W cieniu dobrego drzewa

Nastoletnia Selina od wielu lat jest niewidoma. Straciła wzrok na skutek wypadku podczas gwałtownej kłótni rodziców. Dzieli mały pokój z matką-prostytutką i dziadkiem-pijakiem, a jej życie polega na wiecznym usługiwaniu obojgu. Dziewczyna nie ma przed sobą specjalnych perspektyw - nigdy nie chodziła do szkoły, nie zna alfabetu Braille'a, nie wspominając już o tym, że nie ma żadnych przyjaciół. Pewnego dnia, pozostawiona sama sobie w okolicznym parku, spanikowana prosi o pomoc. Tym sposobem poznaje czarnoskórego Gordona, który odmienia jej smutne i monotonne życie. Spotykają się też w kolejne dni, spędzając ze sobą sporo czasu i szybko się zaprzyjaźniając. Mężczyzna pomaga Selinie w najprostszych czynnościach, pomaga jej samodzielnie poruszać się po mieście. Na drodze tej znajomości staje jednak matka Seliny, Rose-Ann.