Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
1929
Dusze czarnych
Dramat , Muzyczny, USA, 109 min
Reżyseria: King Vidor
Scenariusz: Wanda Tuchock, Ransom Rideout
Obsada aktorska
pokaż wszystkich (10)
zwiń listę
Ekipa
Opis filmu
Lata dwudzieste ubiegłego wieku, mała miejscowość w stanie Alabama. Trwają zbiory bawełny na plantacji czarnoskórego pastora Johnsona. Teraz można sprzedać ją w mieście. Dokonują tego Zake i Spunk, dwaj synowie pastora, ale zamiast wrócić zaraz do domu, rzucają się w wir miejskich atrakcji. Zake poznaje przepiękną Chick, która jest blisko powiązana ze środowiskiem przestępczym. Chłopiec odwiedza miejscową szulernię, traci wszystkie pieniądze, a jeszcze przyczynia się do śmierci brata, który umiera w jego ramionach, ginąc od kuli przypadkowo przez Zake wystrzelonej podczas bójki. I wtedy coś się w nim przełamuje, gorąco żałuje popełnionych czynów, zamierza je odpokutować. Staje się wędrownym kaznodzieją, usiłującym zawrócić bliźnich ze złej drogi. Lecz pewnego dnia jego głoszenie Słowa Bożego zostaje zakłócone, na drodze Zake znów staje Chick. Aby się od niej uwolnić, żeni się z uroczą Missy Rose. Wiele zdarzy mu się jeszcze odejść i powrotów, zanim pozostanie z nią na dobre i na złe.
„Dusze czarnych” Kinga Vidora to pierwsze arcydzieło kina dźwiękowego. Choć istnieją w nim jeszcze komentujące akcję napisy, to podziw budzi zintegrowana z obrazem ścieżka dźwiękowa, złożona z muzyki, efektów naturalnych i – pełniących dramaturgiczną funkcję – elementów ciszy. Oryginalne wrażenie sprawia warstwa muzyczna, składająca się z negro spirituals, jazzu, bluesa, piosenek skomponowanych przez Irvinga Berlina, a nawet transkrypcji utworów klasycznych Antonina Dvořáka i Richarda Wagnera. „Dusze czarnych” także w swych treściach zdecydowanie odbiegają od ówczesnej produkcji filmowej. Ta nawiązująca do biblijnej przypowieści o synu marnotrawnym melodramatyczna opowieść o złej miłości oraz potrzebie rodzinnego szczęścia osadzona jest w realiach amerykańskiego Południa i rozgrywa się wyłącznie wśród czarnych jego mieszkańców. Następne filmy oparte na murzyńskich aktorach i rozgrywające się wśród czarnoskórej społeczności zrealizuje dopiero w latach pięćdziesiątych Otto Preminger.
„Dusze czarnych” Kinga Vidora to pierwsze arcydzieło kina dźwiękowego. Choć istnieją w nim jeszcze komentujące akcję napisy, to podziw budzi zintegrowana z obrazem ścieżka dźwiękowa, złożona z muzyki, efektów naturalnych i – pełniących dramaturgiczną funkcję – elementów ciszy. Oryginalne wrażenie sprawia warstwa muzyczna, składająca się z negro spirituals, jazzu, bluesa, piosenek skomponowanych przez Irvinga Berlina, a nawet transkrypcji utworów klasycznych Antonina Dvořáka i Richarda Wagnera. „Dusze czarnych” także w swych treściach zdecydowanie odbiegają od ówczesnej produkcji filmowej. Ta nawiązująca do biblijnej przypowieści o synu marnotrawnym melodramatyczna opowieść o złej miłości oraz potrzebie rodzinnego szczęścia osadzona jest w realiach amerykańskiego Południa i rozgrywa się wyłącznie wśród czarnych jego mieszkańców. Następne filmy oparte na murzyńskich aktorach i rozgrywające się wśród czarnoskórej społeczności zrealizuje dopiero w latach pięćdziesiątych Otto Preminger.
Kuba Armata
opis redakcji
Dane produkcji
ROK PRODUKCJI:
1929
KRAJ PRODUKCJI:
USA
JĘZYK PRODUKCJI:
angielski
RODZAJ / GATUNEK:
Dramat , Muzyczny
PREMIERA ŚWIAT:
20 sierpień 1920
TYTUŁ ORYGINALNY:
Hallelujah!
TYTUŁ INNY:
Aleluia!
Dane techniczne
CZAS:
109 min, 100min (USA), 106min (Argentyna)
OBRAZ:
czarno - biały
DŹWIĘK
mono
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024