PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
1978

Konwój

Sensacyjny , Dramat , Western, USA, Wielka Brytania, 110 min
plakat: Konwój
Reżyseria: Sam Peckinpah
Scenariusz: Bill L. Norton
Obsada aktorska
pokaż wszystkich (55)
zwiń listę
Opis filmu
Zaczyna się dość niewinnie. „Brudny” Lyle z policyjnej drogówki, używając CB-radia, podpuszcza kierowców wielkich 18-kołowych ciężarówek do tego, by trochę poszaleli na drodze. Wskutek czego może zatrzymać ich na punkcie kontrolnym i grożąc poważniejszymi reperkusjami, skasować łapówkę. Poszkodowani, w ramach rewanżu, z przydrożnego baru będącego miejscem spotkań truckerów zaczynają przez radiostację dość niewybrednie żartować ze zdeprawowanego stróża prawa. Gdy ten zajeżdża na miejsce, dochodzi do konfrontacji, która kończy się potężną bijatyką z udziałem kierowców i miejscowych policjantów. Jedynym wyjściem z tej sytuacji dla grupy mężczyzn jest próba przekroczenia granicy stanu i wjazd do Nowego Meksyku. Na czele tworzącego się konwoju ciężarówek jedzie Martin, bardziej znany pod swoim drogowym pseudonimem „Gumowy Kaczor”, a u jego boku poznana niedawno w barze Melissa. Po kolejnych incydentach ze stróżami prawa i Lylem w roli głównej sprawa staje się coraz poważniejsza, a powiększający się z każdym kilometrem konwój interesuje już nie tylko policję federalną, ale i pewnego miejscowego polityka.

Jeden z ostatnich filmów Sama Peckinpaha, a z pewnością ostatni tak dobry, to ciekawy punkt wyjścia do refleksji nad Ameryką w ogóle. W „Konwoju” reżyser obraca się bowiem wokół uniwersum tak dobrze charakteryzującym jego ojczyznę. Przedstawiając akcję przez pryzmat mitologii drogi i posiłkując się bezkresnymi krajobrazami Arizony oraz Teksasu, rozprawia o poszukiwaniu wolności, dążeniu do niezależności, ale także problemach związanych z rasizmem, prawie stanowym czy uzurpatorskich politycznych manifestacjach. Nie można oprzeć się wrażeniu, że fabuła filmu, choć kostium nieco inny, nawiązuje do jego wcześniejszych westernowych produkcji. Także tutaj zaakcentowany punkt zapalny ma swoje dalsze, poważne konsekwencje, wokół których rozgrywa się cała akcja „Konwoju”. Jak każdy film Peckinpaha, tak i ten odznacza się formalną maestrią, której efekt potęgują robiące wrażenie wielkie 18-kołowe ciężarówki i liczne kaskaderskie popisy. I pomyśleć, że inspiracją dla tego znakomitego filmu była skromna piosenka country Chipa Davisa i Billa Friesa.
Kuba Armata
opis redakcji
Dane produkcji
ROK PRODUKCJI:
1978
KRAJ PRODUKCJI:
USA, Wielka Brytania
JĘZYK PRODUKCJI:
angielski
RODZAJ / GATUNEK:
Sensacyjny , Dramat , Western
PREMIERA ŚWIAT:
28 czerwiec 1978
TYTUŁ ORYGINALNY:
Convoy
PRODUKCJA:
EMI Films
Dane techniczne
CZAS:
110 min
OBRAZ:
kolor, 2,35:1
DŹWIĘK
mono
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll