Baza / Edukacja i kultura filmowa
Baza / Edukacja i kultura filmowa
Filmówka ma już 60 lat!
w roku 2008 Łódzka PWSTTviT obchodziła 60-lecie istnienia. To zaskakujące, bo to przecież wciąż instytucja młodzieńcza, dynamiczna, wyznaczająca nowe trendy. Tak postrzegana jest właściwie od momentu swojego powstania. Zawsze była miejscem wolności wypowiedzi artystycznej i spotkań uczniów z mistrzami.
Filmówka jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych na świecie polskich uczelni. Jej prestiż jest ogromny. Studiują tu ludzie z wielu krajów oczarowani legendą szkoły, która wykształciła Romana Polańskiego i Krzysztofa Kieślowskiego. Filmówka ma duży wkład w wypracowaniu rangi polskiego kina za granicą. „Zawsze rozpiera mnie duma, kiedy słyszę wielkie nazwiska naszych absolwentów wymieniane w kontekście zdobytych nagród i świetnych filmów, jakie zrobili” – podkreśla rektor Jerzy Woźniak w liście do studentów. Rzeczywiście: wielu uznanych na świecie polskich twórców filmowych jest związanych z Filmówką.

Jubileusz PWSFTviT jest okazją do przypomnienia jej osiągnięć. Obchody rocznicy powstania Filmówki odbyły się na początku czerwca br. Otworzyło je uroczyste posiedzenie senatu uczelni. Jednym z najważniejszych jubileuszowych wydarzeń było przyznanie doktoratu Honoris Causa absolwentowi szkoły Zbigniewowi Rybczyńskiemu, zdobywcy Oscara za krótkometrażową animację „Tango”. Odsłonięta została też gwiazda nieżyjącego już scenografa Tadeusza Wybulta w łódzkiej Alei Gwiazd. Pokazy najciekawszych etiud 60-lecia uświetniły tegoroczny warszawski przegląd „Łodzią po Wiśle”. Podczas festiwalu „Młodzi i Film” w Koszalinie Filmówka świętowała jubileusz wspólnie z Wydziałem Radia i Telewizji UŚ, który skończył 30 lat. Bardzo interesująco zapowiadają się też obchody zaplanowane na 33. FPFF w Gdyni. „Będą oczywiście pokazy etiud filmów dyplomowych. Bloki archiwalne: od Romana Polańskiego do Sławomira Fabickiego. O filmach opowiedzą dziekan Wydziału Reżyserii Andrzej Mellin oraz Maria Kornatowska i Tadeusz Sobolewski. Uruchomimy także stoisko sprzedające wydawnictwa szkolne: albumy, filmy na DVD. Tam zainteresowani będą mieli możliwość nakręcenia filmu z sobą w roli głównej. Ekipa studentów nakręci to, wyreżyseruje i zmontuje. Ważny jest też dla nas panel dyskusyjny Wpływ szkół filmowych na polskie kino”  – mówi Andrzej Sołtysik, kanclerz uczelni.


Budynek Rektoratu, fot. PWSFTviT

Od momentu powstania w 1948 roku Filmówka stawiała na połączenie teorii i praktyki oraz partnerską relację mistrz-uczeń. Łódź, nie zniszczona tak dotkliwie przez wojnę jak inne polskie miasta, pozwalała na zbudowanie na jej terenie zaplecza technicznego ówczesnej produkcji filmowej. Filmówka była więc nie tylko uczelnią, ale i centrum życia zawodowego i towarzyskiego. Dzięki jej kontaktom z działającą również w Łodzi Wyższą Szkołą Aktorską, wytworzyły się więzy, które przez lata wpływały na całą polską kulturę. Obie uczelnie połączyły się zresztą wkrótce tworząc Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera.

Pierwszymi kierunkami były reżyseria filmowa i sztuka operatorska. Wśród wykładowców znaleźli się: Jerzy Bosak, Wanda Jakubowska, Stanisław Wohl i Antonii Bohdziewicz, związani z przedwojennym kinem artystycznym. Szkoła od początku dawała możliwość pracy na profesjonalnym sprzęcie i taśmie 35 mm. Od pierwszej połowy lat 50. kadra pedagogiczna sprawiała, że szkoła była enklawą niezależności kulturalnej. Pokazywano tu filmy z Zachodu, pozwalano na eksperymenty twórcze. W roku 1956 odwilż polityczna pozwoliła na jeszcze większą swobodę. To wtedy szkołę kończyli twórcy, którzy przeszli do historii kina jako wyraziciele buntu pokolenia powojennego: Andrzej Munk, Andrzej Wajda, Janusz Morgenstern, Kazimierz Kutz, Kazimierz Karabasz, Jerzy Wójcik i Witold Sobociński. W latach 60. rektor Jerzy Toeplitz sprawił, że Filmówkę odwiedzili m.in. Michelangelo Antonioni i Kirk Douglas.

Studenci z końca lat 60. i z lat 70. to m.in. Jerzy Skolimowski, Krzysztof Zanussi, Edward Żebrowski, Krzysztof Kieślowski, Marek Piwowski, Witold Leszczyński, Grzegorz Królikiewicz, Wojciech Marczewski, Marcel Łoziński, Janusz Gajos, Sławomir Idziak i Edward Kłosiński. Bycie studentem Filmówki oznaczało zajęcia od rana do wieczora, a w nocy intensywną zabawę. „Wierzyliśmy, że jesteśmy po to, by uprawiać sztukę i tylko sztukę. Żadnych kompromisów, żadnego kołtuństwa, żadnego mieszczaństwa. Nie będziemy nikomu schlebiać, artysta nie świadczy usług” – wspomina Andrzej Kondratiuk w książce „Filmówka” Marka Millera, Krzysztofa Krupskiego, Zofii Turowskiej i Waldemara Wiśniewskiego.

Filmy i etiudy studentów Filmówki były pokazywane na najważniejszych międzynarodowych festiwalach filmowych. Kolejne pokolenie jej absolwentów reprezentowali: Ryszard Bugajski, Feliks Falk, Piotr Szulkin, Wojciech Wiszniewski, Juliusz Machulski i Janusz Kijowski. Następnym dużym przełomem był rok 1989 i zmiany ustrojowe, które pozwoliły Filmówce na rozwinięcie skrzydeł. Można było kupić nowy sprzęt i rozbudować budynki szkolne. W tym czasie pracę w filmie zaczynali absolwenci sprzed kilku lat: Piotr Sobociński, Jan Jakub Kolski, Dorota Kędzierzawska, Władysław Pasikowski, Mariusz Grzegorzek i Paweł Edelman. Absolwenci Wydziału Aktorskiego Filmówki, którzy zyskali wtedy popularność, to m.in. Zbigniew Zamachowski, Cezary Pazura i Wojciech Malajkat.

Wyzwanie technologii cyfrowej i zmiany rynku audiowizualnego przełomu wieków podjął rektor Henryk Kluba, reformując i rozszerzając program nauczania. Obecnie w Filmówce, oprócz reżyserii, sztuki operatorskiej i aktorstwa, można studiować także produkcję filmową, montaż, scenopisarstwo, fotografię, wiedzę o mediach cyfrowych i dziennikarstwo telewizyjne. „Szacunek dla tradycji nie przeszkadza nam w otwarciu na wyzwania współczesnej branży filmowej i rynku telewizyjnego” – pisze w liście do studentów obecny rektor Jerzy Woźniak.
Wraz z nowym rokiem akademickim szkołę czekają kolejne zmiany. Stanowisko rektora obejmuje Robert Gliński. Dziekanem Wydziału Reżyserii zostaje Filip Bajon. Obaj cenieni przez studentów wykładowcy są absolwentami Filmówki. Jak będzie się zmieniała szkoła pod ich kierunkiem? 
Aleksandra Różdżyńska / Magazyn Filmowy SFP 3/2008  3 października 2011 10:27
Scroll