Jak skłonić grzeczną dziewczynkę do zabicia człowieka? Film Roberta Glińskiego to studium zła - widzimy, jakie jest zwyczajne i jak łatwo się w nim zanurzyć.
Gdzieś na polskim blokowisku mieszka Tereska - zwyczajna uczennica w podkolanówkach, niezbyt ładna, niezbyt rozgarnięta, nie sprawiająca kłopotów wychowawczych. Jej rodzice są biedni i zajęci, bardziej aktywny wychowawczo od nich jest telewizor. Dziewczyna nie dostaje się do liceum plastycznego i matka namawia ją na zawodówkę dla krawcowych. Tereska jest raczej samotna, nudzi się. Pielęgnuje dziwną przyjaźń - z portierem Edkiem, zaniedbanym, pozornie dobrotliwym facetem na wózku inwalidzkim.
"Cześć Tereska", reż. R. Gliński, fot. Filmoteka Szkolna
W szaroburym świecie bez perspektyw nagle pojawia się nowa osoba - Renata: doświadczona koleżanka z klasy, która już wie, jak uprawiać seks, wyłudzać pieniądze, kraść i pić tanie wino. Renata odsłania przed Tereską nowe obszary życia, uczy ją jak być "niegrzeczną dziewczynką". Pokazuje, że to, co mogą zdobyć nielegalnie jest zwykle o wiele bardziej interesujące niż wszystko, co jest im proponowane przez rodziców czy szkołę. Renata wkręca Tereskę w "dorosły" świat przemocy, seksu, małych i większych przestępstw. Po co to robi? Można odnieść wrażenie, że dzięki temu sama zyskuje w swoich oczach nową wartość, jako nauczycielka i przewodniczka: przy Teresce staje się kimś, doświadczoną osobą.
Tereska czuje się samotna i pozbawiona wsparcia. Wie, że zbacza na ścieżkę, z której ciężko będzie wrócić, ale też nie ma nikogo, kto by jej dał inny punkt odniesienia. Jej przyszłość wygląda nieciekawie: albo zostanie krawcową i zahukaną babą podobną do matki, albo menelką. Nawet przyjaciel Edek, który wydawał się tak fajny, okazuje się zwykłym świntuchem, dla którego jej dobro jest nieistotne. Na końcu filmu widzimy przemianę uczennicy w tępe narzędzie zła. Ponure to trochę, ale niesłychanie realistyczne. Czy tak rzeczywiście bywa?
Aktorkami grającymi w filmie były dwie nastolatki z ośrodka wychowawczego: Ola Gietner i Karolina Sobczak. Dziewczyny z problemami, do bólu autentyczne. Ich losy nie odbiegają niestety daleko od filmowego scenariusza. Pomimo nagród, jakimi obsypano film, nie zostały znanymi aktorkami, nie wyrwały się z patologicznego środowiska. Film "Cześć Tereska" jest tak prawdziwy, że aż nieznośny.
Ten film znajdziesz w swojej bibliotece szkolnej.