Dziesiąty weekend z Zielonym Jazdowem
W piątek wieczorem goście Zielonego Jazdowa będą mieli okazję obejrzeć debiutancki film Davida Lyncha – surrealistyczny horror „Głowa do wycierania”, a w sobotę „Teeth” Mitchella Lichtensteina, czyli osobliwą wizję kobiecych narządów płciowych.

Pełnometrażowy debiut Davida Lyncha „Głowa do wycierania” w abstrakcyjny sposób opowiada o ojcostwie i związanej z tym wielkiej odpowiedzialności. Główny bohater, Henry Spencer (Jack Nance) żyje w zdegradowanej, przemysłowej przestrzeni. Niespodziewanie dowiaduje się, że jest ojcem. Jego dziecko jednak zamiast różowego bobasa przypomina raczej przerażającą kreaturę z najgorszych koszmarów. Film jest gęsty od symboli, a surrealnej fabuły może pozazdrości Lynchowi sam Luis Buñuel.


"Głowa do wycierania", reż. David Lynch.

W sobotnim repertuarze letniego kina znalazł się „Teeth” w reżyserii Mitchella Lichtensteina, będący postmodernistycznym kolażem gatunków, w którym dopatrzymy się zarówno elementów horroru, jak i erotycznej komedii czy filmu młodzieżowego. Fabuła oparta jest na surrealistycznym pomyśle, który nadaje obrazowi feministyczny sznyt. W wydawałoby się zupełnie pozbawionej powagi atmosferze reżyser podejmuje temat  kobiecej seksualności będącej zagrożeniem dla archetypów męskości.

Oprócz filmów w programie dziesiątego weekendu Zielonego Jazdowa znalazło się wiele atrakcyjnych propozycji. Od debaty poświęconej domkom fińskim, których los od miesięcy rozgrzewa opinię publiczną, przez warsztaty szwalnicze, na zajęciach z tanga argentyńskiego kończąc. Do zabawy na parkiecie zachęci rezydujące w Zielonym Jazdowie trio Jaca Dancing Band. A to nie wszystkie atrakcje, które przygotowali na weekend organizatorzy.



AAS / CSW Zamek Ujazdowski  22 sierpnia 2013 15:49
Scroll