Bromski, Bugajski, Wajda i inni o sukcesie "W ciemności"
"W ciemności" Agnieszki Holland znalazł się w grupie najważniejszych filmów ubiegłego roku. Będzie walczył o Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.

Wiadomość o nominacji dla "W ciemności" poruszyła środowisko filmowe. Prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, Jacek Bromski, przyznał: – Uważam, że film Agnieszki Holland ma wielkie szanse na wygraną. Po pierwsze ze względu na tematykę Holocaustu, a po drugie dlatego, że jest po prostu bardzo dobry. Poważnym konkurentem "W ciemności" jest film irański, który ze względów politycznych może wygrać. Pytanie, co zwycięży? Doraźna polityka czy historia? Z listy filmów nominowanych do Oscara za najlepszy film typowałbym "Artystę".


"W ciemności", fot. Kino Świat

Ryszard Bugajski, reżyser "Przesłuchania" i "Generala Nila" jest obecnie w Malborku na planie nowego filmu pt. "Układ zamknięty". Dowiedziawszy się o pomyślnych wynikach oscarowych nominacji stwierdził: – Agnieszce  Holland się to należy. Zrobiła wiele bardzo dobrych filmów, które były mało znane na Zachodzie: "Gorączka", "Kobieta samotna" czy "Aktorzy prowincjonalni". To nie jest jej najlepszy film, ale jest dobry. Cieszę się, że wreszcie ktoś od nas zostaje wyróżniony. Agnieszka Holland jest moją koleżanką z czasów doli i niedoli, jeszcze z Zespołu X.

Andrzej Wajda, laureat Oscara za całokształt twórczości z 2000 roku, tak komentuje wiadomość: – To wspaniały dzień dla Agnieszki Holland, którą podziwiam i która jest znakomitym naszym reżyserem filmowym. Agnieszka odegrała ważną rolę w naszej kinematografii swoimi filmami i swoją obecnością. Cieszę się, że wraca triumfalnie z filmem trudnym i pięknym. Z tematem, który jest tak bliski polskiej kinematografii. (...) Najmocniejszym punktem tego filmu są na pewno aktorzy, a zwłaszcza rola Roberta Więckiewicza. Wydaje mi się, że jest to rola rzadko spotykana. Nie tylko w polskim kinie, ale i w kinie europejskim.


"W ciemności", fot. Kino Świat

Robert Więckiewicz, filmowy Leopold Socha, tak komentuje przyznane wyróżnienie: – To bardzo ekscytujące. Z jednej strony to fantastyczna wiadomość dla nas, którzy pracowaliśmy przy tym filmie. (...) A z drugiej strony dla polskiego kina, ponieważ to wspaniała promocja naszego kina na świecie. Myślę, że ta nominacja pomoże temu filmowi w dystrybucji, w dotarciu do większego grona widzów.

Grająca jedną z głównych ról kobiecych w filmie, Agnieszka Grochowska, była dumna i szczerze wzruszona. – Ta nominacja jest dla nas wielką satysfakcją. Aż trudno mieć jeszcze jakieś większe oczekiwania. To jest niesamowite. Nie spodziewaliśmy się tego.

Operator filmowy Paweł Edelman, nominowany do Oscara w kategorii najlepsze zdjęcia za film "Pianista" w roku 2003 oraz członek Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, nie krył satysfakcji. Nominacja dla "W ciemności" jest jego zdaniem gruntownie uzasadniona. – Myślę, że ten film nominowany jest z wielu powodów. Bardzo ważny jest temat, film został fantastycznie nakręcony, bardzo dobrze zagrał Robert Więckiewicz, Agnieszka Holland dobrze wyreżyserowała ten film, a Jolanta Dylewska zrobiła świetne zdjęcia. To jest wypadkowa tych wszystkich elementów. Będę głosował na ten film i trzymał kciuki. Myślę, że ma szansę na Oscara.
GU / Portalfilmowy.pl/PAP  24 stycznia 2012 18:04
Scroll