Zwierzyniec: rusza Letnia Akademia Filmowa

Około 300 filmów - w tym wiele reprezentujących mało znane w Polsce kinematografie lub nieobecnych w polskich kinach reżyserów - złoży się na program 13. Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu. Festiwal potrwa od 3 do 12 sierpnia.

Letnia Akademia Filmowa odbywa się w Zwierzyńcu, dawnej stolicy Ordynacji Zamojskiej, dziś letniskowej miejscowości odwiedzanej co roku przez ponad 100 tysięcy turystów. W miasteczku działa jedno kino, ale festiwalowe filmy wyświetlane są też w trzech innych salach, wyposażanych na czas trwania imprezy w projektory i ekrany. Dużą popularnością cieszą się nocne seanse, organizowane na dziedzińcu zabytkowego ponad 200 letniego browaru.

 

- W Zwierzyńcu stawiamy na odkrywanie białych plam kina. Połowa prezentowanych tu filmów nie jest dostępna na ekranach polskich kin. Publiczność ich szuka, w ubiegłym roku nasze filmy obejrzało około 30 tysięcy widzów" - powiedział Piotr Kotowski ze Stowarzyszenia Filmowego CinéEuropa z Lublina, rektor Letniej Akademii Filmowej. Część repertuaru akademii - zaznaczył Kotowski - pokazywana była do tej pory jedynie w wąskim obiegu, na przykład w dyskusyjnych klubach filmowych, a część będzie mieć na festiwalu swoje polskie premiery.

W Zwierzyńcu pokazany zostanie między innymi. cykl 26 filmów "Rejs na Karaiby", wyprodukowanych na Haiti, Jamajce, Kubie, Barbadosie i w innych krajach wyspiarskich Morza Karaibskiego. Widzowie będą też mogli poznać kinematografię białoruską, oficjalną i opozycyjną, oraz cykl filmów wyprodukowanych przez Telewizję Biełsat - partnera festiwalu. Zaplanowano retrospektywę Siergieja Łoźnicy, rosyjskiego filmowca urodzonego na Białorusi. Tylko jeden film Łoźnicy miał w Polsce dystrybucję kinową - "Szczęście ty moje". W Zwierzyńcu pokazane będą także jego dokumenty.

W Zwierzyńcu zaplanowano przegląd filmów duńskich i słowackich. Będzie prezentacja twórczości Paola i Vittoria Tavianich, w tym obrazu "Cezar musi umrzeć", nagrodzonego w tym roku Złotym Niedźwiedziem w Berlinie oraz starszych, nieznanych w Polsce filmów pary włoskich filmowców. W programie jest pokaz filmów o tematyce homoerotycznej oraz pokaz najciekawszych animowanych filmów propagandowych świata, kręconych od lat 20. do lat 40. XX wieku.

W cyklu "Cały ten las" pokazane będą filmy wykorzystujące motyw lasu jako elementu budującego dramaturgię - od "Syberii. Mon amour" (2011) Sławy Rossa  po "Tron we krwi" (1957) Akiry Kurosawy.

W cyklu "W polskim obiektywie" pokazane zostaną najciekawsze, zdaniem organizatorów, polskie fabuły, animacje i dokumenty z dwóch ostatnich lat, w cyklu "Klubowy karnet" - filmy nagradzane w ostatnim sezonie na międzynarodowych festiwalach.

W Zwierzyńcu zostanie pokazany film "Kobieta z piątej dzielnicy" Pawła Pawlikowskiego, a grająca w nim Joanna Kulig będzie gościem Akademii.

Jak ocenił Kotowski, każdego dnia festiwalu pokazywanych będzie około 30 filmów. - Pokazy będą się odbywać równolegle w kilku salach. Każdy kinoman musi ułożyć sobie własny program - zastrzegł.

Letniej Akademii Filmowej towarzyszyć będą spektakle teatralne i spotkania z filmowcami. Przyjazd do Zwierzyńca potwierdzili między innymi Franco di Giacomo - operator filmowy, współpracownik braci Tavianich i innych włoskich reżyserów, w tym Nanniego Morettiego i Ettore Scoli; oraz aktor Marian Dziędziel, którego na festiwalu będzie można zobaczyć w filmach "Supermarket" i "Piąta pora roku".

Współorganizatorami imprezy są między innymi: Filmoteka Narodowa, Sieć Kin Studyjnych, Polska Federacja Dyskusyjnych Klubów Filmowych i Stowarzyszenie Filmowców Polskich

KS / pap  29 lipca 2012 11:39
Scroll