Cierpienia młodego Goethego od dziś na ekranach kin

Ludzkość zna Johanna Wolfganga Goethego dzięki mistycznemu „Faustowi” i przejmującym „Cierpieniom młodego Wertera”. Ten poeta przed napisaniem swoich wiekopomnych dzieł znany był jako… lekkoduch i bawidamek.

Johann Caspar Goethe (Henry Hübchen) – ojciec Johanna Wolfganga (Alexander Fehling) – chciał, aby młodzieniec poszedł w jego ślady i został adwokatem. Syn jednak marzył o karierze pisarza. Mimo zawziętości ojca Johann zawiódł pokładane w nim nadzieje i nie zdał wymaganego do prawniczej profesji egzaminu. W ramach kary wyjechał na prowincję do, jakby się wydawało, najnudniejszego miejsca na ziemi. Johann Caspar liczył na to, że nuda wywieje synowi pisarstwo z głowy. Nic bardziej mylnego. W Wetzlar młody Goethe poznał Charlottę Buff (Miriam Stein), szybko się w niej zakochał, a ona odwzajemniła jego uczucie. Niestety, na przeszkodzie tej miłości stanęły konwenanse – Lotta była przeznaczona bliskiemu przyjacielowi i jednocześnie przełożonemu Johanna Wolfganga… Swój ból Goethe zaczyna przelewać na papier - tak rodzi się jedno z najważniejszych dzieł romantyzmu – „Cierpienia młodego Wertera”.


"Zakochany Goethe", fot. Vivarto

"Zakochany Goethe" w reżyserii Philipp Stölzla od 2 marca w polskich kinach.