Film Władysława Pasikowskiego, który wszedł na ekrany w listopadzie 2012 roku, zbierając widownię rzędu 320 tysięcy widzów, w powszechnej opinii uważany jest za jeden z najbardziej kontrowersyjnych w polskiej kinematografii ostatnich lat. Mimo sporów film otrzymał liczne wyróżnienia, począwszy od nagrody dziennikarzy na festiwalu w Gdyni, poprzez Orła Jana Karskiego, nagrody na festiwalach we Wrześni, w Łagowie i Jerozolimie. „Pokłosie” było też nominowane do Orła – Polskiej Nagrody Filmowej w siedmiu kategoriach (w tym za film roku), a statuetki otrzymali Allan Starski za scenografię oraz Maciej Stuhr za główną rolę męską.


Kadr z filmu "Pokłosie". Fot. Monolith Films

Realizacja filmu nie byłaby możliwa bez dotacji wysokości 3,5 mln zł z PISF. Jednak do tej pory producent filmu nie otrzymał ostatnich 10 procent finansowego wsparcia. Ponadto nieoczekiwanie PISF zażądał zwrotu całej kwoty dofinansowania. Zapytany przez dziennikarza Gazeta.pl o przyczyny tego kroku rzecznik PISF Rafał Jankowski odpowiedział: - Mogę jedynie potwierdzić, że 19 marca br. PISF w całości odstąpił od umowy o udzielenie w 2011 roku dotacji na dofinansowanie produkcji "Pokłosia" z powodu rażącego naruszenia przez producenta, Apple Film Production, warunków umowy zawartej z PISF. Do czasu wydania rozstrzygnięcia przez niezawisły Sąd [rozstrzygnięcia na drodze sądowej chce, zdaniem Gazeta.pl, producent – przyp. PF] nie komentujemy tej sprawy w mediach.

Oświadczenie Jerzego Barta, Zastępcy Dyrektora PISF ds. ekonomicznych i organizacyjno-prawnych, w sprawie nierozliczenia dotacji dla filmu „Pokłosie” w związku z publikacją artykułu „PISF wstrzymał dotację dla Pokłosia” na portalu Gazeta.pl TUTAJ.