Przed projekcją filmu tradycyjnie odbyło się spotkanie z twórcami poprowadzone przez Wojciecha Kałużyńskiego. Jako pierwszy zaproszony został na scenę zastępca dyrektora Studia Filmowego "Kadr", Wojciech Kabarowski, który opowiedział o rekonstrukcji filmu.

Po nim głos zabrał Dariusz Gajewski ze Studia Munka działającego w strukturach Stowarzyszenia Filmowców Polskich, który opowiedział o idei studia, dorobku artystycznym, bieżących produkcjach oraz planach na przyszłość.

Następnie na scenę weszli twórcy filmu: Roman Kłosowski, Zofia Czerwińska, Barbara Połomska, Wiesław Zdort - oraz przyjęty gromkimi brawami autor zdjęć - Jerzy Wójcik, który osobiście nadzorował rekonstrukcję Eroiki.

Minęło ponad pół wieku od zrobienia tego filmu. To niezwykła rzecz, że po takim czasie można pokazać "Eroikę" na nowo. Dzięki cyfryzacji można tchnąć w ten film nowe życie i zostawić go przyszłym pokoleniom. Myślę, że Andrzej jest tutaj z nami i będzie bardzo zadowolony, że możemy uczestniczyć w ponownej premierze "Eroiki" - mówił nie kryjąc wzruszenia Jerzy Wójcik.

Pamiętam, że przyjechałam do wytwórni i dostałam tam mały pokój gdzie mogłam się przespać żeby móc następnego dnia wcześnie rozpocząć zdjęcia. Rano bez pukania wpadł z impetem do mojego pokoju Edward Dziewoński, odtwórca roli Dzidziusia Górkiewicza, spojrzał na mnie i powiedział: "Moja droga, to można bardzo dobrze zagrać" i wyszedł. W tak nietypowy sposób zaczęła się nasza bardzo dobra znajomość - opowiadała Zofia Czerwińska.

Barbara Połomska przypomniała wspaniałe przyjęcie "Eroiki" na Festiwalu w Mar del Plata w 1959 roku, gdzie film zdobył trzy nagrody- za najlepszy film, najlepszy scenariusz i nagrodę krytyków filmowych FIPRESCI.

Goście opowiadali anegdoty związane z zawodowymi doświadczeniami jak i prywatnymi spotkaniami z Andrzejem Munkiem, który był zarówno charyzmatycznym reżyserem jak i wspaniałym towarzyszem imprez i spotkań w gronie przyjaciół posiadającym wyjątkowe poczucie humoru.

Zrekonstruowana wersja "Eroici" została przyjęta brawami przez zachwyconą publiczność.

Film przez kolejne dni po premierze pokazywany jest szerokiej publiczności z ramach cyklu "Kino bez napisów" w kinie Kultura w Warszawie i kinie Polonia w Łodzi.

"Eroica" reż. Andrzej Munk

Eroica, Symfonia bohaterska w dwóch częściach, to trzeci i najwybitniejszy fabularny film Andrzeja Munka - ironiczna polemika z polską mitologią. Część pierwsza, tragikomiczne Scherzo alla polacca, to opowieść o warszawskim cwaniaku Dzidziusiu Górkiewiczu, który wbrew swojej woli i wrodzonemu racjonalizmowi bierze udział w powstaniu warszawskim. Pośredniczy między polskim dowództwem a stacjonującymi pod Warszawą Węgrami, skłonnymi wesprzeć walczących. I mimo iż jako racjonalista i pragmatyk podczas swojej tragikomicznej odysei dostrzega różne powstańcze absurdy i bezsens walki, w finale wraca do płonącej stolicy.

Akcja noweli drugiej, mrocznego Ostinato lugubre, rozgrywa się w oflagu, gdzie po powstaniu trafiają porucznik Kurzawa i podporucznik Szpakowski. Zastają tu hermetyczny świat, w którym zamkniętym od czasów klęski wrześniowej oficerom przetrwać pomaga trzymanie się przedwojennych zasad i hierarchii, a przede wszystkim - legenda porucznika Zawistowskiego, jedynego, któremu udało się uciec i tym samym ocalić "honor polskiego oficera". W rzeczywistości jednak ów ocalający mit to mistyfikacja...

Film został zrekonstruowany pod nadzorem  producenta filmu Studia Filmowego KADR, dzięki wsparciu finansowemu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Rekonstrukcja obrazu jest dziełem Domu Postprodukcyjnego The Chimney Pot, rekonstrukcją dźwięku zajmowała się firma Toya Studios.