"Jeszcze dzień życia"
fot. Next Film
„Jeszcze dzień życia” z nagrodą w Budapeszcie
Film Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa wraca z Budapesztu z nagrodą dla Najlepszego Pełnometrażowego Filmu Animowanego (Best Feature Animation Award) na Anilogue International Animation Festival. To kolejne wyróżnienie dla obrazu, który na język animacji przełożył prozę mistrza reportażu, Ryszarda Kapuścińskiego. Już wkrótce „Jeszcze dzień życia” powalczy o Europejską Nagrodę Filmową.
Film został oparty na książce „Jeszcze dzień życia”, która opisuje prawdziwe wydarzenia z Angoli w 1975 roku oraz na wywiadach i materiałach archiwalnych.

- Fascynowała nas tajemnica człowieka, który widział już osiem wojen, stał przed plutonem egzekucyjnym, a teraz pcha się w sam środek angolańskiego chaosu, w sytuację bez wyjścia – to wszystko, co po portugalsku nazywa się „confusão”. Wyprawa do Angoli zmienia Kapuścińskiego – z reportera staje się pisarzem. To bardzo filmowa historia. Animacja pozwoliła nam na zbudowanie zupełnie nowego obrazu, ucieczki w przenośnię, wizję rozpadającego się świata. I tylko gdzieniegdzie zdecydowaliśmy się pokazać zdjęcia, które polski reporter przywiózł z Afryki – sugestywne, oddające piekło tamtej wojny – opowiadają o projekcie reżyserzy obrazu, Damian Nenow i Raúl de la Fuente.

Jeszcze dzień życia” miał swoją światową premierę na tegorocznym festiwalu w Cannes. Nagroda dla Najlepszego Pełnometrażowego Filmu Animowanego na Anilogue International Animation Festival w Budapeszcie to kolejne wyróżnienie dla długometrażowej animacji Damiana Nenowa i Raúla de la Fuente. Na swoim koncie ma już m. in.: Honorowe Wyróżnienie Jury Festiwalu Animacji Filmowej w Annecy, Nagrodę Publiczności i Follower dla najbardziej popularnego filmu na włoskim festiwalu Biografilm w Bolonii oraz Nagrodę Publiczności Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w San Sebastian. Film otrzymał aż pięć nominacji do Europejskich Nagród Animacji (Emile Awards) oraz jest nominowany do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategorii Pełnometrażowy Film Animowany.
AK / Platige Image  3 grudnia 2018 15:13
Scroll