolarów).

Ogólnoświatowe dochody (Ameryka i reszta świata) wszystkich tegorocznych nominowanych do głównej statuetki filmów to... już ponad dwa miliardy dolarów.



DR
Mojo
Ostatnia aktualizacja:  23.02.2013
Zobacz również
Czekając na nieanglojęzycznego Oscara
Ostatnie dni wystawy plakatów Polańskiego w Londynie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll