Komisje eksperckie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej mają już tylko miesiąc, by rozstrzygnąć kto otrzyma dofinansowanie w pierwszej tegorocznej sesji Programu Operacyjnego Produkcja Filmowa. Wśród aplikujących nie brak uznanych nazwisk i ciekawych projektów.

W ramach priorytetów 1 i 2: Stypendia scenariuszowe oraz Rozwój projektu złożono w sumie 38 wniosków dotyczących produkcji fabularnych, 16 dokumentalnych i pięć animowanych. O środki na prace preprodukcyjne stara się m.in. Wiesław Saniewski, który w scenariuszu "Sąd Ostateczny" przedstawia burzliwe losy słynnego obrazu Hansa Memlinga. Ta wysokobudżetowa realizacja zapowiadana była przez reżysera już kilka lat temu, lecz mimo zaawansowanych rozmów z partnerami zagranicznymi, póki co nie udało się skierować jej na produkcyjne tory. W gronie aplikujących do tej samej komisji (przewodniczy jej Piotr Wereśniak) znalazł się także nowy projekt Teresy Kotlarczyk "Goralenvolk" opowiadający o akcji germanizacyjnej wśród polskich górali.


Hans Memling "Sąd Ostateczny", fot. Muzeum Narodowe w Gdańsku

Do komisji pod wodzą Grzegorza Łoszewskiego trafił z kolei wniosek o dofinansowanie nowego filmu Filipa Bajona "Nauczyciel" - opowieści o powojennych latach życia Jarosława Iwaszkiewicza luźno opartej na jednym z jego opowiadań. To samo gremium podejmie także decyzję w sprawie finansowania dalszych prac nad tekstem Jacka Raginisa "Wizna. Słowo honoru" poświęconego słynnej bitwie września 1939, w której 720 polskich żołnierzy stawiało przez 4 dni zacięty opór 42 tysiącom Niemców. Scenariusz obrazu ma wymiar mocno osobisty - Jacek Raginis jest synem siostrzenicy dowodzącego polskim oddziałem kapitana Władysława Raginisa.

Trzecia z komisji fabularnych, której przewodniczy Andrzej Bart wśród kilkunastu wniosków pod ocenę ma m.in. nowe projekty Marcina Wrony ("Taniec dla psa"), Macieja Wojtyszko ("Tam, gdzie spadają anioły"), Michała Skolimowskiego ("Zło") i Pawła Ferdka ("Roztopy").

Wśród dokumentalistów o środki na rozwój projektów ubiegają się m.in. Jerzy Śladkowski ("Zanik pamięci"), Andrzej Fidyk ("Balon prawdy") i Konrad Szołajski ("Apostazja"), zaś w gronie animatorów uwagę zwraca projekt "Tato! Tato! Tato!" Bartka Kędzierskiego będący rozwinięciem, realizowanego od dwóch lat przez twórcę "Włatcuf móch", serialu o rodzinie sympatycznych orłów bielików.


Kadr z serialu "Tato! Tato! Tato!", fot. Zespół Filmowy Kineskop

Równie interesująco prezentują się aplikacje do priorytetów 3-5, w ramach których dzielone są środki na produkcję filmów fabularnych (28 wniosków), dokumentalnych (32 wnioski) i animowanych (24 wnioski). W gronie tym znajdziemy tytuły będące już w trakcie realizacji - jak np. "Płynące wieżowce" Tomasza Wasilewskiego czy "Venus in fur" Romana Polańskiego, a także takie, w przypadku których rozpoczęcie zdjęć jest mocno uzależnione od ewentualnej dotacji PISF.

O środki na debiutanckiego "Królewicza Olch" Kuby Czekaja, który ma na swoim koncie m.in. znakomitą krótkometrażówkę "Ciemnego pokoju nie trzeba się bać" stara się, działające przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich, Studio Munka. To historia wybitnie utalentowanego 13-latka, który zaczyna studiować fizykę na uniwersytecie. Ma niezwykły umysł i pokaleczoną duszę, której nie jest w stanie uleczyć sfrustrowana, samotna matka.

Xawery Żuławski liczy na wsparcie, zapowiadanej od jakiegoś czasu, adaptacji portretującej społeczność powojennej Warszawy słynnej powieści Leopolda Tyrmanda "Zły". Po literacką podstawę sięgnął także Grzegorz Królikiewicz, który chce przenieść na ekran surrealistyczną powieść Adriana Markowskiego "Sąsiady".

Ciekawie zapowiada się, mający izraelskiego koproducenta, nowy projekt Marcina Wrony "Demon", będący opowieścią o duchu żydowskiego dziecka, które niszczy polskie przyjęcie weselne. W gronie ubiegających się o dofinansowanie jest także polsko-irański projekt „Małgorzata 1945” opowiadający o ewakuacji przez armię gen. Andersa ok. 150 tys. polskich uchodźców z Syberii do Iranu. Jego reżyserem jest Khosrow Sinai.

Na wsparcie któregoś ze swoich projektów mocno liczy łódzki Opus Film, który złożył wnioski o wsparcie nowego filmu Jerzego Stuhra ("Obywatel...") i Jacka Filipiaka ("Najpiękniejsze lata naszego życia").

W gronie dokumentów interesująco zapowiada się opowiadający o Mikołaju Trzasce - filarze polskiej sceny improwizowanej, kompozytorze muzyki do filmów Wojtka Smarzowskiego dokument "Ucho wewnętrzne" Szymona Uliasza i Magdy Gubały. O wsparcie drugiej odsłony warsztatowego projektu dokumentalnego "Świat od świtu do zmierzchu" starają się Mirosław Dembiński i Maciej Drygas.

W gronie projektów animowanych znajdziemy zaś m.in. nowy film jednego z nestorów polskiej animacji - Marcina Giżyckiego "Wieczór", a także "Czarnoksiężnika z krainy U.S." obiecującej Balbiny Bruszewskiej.

O tym, które projekty uzyskają ostatecznie wsparcie PISF dowiemy się do połowy marca. Pełną listę wniosków znajdziecie TUTAJ>>>