Zaprezentowane
zostały trzy filmy w reżyserii Agnieszki Trzos ze zdjęciami Piotra Pawlusa: „Diana”, „Autoportret” i
„Portret mężczyzny”, opowiadające historie obiektów uznawanych za polskie
straty wojenne, zaginionych z polskich muzeów w czasie II wojny światowej. Premierę cyklu
filmów „Dzieła utracone” zorganizowały Wytwórnia Filmów
Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie, Ministerstwo Kultury i
Dziedzictwa Narodowego we współpracy ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich.
fot. Michał Żebrowski/East News/SFP
Wieczór prowadził Ryszard Jaźwiński, dziennikarz radiowej Trójki. Na scenie przed pokazem filmów pojawiła się Joanna Scheuring-Wielgus - sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, która przywitała gości premiery. Po projekcji odbyła się dyskusja z udziałem m.in. reżyserki Agnieszki Trzos, amerykańskimi bohaterami filmu „Portret mężczyzny” (Robert Wittmann, Janis Bobb), Ewą Ziembińską – kuratorką Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni (Oddział Muzeum Narodowego w Warszawie) oraz przedstawicielami MKiDN i Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie.
- Praca nad filmami z cyklu “Dzieła utracone” wymagała niejednokrotnie zdolności detektywistycznych – mówiła Agnieszka Trzos. Wyjaśniła, że kiedy przygotowywała się do realizacji dokumentu o dziejach obrazu „Portret mężczyzny w peruce”, dostała z ministerstwa kultury adres do Roberta Wittmanna z USA, który poinformował polskie władze, że w domu jego ojca przed laty znajdowało się to dzieło. - I tak od nitki do kłębka odkrywałam tę historię i odnajdywałam ludzi – wyjaśniła reżyserka. Wskazała, że w odzyskanie portretu było zaangażowane MKiDN, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a nawet amerykańskie FBI.
- Historia odnalezienia „Diany” z Pałacu na Wodzie również była niezwykła” - zapewniła. Rzeźba – skradziona przez Niemców – została po latach wystawiona na sprzedaż przez jeden z domów aukcyjnych w Austrii. Zidentyfikowała ją Ewa Ziembińska z Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni. „Dzięki natychmiastowym działaniom Ministerstwa Kultury „Diana” trafiła z powrotem do Łazienek” – mówiła Trzos.
Dzieło Picassa „Gitara” nie zostało do tej pory odnalezione. - Niemniej pasjonujące było dla mnie odkrywanie tego, w jaki sposób wszedł w jego posiadanie Witkacy i jak to się stało, że w końcu trafiło do muzeum w Łodzi - przyznała.
***
Pierwszy film to „Diana”. Przedstawia historię odnalezienia marmurowego popiersia antycznej bogini Diany wykonanego przez słynnego rzeźbiarza czasów Oświecenia Jeana A. Houdona. Rzeźba należała do kolekcji króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Bezcenne dzieło zostało wywiezione przez Niemców w 1940 roku. Film przybliża okoliczności odnalezienia go i odzyskania.
W 2015 r. Ewa Ziembińska – historyczka
sztuki i kustoszka Muzeum Rzeźby Królikarnia, otrzymuje informacje o możliwości
wystawienia rzeźby Houdona na jednej z aukcji dzieł sztuki. Podejrzewa, że może
chodzić o rzeźbę z kolekcji króla Stasia. Powiadamia swoich przełożonych i
rozpoczyna się wyścig z czasem, żeby zdążyć przed sprzedażą jej na aukcji.
Pracownicy Ministerstwa Kultury i dziedzictwa Narodowego rozpoczynają
poszukiwania, które ostatecznie doprowadzają do odnalezienia popiersia
w wiedeńskim Domu Aukcyjnym im. Kinsky.
W filmie ukazana jest również sylwetka
króla Stanisława Augusta jako mecenasa sztuki, który zgromadził w swojej
kolekcji tysiące dzieł sztuki i wyjaśnione jest, dlaczego popiersie Diany było
jego ukochaną rzeźbą. Rzymska bogini światła i opiekunka wszelkiego życia,
utożsamiana z grecką Artemidą, boginią łowów, władczynią lasów
i dzikich zwierząt zostaje w filmie ożywiona. Ukazana jest również
mitologiczna historia zamienienia przez Dianę myśliwego Akteona w jelenia, za
to, że podglądał ją i jej nimfy w kąpieli. Historia ta od setek lat inspiruje
artystów do tworzenia dzieł sztuki. Dzisiaj XVIII-wieczne popiersie Diany znowu
można podziwiać w Łazienkach Królewskich w Warszawie.
Drugi film pokazywany w
cyklu to „Gitara”, czyli opowieść o tym, jak kolaż Pabla Picassa trafił do
pierwszej w Polsce kolekcji sztuki nowoczesnej tworzonej przez grupę „a.r”, a
następnie stał się częścią zbiorów Muzeum Historii i Sztuki im. J.K.
Bartoszewiczów w Łodzi.
Komunista podszywający się pod marszanda sztuki – Mieczysław Sierpski – pojawia się w pracowni Witkacego na sesję portretów, przy okazji próbując zdobyć kontakty w świecie artystycznym Zakopanego. Na koniec spotkania Sierpski ofiarowuje artyście rysunek Picassa. Kiedy w 1929 r. Władysław Strzemiński, Katarzyna Kobro i Henryk Stażewski zakładają grupę „a.r” i rozpoczynają tworzenie wszechstronnej międzynarodowej kolekcji sztuki awangardowej, Witkacy wraz ze swoją żoną Jadwigą postanawiają przekazać do kolekcji kilka prac artysty, dodając również rysunek sławnego już wówczas Picassa. Przed wybuchem II wojny światowej kolekcja grupy „a.r.” liczy 111 eksponatów. Jest jedyną tego rodzaju kolekcją w Polsce, a jedną z dwóch w Europie. Staje się częścią zbiorów Muzeum Historii i Sztuki w Łodzi. W czasie II wojny światowej hitlerowcy niszczą sztukę nowoczesną, bo uważają ją za sztukę „żydowsko-bolszewicką”, zdegenerowaną i ideologicznie szkodliwą. Dzieła z kolekcji grupy „a.r.” zostają więc zniszczone lub rozkradzione. Taki los spotyka też kolaż Picassa.
Część trzecia prezentuje „Portret młodego mężczyzny w peruce”. To fascynująca historia XVIII wiecznego obrazu Krzysztofa Lubienieckiego wywiezionego z Muzeum Narodowego w Warszawie przez hitlerowców w 1944 r. Okoliczności odnalezienia tego obrazu mogłyby stanowić kanwę filmu fabularnego.
W 1945 roku armia
amerykańska wyzwalająca zachodnią Europę zdobywa zamek Fischhorn i pojmuje
ukrywającego się w nim faszystowskiego zbrodniarza Hermana Göringa. Zamek
obfituje w bogatą kolekcję dzieł sztuki. Młodzi amerykańscy żołnierze
nieświadomi ich pochodzenia przesyłają niektóre z dzieł do USA. W 2009 roku syn
jednego z żołnierzy, Robert Wittmann, prowadząc badania genealogiczne swojej
rodziny, trafia na ślad obrazu w Stanach Zjednoczonych. Powiadamia o tym
polskie władze i pośrednio włącza się do starań odnalezienia obrazu.
Poszukiwania prowadzone przez FBI doprowadzają do ustalenia nowych właścicieli
obrazu. Janis i John Bobb dowiedziawszy się, że są właścicielami dzieła
skradzionego z Polski w czasie wojny, postanawiają zwrócić go Muzeum Narodowemu
w Warszawie.
Film przybliża również
sylwetkę autora obrazu, malarza Krzysztofa Lubienieckiego, który spędził życie
na obczyźnie, tworząc w Amsterdamie. Fabularyzowane sekwencje filmu portretują
holenderski barok i opowiadają o modach, które wówczas panowały.
***
„DZIEŁA UTRACONE” to cykl fabularyzowanych filmów dokumentalnych, poświęconych losom zaginionych w czasie II Wojny Światowej dziełom sztuki z polskich zbiorów. Cykl ma charakter edukacyjny, produkowany jest przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie, finansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.