Joanna Kulig i Wiktor Loga-Skarczewski grają główne role w dramacie "Halny idzie" w reżyserii Aleksandry Nesterskiej. Reżyserka zaprezentowała właśnie pierwszy trailer powstającego obrazu.

Na fabułę "Halny idzie" składają się dwie historie. Pierwsza opowiada o mężczyźnie (Wiktor Loga-Skarczewski), który stworzył sobie pozornie idealny świat w wielkim mieście. W pewnym momencie nie radzi sobie jednak z otaczającą go rzeczywistością. Szukając własnej tożsamości postanawia wrócić do korzeni i jedzie do rodzinnego Zakopanego. Nadchodzący halny zmusza go do zmierzenia się z "demonami przeszłości" związanymi z samobójczą śmiercią jego matki.


Druga historia dotyczny młodej mieszkanki Podhala. Dla kobiety halny jest symbolem kochanka, na  którego czeka. W postać tę wcieli się Joanna Kulig. - Te dwa wątki przeplatają się. W końcu bohaterowie spotkają się w tym samym miejscu i czasie. Spotkanie, a także wiejący wówczas halny, skłaniają ich do podjęcia ważnych decyzji życiowych - opowiada Aleksandra Nesterska. - Na początku chciałam nakręcić film dokumentalny traktujący o tylko o naturze i ludzkiej psychice. Po rozmowach z mieszkańcami Podhala odkryłam jednak, że temat ma w sobie niesamowitą poetyckość i taki poetycki scenariusz zaczęłam pisać - dodaje reżyserka.

Debiutująca w pełnometrażowej fabule Nesterska jest absolwentką studiów wizualnych na paryskiej Sorbonie. Nad scenariuszem filmu pracowała wspólnie z Barbarą Grucą. Główne zdjęcia do filmu będą kręcone we wrześniu i październiku na Podhalu. Współrealizatorami filmu jest dwójka Francuzów: operator - Boris Levy i montażysta - Maxime Pozzi-Garcia. Muzykę do produkcji skomponuje Krzysztof Trebunia-Tutka. W obsadzie filmu znaleźli się także Marian Dziędziel i Józef Pitoń, który pomógł w przetłumaczeniu filmowych dialogów na góralską gwarę.

Produkcja powstaje w partnerstwie z Tatrzańskim Parkiem Narodowym, Muzeum Tatrzańskim, "Tygodnikiem Podhalańskim" i Urzędem Miasta Zakopane. Budżet filmu to 1,7 mln zł. Premiera filmu zaplanowano jesienią 2014 roku.